Witam Wszystkich
Panowie / Panie chcialbys zebyscie mi tutaj zaproponowali jakies ciekawe (godne uwagi) filmy z tematyka psychologiczna. Nie chodzi o relacje damsko - meskie (takie róniez prosze) lecz bardziej o ludzkie ogólnie, jak czlowiek wplywa na czlowieka. Nie prosze o zadne dokumenty czy cos w tym stylu, lecz ciekawie nakrecone filmy co mozna obejrzec i wyciagnac z nich jakies ciekawe wnioski
chetnie bym jeszcze prosil zebysCie napisal w sktócie o czym (zeby nie marnowac czasu jak mnie nie zainteresuje)
dziekuje ;*
Efekt motyla - o tym, ze wszystko co robimy ma wplyw na przyszlosc. I liczba 23, no coz bdb, film opowiadajacy o czlowieku ktory wszedzie "widzi" liczbe 23.
Polecam klasykę Forest Gump The Prestige
Mr. Nobody
"idź wyrzuć śmieci"
Życie Seksualne Ziemian jest na youtube
Fight club z pitem... Sekret...
Maik
tak na szybko:
Siła spokoju - na podstawie książki "Droga wojownika miłującego pokój". W skrócie o odnajdowaniu sensu życia, fabuła o sportowcu któremu kontuzja łamie karierę.
Ciemna strona miasta - o kierowcy karetki, który wypala się zawodowo i psychicznie. Zajebisty film zarówno pod względem fabuły jak i realizacji.
Upadek - o Adolfie Hitlerze, jego ostatnie dni w bunkrze, studuim upadku człowieka.
Filmy Kubricka maja bardzo rozwinięta psychologię: Mechanicza pomarańcza, Full Metal Jacket, Oczy szeroko zamknięte [tutaj chyba najbardziej, to film o kryzysie małżenskim].
A jeśli chcesz stricte psychologiczne to polecam polski serial "Bez tajmnic" o psychoterapeucie, który w każdym odcinku podejmuje pacjenta. Niby same rozmowy w pokoju, ale świetnie zagrane i właśnie dobre, wiarygodne psychologicznie postacie.
Full metal jacket, The jacket, Death Proof, Natural Born Killers..
I ode mnie, może nie tak "ryjący", ale na pewno godny uwagi i dość nieznany Felon
Kobieta wierzy, że dwa i dwa zmieni się w pięć, jeśli będzie długo płakać i zrobi awanturę..
"Rzeź" Polańskiego z 2011
"Nóż w wodzie" Polańskiego z 1961
"Casablanca" 1942
"London" z 2005 - tu uwielbiam role Batemana graną przez Jasona Stathama
*Dług - bohaterowie zaciągają u faceta "dług", który narasta do niebotycznych rozmiarów
*Czarny łabędź - studium rozpadu osobowości, schizofrenii
*Wstręt - trochę jak wyżej, pokazana choroba kobiety ogarniętej obrzydzeniem do mężczyzn
*Lot nad kukułczym gniazdem - rzecz się dzieje w psychiatryku, pokazane różne problemy
*Przerwana lekcja muzyki - jak wyżej, ale w babskim wydaniu (borderline, socjopatka etc.)
Ktoś tu wspomniał o Dekalogu, więc ja z twórczości Kieślowskiego polecam szczególnie :
*Krótki film o zabijaniu - coś na wzór "Zbrodni i kary"
*Krótki film o miłości - zauroczony student podgląda przez lunetę swoją sąsiadkę z bloku na przeciwko
Tematy jakby odrobinę związane z PUA poruszają filmy Marka Koterskiego (którego osobiście nie lubię i nie cenię):
*Życie wewnętrzne
*Porno
Oba filmy traktują o mężczyznach marzących o idealnej miłości. Trochę takie "co się działo przed dniem świra".
"Człowiek, który śpi" - na podstawie powieści Georgesa Pereca, francuski, czarno-biały, z lat 70. O studencie, który popada w depresję. Właściwie każde słowo w tym filmie to poezja. Jest piękny i bardzo prawdziwy, jeśli chodzi o pokazanie, jak się odczuwa samotność.
"Bezsenność" - z Alem Pacino z wczesnych lat dwutysięcznych. O tym, że dopóki nie uporamy się z własnymi problemami, nie rozwiążemy spraw, które w nas siedzą, nie zaznamy spokoju.
"Oczy szeroko zamknięte" - Kubricka, z lat 90. O kryzysie w związku.
"Wizyta u April" - z wczesnych lat dwutysięcznych, oglądam to w każde Boże Narodzenie. To film o tym, że najważniejsza jest bliskość między ludźmi. Opowiada o rodzinie, która spotyka się w Święto Dziękczynienia. Podoba mi się, że kiedy podróżują, każdy ma do każdego jakieś pretensje i bywa znudzony, wszystko jest chaotyczne. Ale kiedy na końcu filmu siadają wspólnie do stołu, mają jakiegoś prowizorycznego indyka na prowizorycznym stole z przypadkowymi osobami, wszystko nagle nabiera sensu i składa się w całość. Wiesz, ładny morał: że szczęście powstaje MIĘDZY ludźmi, samo się układa, wystarczy zrobić pierwszy krok.
Naprawdę lubię ten film
"Pachnidło" - na podstawie ulubionej powieści Kurta Cobaina. Psychologia tłumu, pasja... i takie tam, inne, ciekawe tematy. Daje dużo powodów do przemyśleń
"Wszystko gra" - Allena. Zobacz sobie. O tym, jak próba wybicia się w społeczeństwie może zabić w nas to, co najpiękniejsze i najbardziej naturalne, czyli uczucia.
Każdy film Wong Kar-Waia i Anga Lee.
"Dzień świra" - oczywiście.
Przerwana lekcja muzyki
Podziemny krąg
Nie, nie jestem oschły.
Adwokat Diabła - polecam ten film
Ja ze swojej strony mogę polecić "Wyspę Tajemnic", zakończenie ryje banię :>
tak.
Ja ze swojej strony mogę polecić "Wyspę Tajemnic", zakończenie ryje banię :>
tak.