Jak dbacie o rownowage inwestycji w związkach.
Czy kobieta do was jezdzi ?
Czy wam gotuje ?
Co jeszcze robi wam prócz... pały ?
Za 3 dni wreszcie wracam i ona juz pyta jaką pizze chce po tym jak jej zaproponowałem zeby mi zrobiła. Problem w tym że pyta czy chce ją w dzien jak mnie odbierze z lotniska i zabierze do domu czy jak do niej przyjade Pasuje mi poznać waszą opinie zawczasu
A kwarantanna 10 dni... zastanawiam sie jak traktować sytuacje jezeli dziewczyna by mnie popierdoliła na 10 dni (po tym jak mnie odbierze z lotniska i zawiezie nie przyjechała juz te 60km przez te 10 dni) i czekała pozniej az do niej przyjade. A jak juz kazdy wie... siedze w UK od ponad pol roku. Jakbyscie to traktowali ?
ale masz niezłą wikse na bani. poluzuj gumke na majtkach bo jebnie
|Życie jest krótkie i jeśli masz na coś ochotę to to zrób, ale licz się z konsekwencjami| & |Kobieta jest jak motylek w Twojej dłoni, jeśli zaciśniesz ręce, motylek udusi się, jeśli otworzysz je za mocno, motylek odleci|
jakbym siostre nie widział rok czy iles tam to rowniez pizze by jej zrobił, ale nie myslalbym jak ją wydupczyc
|Życie jest krótkie i jeśli masz na coś ochotę to to zrób, ale licz się z konsekwencjami| & |Kobieta jest jak motylek w Twojej dłoni, jeśli zaciśniesz ręce, motylek udusi się, jeśli otworzysz je za mocno, motylek odleci|
nie czaje
"Za 3 dni wreszcie wracam i ona juz pyta jaką pizze chce po tym jak jej zaproponowałem zeby mi zrobiła. Problem w tym że pyta czy chce ją w dzien jak mnie odbierze z lotniska i zabierze do domu czy jak do niej przyjade"
Jeden chuj, zależy kiedy będziesz głodny.
Masz 10 dni kwarantanny. Odpocznij i nie rozkminiaj niepotrzebnych tematow.
"A jak juz kazdy wie... siedze w UK od ponad pol roku."
Przez te pół roku zaszły w twoim mózgu niezłe zmiany. Miejmy nadzieję, ze odwracalne.
Sam fakt, ze ci pizzę robi, juz coś znaczy. Fajnie z jej strony. No chyba, ze to ta chujoza z lidla, w co wątpię.
Ann, sytuacja powinna wyglądać tak ze od razu w dzień przylotu chcesz ją i tą jej pyszną pizze u niej w domu z powitalnym seksem. Wymęczony po podróży, pragniesz coś dobrego zjeść jak i się zrelaksować w objęciach uroczej kobiety. Ja bym tak zrobil, bez żadnych regul jak na dobrego naturala przystalo, a potem bym się dopiero rozpakował. Pozdro
Kurwa coraz durniejsze te tematy od Ciebie. Aż się boje o kolejny xD Zjeść pizze w dzień powrotu czy dzień po powrocie?
Hahaha dzieki za komentarz
To jest ta sama laska co odwalała jakieś imby podczas sylwestra?
Mam nadzieję, że jednak to nie ta...
"Kutas wie czego chce, lecz mądry nie jest".
Pewnie ze ta sama
A te jakies imby to niezadzwonienie do mnie w sylwestra a szla na impreze do rodziny. Powiedziala ze najwyzej jeszcze pozniej zadzwoni a nie zadzwonila. O polnocy napisala tylko zyczenia na fb i tez nie zadzwonila. Sam nwm jak to traktowac i wy tez mi nie nalisaliscie jak wy byacie to potraktowali. Na razie nie ma co sie czepiac o to totalnie chyba bo 7 miwchow rozlaki to sporo. Czas pokaze
@ann39
Już pokazał
23
Ja z niecierpliwością czekam na nowy temat już po powrocie, ciekawe o czym będzie
Jak pizza sera podwojnego nie bedzie miala to jutro dam znac
Może dodam coś od siębie, bo sam przeżyłem życie za granicą podczas gdy partnerka była w Polsce. I to 3 lata.
Ann39, zaczynasz już rozkminiac pierdoły. To normalne, tesknota zżera od środka. Nieraz pojawiają się myśli o tym co ona robi, gdzie idzie, z kim. Nie ma na to złotej rady, albo to bierzesz na klate i przestajesz być zazdrosny(albo chociaż rozmawiając z nią udajesz, że nie jesteś) albo wracasz do kraju.
