Witam jak w tytule . Ja 28 lat ona 17 lat napisałem do niej na portalu społecznościowym fb we wtorek ze ja widziałem na mieście gadka zaczęła sie kleić z racji tego ze pomagam zwierzeta itp i udostępniam to na fb , ona powiedziała ze jest wolontariuszka i czy nie pomógł bym jej przy jakimś projekcie pomocy dla domu dzidcka zadeklarowałem sie ze Ok . W weekend mamy sie spotkać porozmawiać w tej sprawie . Co do gadek na fb na dzien dzisiejszy nieraz ja napissd nieraz ona nic wielkiego krótkie dialogi w stylu co tam co tam itp . I teraz co do spotkania czekać az ona poda konkretny termin i nie narzucać sie sam w stylu co tam z naszym spotkaniem itp ? Jesscze jedno jak sie zachowywać na spotkaniu tak aby nie zaszufladkowała mnie jako przyjaciela od pomocy a zebym jej sie spodobał . Czekam na odp z góry dzieki
w tym wieku taka różnica w rocznikach to lekkie nieporozumienie
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Nie mowie zeby. Wyszło z tego nie wiadomo co chodzi mi tylko o to bym jej sie spodobał
Za duża różnica wieku .
Co innego w twojej glowie a u niej sieczka .
TO na dłuższa mete nie pojdzie a Ty z czasem sie zakochasz bo już robisz wszystko żeby jej wpaść w oko i dobrze przed nia wypaść.
Ciekawe jak ona sie obudzi za 2-3 lata ze jest mloda i chce skosztowac zycia , jak i rowniez innego faceta a TY w wieku 31 lat bedziesz sie wkurwiac i pisac co zrobic jak do niej wrocic .
Szukaj dziewczyny blizej twojego wieku dlaczego podobne prioritety .
Nie wiem czy szukasz seksu , przygody , zwiazku , czy czego tam innego .
Ale uwierz mi to co moze na poczatku wydawac sie czyms znikomym jak wiek z czasem moze przerodzic sie w poważny problem pzdr
................................................................................
NIE BĄDŹ JAK PLASTELINA MIEJ WLASNE ZDANIE !!!
................................................................................
"Co innego w twojej glowie a u niej sieczka "....
no zastanawiałbym się, skoro rozważa cokolwiek, a do tego pisze, że chciałby tylko sie jej spodobać
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Oj to chyba jednak se ta pannę odpuszczę , pomogę jej tylko z tymi dziećmi dzieki za info
Ona 17 lat, wolontariuszka, prosi cie o pomoc w jakiejś akcji harytatywnej bo myśli, ze żywie jesteś zainteresowany niesieniem pomocy, a ty 11 lat starszy myślisz tylko o tym jak dobrać się do jej nieletniej cipki. Ty chory zboczeńcu
Słodki jezusie nazarejski. Dla mnie, jak ma 20 lat, to wydaję mi się najczęściej dzieckiem. A tu o 17stce gadka 0_o
__________________________________________________________
Kobiety są nienormalne ale u nich to normalne.
Saverius ale wiesz w poprzednim temacie moim ze te starsze około 25 lat cisną w miłość poważna dzieci ślub itp a ja jeszxE mnie to nie interesuje ,)
To chyba przez "Warszawę", którą masz w profilu rozumiesz jakieś Legionowo, Nowy Dwór Mazowiecki lub inną wieś typu Radom ;f
25tki cisnące na dziecko? Chyba tylko jak ma wykształcenie podstawowe ;f
__________________________________________________________
Kobiety są nienormalne ale u nich to normalne.
Lub jak jest ze wsi ,)
Arman daj sobie spokój z ta 17-latka. 11 lat różnicy to zdecywanien za dużo, po co ci psuć sobie nerwy.
Ale klub moralizatorów się zawiązał. Jego sprawa.
Swoją drogą pytanie "co zrobić bym się jej spodobał?" w kontekście ogólnym świadczy o tym, że masz mentalność takiego właśnie 17 latka. Ale dam Ci przepis na to co zrobić.
Musisz wetrzeć w klatę miksturę ze smalcu, potu jelenia, futra goryla i pyły z moszny jednorożca, potem musisz z różą w zębach zatańczyć kankana i powtórzyć 100 razy patrząc na jej profil na FB "spodobam Ci się". Poten stań przed nią, chwyć się za kroczę i krzyknij "hokus pokus", resztę masz w podstawach.
Hehe widzę ze macie negatywne podejście do związków z malolatksmi . No dobrze o to mi chodziło wlasnie z tym postem aby posłuchać mądrzejszych głów co maja więcej doświadczenia teraz juz wiem ze to nie ma sensu wiec pozostaje mi tylko pomoc w tym projekcie nic więcej dzieki za odpowiedzi
Ostatnio na forum panuje wielkie moralizatorstwo. O ile kiedyś też byłem moralizatorem, przyznam szczerze, to teraz mam dystans do tego typu spraw. Bycie grzecznym chłopcem nie popłaca.
