Witam mam mały problem z dziewczyną którą poznałem z dwa miesiące temu otóż,jesteśmy w związku od kilku tygodni ale ja czuje że nie pasujemy do siebie co jej powiedziałem z miesiąc temu powiedziałem jej że nie czuje tego co powinienem czuć i lepiej żebyśmy zostali przyjaciółmi.Lecz jej widać zależało na mnie bo przychodziła do mnie pisała itp no zgodziłem się na to aby być z nią ale nie obiecywałem że coś do niej poczuje i tak się nie stało do dziś ;/ Uprawialiśmy już seks kilka razy i dodam że mnie rozprawiczyła czego nie wiedziała o tym ale to szczegół.Ona po prostu mi nie pasuje i tyle i właśnie nie wiem co teraz zrobić bo widać że dziewczyna się we mnie zakochała po stosunku co mi ostatnio powiedziała a ja głupi odpowiedziałem że się zauroczyłem ;/ Wiem,wiem że najlepiej powiedzieć jej prawdę ale ja tej dziewczyny nie chcę skrzywdzić bo ona zawsze była dla mnie dobra i wgl miła itp i dlatego chcę to jakoś stopniowo rozegrać jakoś tak żeby się odkochała we mnie,nie poczuła się wykorzystana i tak żeby nie mówiła mi że byłem z nią tylko dla seksu.Wiem że to troche głupie no ale dla mnie to jest problem ;/ i dlatego chciałbym abyście mi doradzili co mam zrobić jak to rozegrać co jej powiedzieć? Zrywać powoli kontakt? Czy może jeszcze bardziej nasilić ? Co zrobić żeby ona się we mnie odkochła? Bardzo Was Proszę o pomoc zależy mi na tym i z góry Wam dziekuje
Zaczniesz zrywać kontakt to będzie latać za Tobą bardziej.
Powiesz prosto z mostu to będzie , że chuj jesteś.
Osobiście wolałbym , żeby ktoś był ze mną szczery a nie bawił się w jakieś podchody.
Twoja decyzja , ale tak czy inaczej Ona trochę pocierpi
` One zawsze wracają `
Właśnie próbowałem tak robić ale sam zauważyłem własnie że latała za mną jeszcze bardziej hmm może z seksem koniec i będę powoli urywał kontakt itp
Jak dla mnie to blad popelniles wlasnie zgadzajac sie na ten zwiazek co sam zauwazyles, jesli nie chcesz wyjsc na chuja o odkladanie i unikanie spotkan przynosi odwrotne efekty postaraj sie aby to ona zerwala, badz obojetny na spotkaniach odwalaj panszczyzne , mozesz sie czasem zachowac w sposob ktory jej sie nie podoba. Wiem ze jest troche dziwny pomysl na zerwanie ale byc moze najlepszy w Twojej sytuacji.
Ps ona jest ladna czy jest zdesperowana i nie odpusci Cb latwo?
Nie ma delikatnego zerwania z dziewczyną,
spotykasz się, mówisz po męsku, że nie ma między wami chemii, czy coś w tym rodzaju. Dziękujesz za poświęcony czas i idziesz przed siebie. Proste.
I w tym kawałku kłamią - pokory nie pogody, czas uczy nas.
Tak jak napisal Kuba.
Dodam tylko, ze przy "ograniczaniu kontaktu" zryjesz jej jeszcze bardziej psychike i bedzie jeszcze bardziej cierpiec niz przy powiedzeniu prawdy i zwyklym zerwaniu. Wine za oziembianie kontaktu prawdopodobnie bedzie przypisywac sobie, myslec, katowac sie i szukac kazdego mozliwego rozwiazania, ktore poprawi relacje. Przelozy sie to na jej chumor, codziennosc, znajomych itd. Tak dziala umysl zakochanej osoby. Proponuje powiedziec od razu prawde, i wtedy juz calkowicie urwac kontakt.
-Oceń moją wypowiedź, dam Ci cukierka.
Krótko i na temat.
Trzeba było myśleć nad tym zanim skorzystałeś z seksu z nią bo dziewczyna się teraz przywiązała a ty nam tutaj piszesz że ona ci nie odpowiada jako partnerka w związku Niestety już nie ma szans żebyś wyszedł z tego jakoś delikatnie musisz jak przystało na faceta konkretnie jej powiedzieć że to koniec i tego się trzymać innego wyjścia nie widzę i nie nie ciągnij tego dalej bo będzie tylko gorzej
Fajnych ludzi poznaje się zwykle tam gdzie Ci mniej fajni się nie pokazują.
To jest cała ta magia ^^ im mniej zależy Tobie tym jej bardziej. Dajesz jej taki promyczek nadziei przez co ona stara się coraz bardziej bo myśli, że ma szanse. Coraz bardziej się na Ciebie napala i myślę ,że nim szybciej to skończysz tym lepiej, powiedz szczerze jak to wygląda i przeproś - jak facet.
Zacznij byc dla niej Sto pro AFC, sama zerwie ;D
Chociaż nie wiem jakbyś nie próbował, nie da się z kimś zerwać aby nie bolało, po prostu się nie da.
Najlepszym rozwiązaniem jest szczera rozmowa, zawsze lepsze niż, żeby Cię zobaczyła z jakąś inną (zepsujesz sobie "renomę").
Hmm a co sądzicie o tym.Wczoraj nie mogłem z nią spędzić wieczoru bo nie mogłem miałem coś innego do roboty a dziś mi się przyznała że spała wczoraj ze znajomymi u kumpla i powiedziała jeszcze że tam był jej były.Ja się z nią pokłóciłem lekko.Co o tym sądzicie?
a co Ci to przeszkadza, skoro chcesz zerwac? Masz pretekst!
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Hmm w sumie to tak ;P i to jest chyba dobry pretekst ;d