ale noś co chcesz jak dziewczyna się podobają i przede wszystkim tobie to git, tylko trzeba pamiętać,że są ludzie którzy nie tolerują inności i z chęcią sprowadzają do swojego szarego poziomu
Chodziarz mam w sobie dusze jebanego romantyka dobrze wiem najważniejsza jest taktyka
"ale wzrok kobiet jak cisnę w rurkach bezcenny "
No na pewno...Mój jest bardzo bezcenny...Aż się boję z domu bez okularków wyjść, bo się kurde łatwo pomylić można...Trzeba się mocno przyjrzeć, żeby rozszyfrować czy to kobieta czy mężczyna...Ale tak to bywa jak większość projektantów mody to pedałki...Ubrał taki kiedyś jakiegoś modela (którego pewnie miał ochotę puknąć w pupke)w takie gatki i się niestety przyjeło...
Oczywiście, że nie stanowią...Ale na przykład ślepe podażanie za modą o paru rzeczach świadczy...
Tak jak nie podoba mi się noszenie rurek przez dziewczyny o krzywych czy grubych nogach, tak samo nie podoba mi się noszenie rurek przez facetów...Jedno i drugie jest dla mnie po prostu nieestetyczne i nieapetyczne...
Mi tam się podobają, po za tym jak ktoś nałoży rurki a resztę ubrania do tego dobrze dobierze to wcale nie wygląda jak choinka
To nie jest ślepe podążanie, wybieram to co mi się podoba rurki, trampki.
Każdy ma prawo do noszenia się jak chce.
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Mówicie, że nie czujecię się w rurkach swobodnie, ale ja ponosiłem je 3 dni i było ok. Ubieram się w H&M i Cubusie zazwyczaj. Mam do tego zielone trampki, czerwona kurtkę i biała lekko obcisła koszulkę z kołnierzem "serek", do tego granatowe chinosy albo niebieskie rurki - moja dziewczyna i koleżanki są zachwycone
Dodam do tego, że wątpie w chcęci poznania dresika/kolesia, który nie ma pojęcia o modzie przez kobiety, które interesują się modą, a ja lubię modnie ubrane dziewczyny i sam się tak ubieram. Proste?- proste.
Hmm, ja tam jestem tolerancyjny w sumie i uważam, że każdy nosi co chce, robi co chce.
Ale jak chciałem sobie kupić rurki, a zobaczyłem gościa w rurkach, w szaliku zrobionego jakby ze szmaty kuchennej do tego jakieś wisiorki i inne chuje muje dzikie węże, to stwierdziłem, że bez przesady Muka, bez przesady zwykłe jeansy kolorowa koszula, lub kolorowe spodnie, ale nie rurki są very good.
jeżeli czujesz się dobrze w rurkach noś, dobrze w dresie noś i tyle.
Eh, żeby nosić rurki trzeba mieć nogi jak zapałki. Facet z nogami jak zapałki wygląda zabawnie. Kolejna sprawa, obcisłe ubranka są dla kobiet! Facet ma wyglądać jak facet, a nie jak pizda. W rureczkach nie wygląda się poważnie, takich słodziaczków się mnoży na ulicach. Rureczki, najki za kostkę, albo trampusie. Za duża koszula w kratę i czapa z jakimś odblaskiem. Eh, aż się nóż w kieszeni otwiera.
DrMentor, no nie mów, że oceniasz ludzi tylko powierzchownie.
Owszem samemu mam tak, że facet w rurkach to już coś się u mnie włącza - ale staram się kogoś poznać, aby ocenić.
Tak samo z gothami,metalowcami,hipsterami (tu pasuja), czy kimkolwiek innym.
Nigdy nie wydam o kims opinii nie zamieniajac z nim slowa.
Chyba, ze ' tak wzialbym, kochalbym...'