Na lasce prokurator nie siedzi, więc nie widzę problemu by autor sobie podziałał z młodą dupą. Sam zaznaczył, że nie interesuje go laska na stałe więc w czym problem?
"To co mówi kobieta jest jak chmura wędrująca po niebie: dobrze uformowana i spójna, a po chwili nie do poznania"
mylisz moralizatorstwo z radami i zdrowym rozsądkiem...
Przecież nikt mu nie broni z jeszcze młodszą, albo taką wyposzczoną 60-tką... Bo czemu nie. Więc w niczym problem
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Vanarmin dokładnie dzieki za zrozumienie . Nie chce z nia lecieć do ołtarzu a od tak poflirtować tez nie uważam to za nic złego nie zamierzam jej sie oświadczać
a co Ty, Armiś, jak chorągiewka? Dopiero co przytakiwałeś... Już Ci się zmieniło?
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Hehe nue guest wiem ze nic z tego nie bedzie ale tez naskoczyliscie na mnie jsk niewiadomo co ....
po to forum jest aby sie pytać ...
nie w tym rzecz, czy coś z tego będzie, czy nie, tylko czy to ma sens, czy nie... Może masz zapędy do 17-latek. Z wpisów wynika, ze nie chcesz tego traktować jako zabawy (chcesz się jej podobać i takie tam). Więc my piszemy, ze nie widzimy w tym sensu.
Ale de gustibus... No i różne są odchylenia.
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
A moze chce sie jej spodobać aby ją przelecieć No i w tym chyba nie powiesz ze nie ma sensu ?
Ja nie widzę. Ale zabronione to nie jest, więc... I zaczynam się zastanawiać nad Twoim aktualnym związkiem w świetle tego, co piszesz.
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Wiesz guest to co nam siedzieć czekać z założonymi rękami az jaśniepani zatęskni i sie odezwie ? Przecież sami doradzacie Zajmij sie innymi ...
ale nie dziećmi!!! I już to pisałem....
Stary.,.. A rob co chesz. Moje zdanie i innych znasz. Potrzebujesz błogosławieństwa? Ode mnie go nie ma. Układ 17-28 jest dla mnie dziwny, chyba że mówimy o jakimś shemale w Bangkoku. Ale już 22-33 jak najbardziej OK.
Wiec nie jest tu kwestia różnicy wieku, ale ETAPU.
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Zasiej ziarno, zanim ci się odda pewnie wskoczy jej 18. Korzystaj puki możesz i nie słuchaj tych rad bo na kobiety w wieku 30 lat jeszcze będzie pora jak będziesz sam miał 40.
No chyba że jesteś miękka rura to odpuść bo nie ma nic bardziej żałosnego jak dorosły facet płaczący za małolata. wszystko zależy od tego jak Ty się widzisz w tej sytuacji.
Chcesz jej się spodobać? Modne ciuchy, fajny zegarek i dużo energii. Gadka o bólach w krzyżu nie przejdzie powodzenia.
aa tam znam parkę co jest u nich spora różnica wieku i cykneli się na etapie kiedy ona miała 16 a on z 30 parę normalnie sytuacja (prawię) jak z Sary no ale obydwoje na przekór wszystkim do pieli swego, Są razem już ponad 15 lat trójka dzieci i wydają się szczęśliwi... ja wiem że znajdą się purytanie wykrzykujący że "skąd wiesz jak jest naprawdę" ale wyczuwam po tym co widzę u nich w domu że jest naprawdę ok, Bo i dzieci szczęśliwe no i oni się czasem klepną po dupce
nawet jak nikt nie patrzy
Więc wydaje mi się że to ma szanse jakiegoś powodzenia, Co prawda bardzo nikłe no ale na ileś tam tysięcy czy milionów przypadków może takie coś się udać.
Sam mam aktualnie 30 a moja panienka 24 No może to nijak ma się do porównania w tamtych przypadkach, No ale wspomniałem o tym
Sądzę że wiek to tylko liczba, Byleby to się mieściło w granicach prawa.
w Polsce wiek zgody 15 lat w De 14 gdzie mieszkam, No ale moja granica moralna to mogłaby być od tego 17 jeśli ta panienka naprawdę by była już tak dojrzała psychicznie jak i fizycznie to może mógłbym się taką zainteresować. Bo tam bzykać to z tego się mi wyrosło w sensie bzykać co popadnie,
Bo Jak się już próbowało z nie jednego pieca to można własne bułeczki wypiekać w jednym piecu
ps: 17 to fajne świeże ciałko więc panowie no cóż.....