Moja dziewczyna ze mną zerwała po ponad roku związku , bardzo dobrze nam się układało było bardzo dużo czułości wiem że czuła się przy mnie bezpiecznie i spełniona, z seksem nie było nproblemów po jakimś czasie zobaczyła moje małe wady czasem porostu palłem głupotę nie raz narobiłem przykrości Ale zawsze starałem się to naprawić Ale myślę że przesadziłem z zaangażowaniem i wciagła mnie w swoje gierki. Jutro jadę na ostatnia rozmowę widać po niej że bardzo szkoda jej mojej straty cały czas płacze, darzy mnie uczuciem widzę to po niej sama mówiła że chce odpocząć od tego. Jak to rozegrać żeby była szansa na powrót, mam zamiar szczerze porozmawiać to było źle w naszym związku co jej się nie podobało itd
Nie mam zamiaru się spłaszczyć i błagać o szanse po prostu się pożegnać i urwać kontakt, może coś się w niej złamie i się odezwie, A w tym czasie mam zamiar wziąć się za swój rozwój schudnąć zacząć biegać i rozwijać się
Nie mam zamiaru się spłaszczyć i błagać o szanse po prostu się pożegnać i urwać kontakt, może coś się w niej złamie i się odezwie, A w tym czasie mam zamiar wziąć się za swój rozwój schudnąć zacząć biegać i rozwijać się
Nic nie rób, nawet nie jedź na to spotkanie, napisz jej, że szanujesz jej decyzję i tyle. Ona już podjęła decyzję i często kobiety robią tekst z zerwaniem w formie testu, żeby, zobaczyć jak facet zareaguje. Większość kolesi wymięka i zaczyna przekonywać kobietę logiczną argumentacją do powrotu, utwierdzając ją tylko w przekonaniu, że zrobiła dobrze. Obojętnością, nieproszeniem i ucięciem całkowicie kontaktu zdziałasz znacznie więcej niż jechaniem do niej i rozmawianiem o tym, co było złe. Już abstrahując od tego, że nie jesteś psychicznie gotowy na takie spotkanie. To jest, coś zupełnie innego niż obecnie podpowiada Ci intuicja, ale jedynie tak coś osiągniesz. Ona będzie do Ciebie pisała i prosiła o spotkanie, nawet za Tobą zatęskni, prosząc o spotkanie.
Nie bądź zbyt łatwy i nie zgadzaj się od razu na jej prośby spotkania, bo w ten sposób ona będzie sprawdzała, czy jeszcze do niej należysz. Daj sobie trochę czasu i zajmij się sobą. I też nie pozwól jej szybko do Ciebie wracać. Ludzie nie szanują, tego, co przychodzi, łatwo a skoro ona z Tobą zerwała. To niech teraz ona stara się o powrót. Dlaczego ? bo wtedy nigdy nie przyjdzie jej do głowy, żeby Cię w ten sposób w przyszłości testować, wiedząc ile wysiłku i starań kosztował ją powrót do Ciebie. A to wymaga czasu i samodyscypliny.
"Nigdy nie traktuj kobiet zbyt dobrze, kobiety trzymają się ochlaptusów, kur*iarzy, szulerów i brutali. Nie mogą wytrzymać ze słodziutkim milusim facetem. A wiesz dlaczego ? Nudzą się. Nie chcą być szczęśliwe. To nudne."
Mario Puzo
O czym myśliciel myśli, empiryk udowadnia
To co powinieneś zrobić już napisałeś. Radzę nie poruszać kwestii przeszłości. Pozegnaj się nie lamentùj, najlepiej sam zakończ rozmowę po krótkim czasie. Takie zachowanie skłoni ja do przemyśleń. Nie kontaktuj się przez jakiś czas skup się na zmianach
Ale ona ma 18-19 lat a to kończy całkowicie ten temat...
Z doświadczenia wiem, że lepiej jednak pożegnać się krótko i kulturalnie. Taka potrzeba, żeby wszystko wyjaśnić, opowiedzieć i rozłożyć ten związek na czynniki pierwsze, jest może naturalna, ale warto ją w sobie jednak stłumić. Bo prawda jest taka, że najczęściej podczas rozstania druga osoba ma już na nas tak wywalone, że chce tylko, żebyśmy znikali. I to jak najprędzej. Czasem w tle są też nerwy. W czasie związku potrafiliście rozmawiać dniami i nocami, a tu nagle po dwóch słowach kłótnia, emocje biorą górę, najłatwiej jest kogoś naobrażać. Nie warto...
Ogólnikowo podziękuj za to, co było dobre, ogólnikowo przeproś za to, co złe, i wracaj do domu.