Niech sobie rurki nosi kto chce, dopóki nei błyszczy bardziej niż swoja kobieta, nie spędza więcej czasu od niej w łazience i nie wydal na ciuchy i pielegancje ciala wiecej niz na alkohol to jest ok
Mozna nosic rurki/zelowac wlosy/pojsc na solarium/nosic kolczyka/tatuaz, a zachowywac sie konkretnie i po mesku, kwestia fiksacji, czy sa, czy nie...
Ale dziewczyny tez oceniasz po wygladzie i wystawiasz etykiete??
Widzisz laske i nie odpowiada Ci jej gust/styl, mowisz "noz sie w kieszeni otwiera" ??
A co z " Nie szata zdobi czlowieka. " ?
Nie musi mi smakowac jedzenie ktore zamowil koles siedzacy po mojej prawej w barze, ale to nie powod zebym mowil ze noz sie w kieszeni otwiera bo to troche przegiecie moim zdaniem
Poza tym zależy o jakich rurkach mówimy. Są spodnie wąskie tylko u nogawek. Inne obcisłe jak leginsy.
PS Widzieliście ostatnio Meza ? To jest dopiero pedalstwo ;o
Jak dla mnie rurki sa jak najbardziej spoko. Tylko ja preferuje raczej w kolorze czarnym (bo wiadomo wyszczupla itp...) do tego ramoneska i wysokie wojskowe buty, łańcuch na dupie i to jest włąśnie mój styl.
Tak na serio to nigdy sobie takich rurek nie kupilem ale jak ostatnio wcisnalem na dupsko moje levisy sprzed 5 lat to tak jakbym wlasnie rurki zalozyl. Wygodne to to nie jest ale jak mnie tak z tydzien temu laska od tylu w kuchni zaszla jak myłem naczynia to tak sie jakos dziwnie patrzyla przez dobre kilka minut
Miejscowość: Dolina Kwiatów, albo jakiś inny śmietnik
Dołączył: 2011-04-10
Punkty pomocy: 376
Ubierajmy się jak zeby sie dobrze czuc we wlasnym ubraniu.
Z drugiej strony, hipokryta ze mnie najchetniej chodzil bym w dresach ;p. Moj brat po domu chodzil w kalesonach i to jeszcze takich wypierdzialych, mowil, ze mu wygodnie.
Dla mnie jest to nieco gejowskie. Bardzo lubię ubierać się elegancko. jakaś ciekawa koszula, czasami marynarka. Co do rurek.. Miałem jedną parę i czułęm się w nich źle. Jak taka pizdeczka. Oprócz tego były ciasne, nie chciały mi przez łydkę przejść, trudno się to zakłada. A co do tego podkreślania tyłka.. Uwierzcie mi jest masa spodni, które działąją na podobnej zasadzie i przede wszystkim są wygodniejsze oraz nie wygląda się w nich jak cipcia.
Lubię modne rzeczy i błyskotki. Ale uważam, że nie trzeba robić z siebie pajaca. Ten sam efekt można osiągnąć dobierając ciekawą koszulę i spodnie podkreślające tyłek, może z jakimiś bajerami.
Jedyną dopuszczalną formą rurek są dla mnie te spodnie w kolorze czarnym.
Jednak niech każdy robi i nosi to co chce. Jednak jak ktoś potrafi podrywać to poradzi sobie bez tego zniewieściałego stroju.
Kurwa...a ja myślałem że tylko ja to zaobserwowałem to ze faceci zaczeli nosic damskie torby...
pedaliada sie robi coraz wieksza-tyle w tej kwestii
"Jeśli wiesz ile jesteś wart, zdobądź to i walcz o to!!!, ale musisz być gotowy na porażki, a nie zwalać winę i mówić, że nie jesteś tu, gdzie chcesz przez niego, mnie czy kogoś tam-tchórze tak robią a Ty nie jesteś tchórzem!!! Jesteś chyba lepszy, CO??!!
są rureczki - są dupeczki.
