Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Frustracja...

19 posts / 0 new
Ostatni
PachoHerrera
Nieobecny
Wiek: 26
Miejscowość: Radom

Dołączył: 2017-12-11
Punkty pomocy: 1
Frustracja...

Witam zastanawiałem się sporo czy napisać o tym tutaj ale myślę że warto , mianowicie problem mój polega na tym że zaczęła doskwierać mi samotność , nie jestem z związku od 2,5 roku poprzednia kobieta była zarazem to pierwszą , mam problem albo przynajmniej tak mi się wydaje z nawiązaniem kontaktu z kobietami może, mi się dziewczyna podobać ale nie podejdę do niej nie zagadam niby to tylko nieznajoma dziewczyna a jednak coś mnie niesamowicie blokuje.Tylko coraz częśćiej uświadamiam sobię że czas leci ja jestem coraz starszy a kobiety nie mam ,widzę jak koledzy mają a ja dalej jestem sam wiem że dziewczyna sama nie przyjdzie do mnie , probóje nawiązać znajmość przez internet przez portale społecznośćiowe ale bezskutecznie nie jestem jakiś brzydki , dobrze się ubieram dbam o siebie a jednak jestem sam,powiem wam szczerze że zaczyna mnie to dołować boję się że będę sam jak patrze na to wszystko że dużo znajomych jest już w zawansowanych związkach niektórzy mają dzieci to naprawdę mnie to przygnębia,staram się wychodzić szukać kontaktu odważniejszy jestem jak jestem z kimś łatwiej mi przychodzi rozmowa z kobieta gdy np podchodzę z kolegą a dziewczyny są dwie.W głowie mam już nawet takie myśli ze może ze mną jest coś nie tak , czuję się naprawde słabo bo dochodzi do mnie myśl ,,chłopie zaraz będziesz miał 30 na karku'' kompletnie nie wiem jak zmienić ten beznadziejny stan chciałbym się zakochać ze wzajemnośćią wiem żę potrzebuje tej drugiej połowki ale naprawdę moja samoocena mocno podupadła...

vioqo
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Trójmiasto

Dołączył: 2015-10-16
Punkty pomocy: 477

Ja pierdole. Zapewne Twoje parcie na związek kobieta czuje z kilometra. ,,30 lat na karku i nie masz kobiety" - i co=o z tego, że większość ma dzieci, kobiety. Dużo ludzi ma tak, że zakochają się za młodu, wpadną i wcale nie są w tych związkach szczęśliwi. To szczęście, zakochanie, które widzisz na fejsbukach, instagramach to często mocno mija się z prawdą. Mam wrażenie, że jesteś smutnym desperatem, który ślini się na dziewczyny i póki nie zrobisz porządku sam ze sobą to radzę Ci jedno: nie pchaj się w związki. I pamiętaj. Najważniejsze jest to, żeby czuć się dobrze samemu ze sobą. Kobieta to tylko dodatek do Twojego CIEKAWEGO życia. Pozdro.

PachoHerrera
Nieobecny
Wiek: 26
Miejscowość: Radom

Dołączył: 2017-12-11
Punkty pomocy: 1

słabo to rozszyfrowałeś ... po pierwsze mam 26 lat a nie 30 po drugie chciałbym mieć drugą półowke bo długo nie miałem ale nie jest to parcie które jest wyczuwalne , jestem wpełni zrównoważony nie martw się oto:) poprostu doskwiera mi samotność jestem nieśmiały może dlatego ze nie mam dużego obycia ale nie jestem jak to napisałeś desperatem który się ślini jak masz napisać podobny komentarz to daruj sobie ..

vioqo
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Trójmiasto

Dołączył: 2015-10-16
Punkty pomocy: 477

Żalisz się nad sobą, jesteś przygnębiony z powodu: jestem taki samotny, wszyscy już mają dziewczyny, tylko ja taki biedny i nie mam. Chce też tak jak oni. Do tego piszesz, że potrzebujesz już drugiej połówki. W takim razie jak to nie desperacja to mały krok od desperacji. I założę się, że laski w kontakcie z Tobą czują, że masz parcie na związek. Jeśli napisałem poprzedni post za ,,ostro" - wybacz. Jesteś po prostu nieśmiały w stosunku do kobiet. Tu nikt Ci nie napisze cudownej recepty na to żeby zmienić ten stan rzeczy. Przeczytaj podstawy z tej strony. I cóż. Nie będziesz super podrywaczem z dnia na dzień. Musisz się przełamywać, pokonywać swoją strefę komfortu. Musisz podchodzić do obcych dziewczyn. Najpierw np. pytaj tylko o drogę, po czasie sam będziesz rozwijał konwersację. Małymi kroczkami dojdziesz do wprawy. W każdym razie musisz się nauczyć obycia z kobietami, tak żeby czuć się dobrze w ich towarzystwie. No i jak wyglądają Twoje inne sfery życia - czy wszystko z nimi ok ? Pamiętaj, że Twoje wszystkie aspekty życiowe wpływają na Twoje relacje z kobietami oraz na Twoją atrakcyjność. Praca, zainteresowania itp itd... Poczytaj o tym wszystkim i najważniejsze DZIAŁAJ.