Że mną było tak, że panna wiedziała jakie mam zasady. Nie toleruje jakiś wyskoków na miasto nie informując mnie o tym. Dużej zazdrości o nią nie okazywałem-chyba że takiej 'zdrowej'-wiedziałem że jeżeli się to rozsypie to trudno, ale jak przetrwa to będzie naprawdę dobry sprawdzian naszego związku. Przetrwało do dziś dzień, od półtora roku jestem w Polsce. Dużo zmienia takie podejście.
Przejrzałem wcześniejsze tematy i pojawił się pewien element łączący.
Dziewczyna mało pisze. Z moją było tak samo. Ale to jest dosłownie pierdola.
Czasem specjalnie nie pisałem dzień czy dwa i zawsze dostawałem smsa'co nic nie piszesz'. Piękne odwracanie kota ogonem
Rozmawiałem z nią o tym i pomogło na parę dni.
Moze taki typ laski, przyzwyczajona jest do tego, że to facet pierwszy pisze. Cholera wie. Nie zastanawiałem się nad tym i jak chciałem pogadać to po prostu dzwoniłem. To proste:)
Zdarzało się, że nakręcalem ja słownie, albo wysłałem smsa z dokładnym opisiem co chciałbym z nią robić, żeby jakoś podtrzymać to napięcie seksualnie.
Ann39, wracając do pizzy.
Jedz kurwa od razu! Zawsze jak wracałem to tylko rzucałem torby i śmigałem do swojej. Rozłąka to trudne doświadczenie więc po co byc osobno w Polsce jak możecie byc razem.
Pamiętaj, ona też się stęskniła
Wieczór ze swoją kobieta po długiej przerwie, to zajebiste uczucie. Nie odwlekaj tego.
Kiedyś przeczytałem, że związek na odległość ma sens jeżeli odległość nie jest większa niż długość chuja.
I to kurwa mi pomogło.
Ps. Pisałem trochę na szybko, może być bez braku składni, sorka
No 3 lata to juz serio podziwiam. W sumie 7 miechow i mam dosc a co dopiero tyle. Dziekuje za cenne rady i to z diswiadczenia!
Można pracować nawet ii 10 lat z granica,ale często zjedzac do kraju (wiadomo obecnie to nie możliwe)jeśli masz dla kogo i widzisz przyszłość w związku...Ty panie 7 miechów bez zjazdu to podejrzewam,jak zobaczysz swoja panne po takim czasie,to w progu drzwi popuscisz:D
A tam chuj tam. Najwyzej powiem ze tak na mnie działa xd
Znaczy to nie tak że całym ciągiem 3 lata.
Zjeżdżałem co jakieś 2 miechy na tydzień dwa.
Jakbym miał tak siedzieć 3 lata, to na pewno by jeblo, nie ma sie co łudzić
7mscy bez zjazdu to dla mnie w chuj długo. Nie wytrzymałbym haha, podziwiam Cię
Tez mialem wracac i to 2x no ale widzisz. Wprowadzili wirusa z uk i zablokowali loty totalnie. Nie moja wina a mowilem zeby przyleciala to tez rodzice jej nie puszcza... wiec tez nie moja wina
Częstym błędem facetów jest to,ze właśnie dla kobiety rezygnują z dobrej pracy za granica...zdarza sie tak,ze nie długo po tym,rozstają sie,i co?Koleś jest w przysłowiowej dupie...nie twierdze,ze zawsze musi tak być,ale uważam,ze póki jestes młody,staraj sie czegoś dorobić...na poważne związki jeszcze przyjdzie czas..nie ma sie czym chwalić,ale przez 12 lat pracy poza krajem,rozjebały mi sie 3 długie związki,ale niczego nie żałuje...to była dobra lekcja życia..Peace
Stety, niestety trzeba być w życiu za młodu trochę egoistom.
|Życie jest krótkie i jeśli masz na coś ochotę to to zrób, ale licz się z konsekwencjami| & |Kobieta jest jak motylek w Twojej dłoni, jeśli zaciśniesz ręce, motylek udusi się, jeśli otworzysz je za mocno, motylek odleci|
Trzeba chlopaki ale powrot planowalem tez wczesniej. Wracam bo podupadlem na zdrowiu na zdrowiu i nie pisze tu o dziewczynie niestety ani tym psychicznym zdrowiu a przeniesli mnie ostatnio na jebanie wręcz, noszenie skrzynki po 30kg
W polsce za to bede pracowal w zawodzie po ktorym mam studia. Wiec dosc, wystarczy... cel finansowy czyli remont mieszkania juz osiagnalem. Teraz czas na rozwoj w normalnych plaszczyznach
Niestety ale taka prawda... jestem jednym z wielu co wyjechal nie planujac tego wczesniej, po studiach zeby szybko zarobic a nie bawic sie latami.