sam jestem szczęśliwym posiadaczem szarych rurek (z bardziej jaskrawych kolorow nosze tylko krawaty) i moge powiedzieć Wam, to co mi powiedziała moja siostra : większość dziewczyn inaczej patrzy na chłopaka który ma na sobie rurki, torbe zamiast plecaka, fajnie ułożone włosy(najlepiej, zeby nie były też za krotkie). To sa rzeczy, ktore moga nas przemianowac z 'przecietnych' na 'fajnych' ; z 'fajnych' na 'bardzo fajnych' czy z 'bardzo fajnych' na 'zajebistych'. Generalnie wkładając np. rurki (i nie zaniedbujac reszty) mozna podnieść o 1 lvl swoja atrakcyjność.
A co do stwierdzenia "rurki sa dobre na dziewczyny 15-18. Przy kobiecie 25+ to nie wypali"...
wyobraźcie sobie faceta ubranego w czerwone rurki, czarną koszulę, czerwony krawat i czarny kapelusz.
dla dziewczyny 15-18 jest on " takim słodkim hippsterem"
a dla 28 latki.. facetem ktory umie sie ubrac, ubiera sie ekstrawagancko, jest elegancki i ma troche poczucia humoru i wspolczesnego stylu.
przecietnie ubrany szaraczek odpada dla obu pań.
Taki przykład Cristiano Ronaldo większość facetów odbiera go jako lalusia i pedała. Dla większości kobiet jednak bożyszcze, przystojny gość. Po za tym ma wyjebane i jest pewny siebie. Do tego zawsze w towarzystwie pięknych kobiet. Ja go akurat podziwiam za grę i dla mnie świetny piłkarz
Powiedz mi wredna_dziewucha czy jak mężczyzna używa kremu do twarzy i nosi okulary przeciwsłoneczne, ułoży sobie trochę włosy to też jest pedalskie? I tak ogólnie czy kobiety nie zwracają uwagi kompletnie na wygląd mężczyzny?
Oczywiście pomijam tu makijaż, torebeczki, wisiorki i chustki
Uwaga! Tematy odzyskiwania ex, powrotów do byłych kobiet - są tu zabronione i będą USUWANE. Jeśli już chcesz, to szukaj rozwiązania na www.jakodzyskacbyla.pl
ja tam bym rurek nigdy nie założył
ale noś co chcesz jak dziewczyna się podobają i przede wszystkim tobie to git, tylko trzeba pamiętać,że są ludzie którzy nie tolerują inności i z chęcią sprowadzają do swojego szarego poziomu
Chodziarz mam w sobie dusze jebanego romantyka dobrze wiem najważniejsza jest taktyka
"ale wzrok kobiet jak cisnę w rurkach bezcenny "
No na pewno...Mój jest bardzo bezcenny...Aż się boję z domu bez okularków wyjść, bo się kurde łatwo pomylić można...Trzeba się mocno przyjrzeć, żeby rozszyfrować czy to kobieta czy mężczyna...Ale tak to bywa jak większość projektantów mody to pedałki...Ubrał taki kiedyś jakiegoś modela (którego pewnie miał ochotę puknąć w pupke)w takie gatki i się niestety przyjeło...
Na szczęście ubrania nie stanowią o tym czy ktoś jest gejem.
Idąc dalej to można wnioskować, że nowinki z mody są wyłącznie dla kobiet
Wszystko w porządku
Oczywiście, że nie stanowią...Ale na przykład ślepe podażanie za modą o paru rzeczach świadczy...
Tak jak nie podoba mi się noszenie rurek przez dziewczyny o krzywych czy grubych nogach, tak samo nie podoba mi się noszenie rurek przez facetów...Jedno i drugie jest dla mnie po prostu nieestetyczne i nieapetyczne...
Mi tam się podobają, po za tym jak ktoś nałoży rurki a resztę ubrania do tego dobrze dobierze to wcale nie wygląda jak choinka
To nie jest ślepe podążanie, wybieram to co mi się podoba rurki, trampki.
Każdy ma prawo do noszenia się jak chce.
