Mam pytanko, co robicie gdy dziewczyna mówi że odezwie się czy np. będzie w stanie z wami pójść na trening a potem zero odzewu? Nawet brak głupiego poinformowania, że "sorry, ale nie mogę" Co robicie w tej sytuacji? Miałem tak wczoraj i postanowiłem sobie zamilknąć póki co. Jutro mam wyjazd weekendowy ze znajomymi, a do niedzieli mam jej dać znać czy będę w stanie się z nią widzieć. Ale myślę, że jednak lepiej milczeć dalej, gdyż nie lubię takiego traktowania. A wy co robicie Panowie w takich sytuacjach?
To ty masz rozdawać karty, więc jeżeli nie lubisz takiego traktowania to się nie odzywaj.
To swiadczy o braku szacunku dla ciebie, w takiej sytuacji nie ciagniemy na sile kontaktu. Nie lubisz takiego traktowania? Slusznie.
Reasumujac: Jedz na wyjazd I napisz pannie ze nie dasz rady. O jej incydencie ani slowa.
Jak ci zacznie pisac, ewentualny kontakt dopiero po powrocie.
Usmiech I do przodu!
Nie wchodź jej na siłe w dupę, bo się poniżasz. Ona nie jest zainteresowana.
Nie, w dupę to ja nie wchodzę. Nie narzucam się, a jak nie widzę zainteresowania kontaktem to olewam temat. Zawsze kieruję się takim schematem.
A może wlasnie powinieneś wejść jej w dupę, tak porządnie....
If you know what I mean
"Kutas wie czego chce, lecz mądry nie jest".
Na siłę tam wchodził nie będę. Trzeba mieć rozum i godność człowieka
Dziewczyna szczerze zainteresowana w mgnieniu oka daje znac albo ucieszona, ze moze z Toba cos zrobić albo okaze lekki smutek z braku mozliwosci spedzenia czasu a nawet napisze czy mozecie zrobic to jutro bo odczuwa jakąś stratę !
Z tą Panią się nie spotykaj w weekend. Ona nie ma szacunku do Ciebie, więc czemu Ty miałbyś go mieć do niej. Wyrównuj poziom zaangażowania. Ona miala dac znac - nie dala. Ty masz dać znac - nie dasz i wszystko cacy nie
po prostu nie przejmuj się. po co kminić? będzie chciała to się odezwie. będziesz chciał to się odezwiesz. zapomniała napisać i tyle. w sumie po co miała to robić? nie napisała to znaczy sorry ale nie mogę. tyle