Nie mogę znaleźć na stronie niczego w temacie.
Mianowicie chciałem zapytać was drodzy podrywaje o jakieś ciekawe, lekkie (nie chcemy się czuć jak hipopotam podczas stosunku, right?) i dość szybkie w przygotowaniu potrawy, gdy kobieta-kochanka przychodzi do was na pół dnia i zostaje na noc (nie samym seksem żyje człowiek, a zamawiane żarcie moim zdaniem nie robi tego samego wrażenia).
Może to nie forum kulinarne lecz traktuję sprawę jako element uwodzenia.
Pozdrawiam.
"Kanapki i śledziki"-odpadaja Heath
Zrób jej sałatkę grecką - oliwki, feta, mieszanka sałat, ogórek, pomidor koktajlowy, sos winegret i do tego chrupiące bagietki. To jest najprostsza rzecz, jaka przychodzi mi na myśl.
Możesz też sam upiec pizzę - wyrobić ciasto albo kupić gotowy spód i na niego położyć pastę pomidorową, jakieś warzywa, wędliny i ulubione sery.
"Co ma płynąć, nie utonie"
spagetti każdemu wyjdzie.
Makaron ze szpinakiem i kurczakiem w sosie curry - polecam. Raz na tydzień sobie robię takie żarełko i od roku jeszcze mi się nie znudziło. Laskę zaskoczysz, że potrafisz coś fajnego ugotować, jedzonko dobre i kreatywne.
"To co mówi kobieta jest jak chmura wędrująca po niebie: dobrze uformowana i spójna, a po chwili nie do poznania"
PIZZA of course. W co drugim filmie romantycznym, rzucają się mąka, klepią po tyłku zostawiając biały ślad ect. U baby zaraz zadziała wyobraźnia i zyskasz 46pkt.
Nie ważne jest co zrobisz, ten dzień ma zostać jeszcze jej w pamięci 2 dni później.
Zaangażuj ją w te gotowanie. Daj coś pokroić, niech połowę swojej pizzy zrobi z ulubionymi dodatkami.
Na mojej twarzy pojawił się uśmiech, łajdacki i triumfalny zarazem, na którego widok jej piersi napięły się jeszcze bardziej.
jak da dużo chilli to z pewnoscią "poczuje" na drugi dzień
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"