Witajcie!
Jestem z dziewczyną 3 miesiące. Od tygodnia, może dłużej nie jest między nami dobrze. Miałem imprezę w domu. Sporo osób. Zarzuciła mi, że nie traktuje jej jak należy i nie poświęcalem jej wystarczająco dużo czasu na tej imprezie, albo w ogóle go dla niej nie miałem. Była o to na mnie bardzo zła. Stwierdziła, że znajomi są ważniejsi. Powiedziała, że nie pierwszy raz ma miejsce taka sytuacja. Ona oczekuje ode mnie, że zmienię się jak to powiedziała (w końcu). Nie odpowiedziałem jej, że się zmienię.. Powiedziałem, że potrzebuję czasu żeby to przemyśleć i nie dałem jej jednoznacznej odpowiedzi. Nasza rozmowa miała miejsce wczoraj. Teraz pytanko do was, czy dobrze się zachowałem? Ile czasu się do niej nie odzywać? Jak to rozegrać?
more details!!!
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"