tddaygame
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-12
Punkty pomocy: 1753

Jest grudzień.

Ile kobiet poznałeś w tym roku na żywo (przez znajomych, ile zagadałeś w barze, na ulicy, w klubie)?

Na ilu randkach byłeś?

dostojewski
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 22
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2017-05-19
Punkty pomocy: 196

Znajomości przez internet wyjeb przez okno. Próbowałem, nie polecam. Żeby tak rwać trzeba mieć odwalony profil na glanc + mieć wyjściowy ryj.

Na ulicy, w klubie o wiele, wiele łatwiej niż w necie.

To co ma i tak spaść, na­leży popchnąć.

PachoHerrera
Nieobecny
Wiek: 26
Miejscowość: Radom

Dołączył: 2017-12-11
Punkty pomocy: 1

powiem ci tak wróciłem z zagranicy w polsce jestem od niedawna , do ilu dziewczyn zagadałem myślę ze na palcu jednej ręki policzę na randce nie byłem żadnej,najgorsze że mało mam kompanów żeby wyjść do klubu czy baru każdy prawie ma babe i tak to się kręci , znajomośći z internetu faktycznie do najlepszych nie należą albo dziewczyny odpisują a potem cisza i wtedy myśle po co odpowiada na zaczepkę skoro nie ma zamiaru kontynuować znajomośći albo wogule nie odpisują i tak mijają dni i nic się nie zmienia do tego przytłacza montonia i to wszystko siada trochę na głowe:)

tddaygame
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-12
Punkty pomocy: 1753

"do ilu dziewczyn zagadałem myślę ze na palcu jednej ręki policzę"
"na randce nie byłem żadnej"
"znajomośći z internetu faktycznie do najlepszych nie należą"

Poczekaj, poczekaj. Internet Ci nie pasuje, a na żywo nie zagadujesz, to na co liczysz? Że dziewczyna sama się przed Tobą pojawi i powie "bierz mnie"?

Do wychodzenia czy to na daygame, czy na nightgame nie potrzebujesz kompanów, tylko musisz ruszyć dupę.

PachoHerrera
Nieobecny
Wiek: 26
Miejscowość: Radom

Dołączył: 2017-12-11
Punkty pomocy: 1

nie chodzi ze internet jest zły tylko cięzko nawiązać przez niego znajomość bo albo odpiszą i zaraz kontakt sie urywa albo wogule nie odpisują , macie racje żeby coś tam podziałać trzeba mieć wypasiony profil ,wiem że ciężko będzie mi się przełamać to napewno ... ale cos muszę zrobić jednak

Jac
Portret użytkownika Jac
Nieobecny
Zasłużony
WtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 31
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2011-03-19
Punkty pomocy: 438

Zachowujesz się, jak byś szukał pocieszenia, tu go nie znajdziesz. Jazda do roboty! Zamiast zawalać forum kolejnym bez sensownym postem. Do roboty mam na myśli przeczytaj podstawy oraz podobne wątki.

tddaygame
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 99
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2015-07-12
Punkty pomocy: 1753

"nie chodzi ze internet jest zły tylko cięzko nawiązać przez niego znajomość bo albo odpiszą i zaraz kontakt sie urywa albo wogule nie odpisują"

No to brzmi jakby jednak był zły.

"wiem że ciężko będzie mi się przełamać to napewno ... ale cos muszę zrobić jednak"

Jest cała masa poradników "od zera do bohatera". Wybierz jeden i zacznij normalnie, jak człowiek gadać z innymi dziewczynami. Nie przez Internet, tylko na żywo.

saturday
Portret użytkownika saturday
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: ...

Dołączył: 2011-04-13
Punkty pomocy: 116

Kto ci każe podchodzić. Nie podchodź, jeśli czujesz się z tym lepiej. Ogarniesz się pewnie w wieku 40 lat i spojrzysz w tył, zobaczysz te wszystkie podejścia, których unikałeś. Marnuj dalej czas nad magicznymi blokadami.
A tak naprawdę - olej to. To fałszywa emocja. Podchodź do kobiet, nikt ci tego nie zabroni. Nie ma zakazu gadania do kobiet. Nikt ci skóry nie przetrzepię, a nawet jeśli tak, to na pewno jest to warte ryzyka. Skoro masz niską samoocenę, to i tak nie masz nic do stracenia, gdy laska cię odrzuci. Nie będziesz mieć mniej niż zero. Na twoim miejscu podchodziłbym do kobiet, bo w rzeczywistości nie masz innego wyboru. Zbliżasz się do 30 roku życia, jak to napisałeś, i to jest ostatni moment, kiedy podejmiesz decyzję. Jeśli tego nie zrobisz, będziesz żałował do końca życia. Zdaj sobie sprawę, że nic łatwo nie przychodzi i laski mogą przechodzić obok ciebie obojętnie przez pewien czas, ale w miarę upływu czasu nabierzesz wprawy. Każdy to przechodził i nie ma innej drogi.
Zawsze możesz iść sam do klubu. Nie rozumiem, czemu wiele osób tak unika solo-winging. W rzeczywistości w klubie masz już znajomych (przyszłych znajomych). Musisz tylko ich poznać. Nawet nie wiesz ilu pozytywnych gości możesz spotkać i od tak staną się twoimi koleżkami haha. Nieraz jestem w klubie i jakiś przypadkowy gość wita się ze mną.
Szukaj otoczenia kobiet i pracuj nad swoim charakterem, w końcu 'ta jedyna' się trafi. Możesz sobie nawet znaleźć winga na forum, czy gdzieś. Zbuduj jakiś towarzyski krąg znajomych, a twoja osobowość powinna się dostroić, wtedy staniesz się bardziej towarzyski i otwarty. Są poza tym kursy multimedialne, książki itd, ale praktyka wszystko weryfikuje. Idź w pole i nie wracaj dopóki nie otworzysz przynajmniej 5 setów. Możesz nawet zapytać o drogę, byle tylko nabrać przekonania, że nic złego się nie stanie jeśli zagadujesz do nieznajomem kobiety. Poza tym jakie to kur*a ma znaczenie, że laska ci odrzuci? Bóg cię za to nie wpuści do nieba? Pomyśl globalnie...

PachoHerrera
Nieobecny
Wiek: 26
Miejscowość: Radom

Dołączył: 2017-12-11
Punkty pomocy: 1

Panowie coś tam ruszyłem nawiązałem delikatna znajomość internetowa zwykły przypadek na weekend mamy się umówić dziewczyna wizualnie mi się podoba nie wiem jak na zywo i co ma w głowie ale po tym co pisze wydaję sie na rozsądną,boje się trochę ze mogę cos zepsuć brakuje mi trochę luzu , wiem że to tylko dziewczyna ale jak zobaczy ze jestem speszony czy coś nie wiem jak zareaguje czy to nie będzię pierwsze i ostatnie spotkanie znacie realia nie ja to któś inny , co myślicie jak pokierować spotkaniem żeby było dobrze wiem ze nikt mi nie da recepty ale jakieś drobne rady

Jac
Portret użytkownika Jac
Nieobecny
Zasłużony
WtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 31
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2011-03-19
Punkty pomocy: 438

Przy twoim obecnym poziomie wiedzy na temat relacji damsko męskich, radzę nie przygotowywać żadnej strategii, posypie w 5minut. Napniesz się by na siłę realizować założony scenariusz, katastrofa gotowa. Postaraj się zwyczajnie dobrze bawić podczas spotkania, na początek powinno wystarczyć aby załapać trochę obycia.

Guest
Portret użytkownika Guest
Nieobecny
Starszy moderator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer

Dołączył: 2009-02-11
Punkty pomocy: 12898

wiesz, co to jest kropka, przecinek, wielka litera, akapit???

no to żesz kur.... popraw to, bo tego się nie da czytać!!!!!!!1

________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"

PachoHerrera
Nieobecny
Wiek: 26
Miejscowość: Radom

Dołączył: 2017-12-11
Punkty pomocy: 1

Sorki panowie za błędy interpunkcyjne pisałem to jadąc fura ,mam nadzieję że jutro się z nią spotkam i wmiare to się wszystko ułoży aczkolwiek mam stresa.

makumbba
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Lublin

Dołączył: 2017-10-03
Punkty pomocy: 0

jakbym o sobie czytal.. dobrze że wstawileś ten temat