Wszystko w porządku
hahahahahahahahaha
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Kogo obchodzi, czy kobiety zwracają na to uwagę i co kto o tym myśli.
Ważne chyba, by człowiek sam dobrze się w tym czuł.
"Nie bój się krytyki" Co prawda King powiedział to w kontekście pisania, ale sądzę, że i do innych sytuacji dopasować to można.
Per aspera ad astra
Mówicie, że nie czujecię się w rurkach swobodnie, ale ja ponosiłem je 3 dni i było ok. Ubieram się w H&M i Cubusie zazwyczaj. Mam do tego zielone trampki, czerwona kurtkę i biała lekko obcisła koszulkę z kołnierzem "serek", do tego granatowe chinosy albo niebieskie rurki - moja dziewczyna i koleżanki są zachwycone
Dodam do tego, że wątpie w chcęci poznania dresika/kolesia, który nie ma pojęcia o modzie przez kobiety, które interesują się modą, a ja lubię modnie ubrane dziewczyny i sam się tak ubieram. Proste?- proste.
I ain't gonna quit until I won!
O tak, trampki też lubię, dla mnie najlepsze buty w lecie, no i koszulki w serek oczywiście chinosy też.
No tu myślę podobnie
Wszystko w porządku
Hmm, ja tam jestem tolerancyjny w sumie i uważam, że każdy nosi co chce, robi co chce.
Ale jak chciałem sobie kupić rurki, a zobaczyłem gościa w rurkach, w szaliku zrobionego jakby ze szmaty kuchennej do tego jakieś wisiorki i inne chuje muje dzikie węże, to stwierdziłem, że bez przesady Muka, bez przesady zwykłe jeansy kolorowa koszula, lub kolorowe spodnie, ale nie rurki są very good.
jeżeli czujesz się dobrze w rurkach noś, dobrze w dresie noś i tyle.
Rurki , koszula w krate , niu era i wszystkie dziewczyny Twoje ! : )
Ubieram się w brąz/czarny/szary/bordowy czasem/ciemnozielony czy moge uwodzic kobiety ???
Facet w rurkach to zupełnie nie moja koncepcja.
Tak samo jak facet w leginsach.
No ale co kto lubi...
Heh możesz
Dokładne, każdy lubi co innego.
Dzięki za wyrażenie opinii.
Wszystko w porządku
Eh, żeby nosić rurki trzeba mieć nogi jak zapałki. Facet z nogami jak zapałki wygląda zabawnie. Kolejna sprawa, obcisłe ubranka są dla kobiet! Facet ma wyglądać jak facet, a nie jak pizda. W rureczkach nie wygląda się poważnie, takich słodziaczków się mnoży na ulicach. Rureczki, najki za kostkę, albo trampusie. Za duża koszula w kratę i czapa z jakimś odblaskiem. Eh, aż się nóż w kieszeni otwiera.
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą...
Nie patrz mi na ręce, bo Ci łeb ukręcę!
DrMentor, no nie mów, że oceniasz ludzi tylko powierzchownie.
Owszem samemu mam tak, że facet w rurkach to już coś się u mnie włącza - ale staram się kogoś poznać, aby ocenić.
Tak samo z gothami,metalowcami,hipsterami (tu pasuja), czy kimkolwiek innym.
Nigdy nie wydam o kims opinii nie zamieniajac z nim slowa.
Chyba, ze ' tak wzialbym, kochalbym...'
Niech sobie rurki nosi kto chce, dopóki nei błyszczy bardziej niż swoja kobieta, nie spędza więcej czasu od niej w łazience i nie wydal na ciuchy i pielegancje ciala wiecej niz na alkohol to jest ok
Mozna nosic rurki/zelowac wlosy/pojsc na solarium/nosic kolczyka/tatuaz, a zachowywac sie konkretnie i po mesku, kwestia fiksacji, czy sa, czy nie...
Nie badzmy znowu tacy zasciankowi
Świetnie to ująłeś. Nic dodać, nic ująć.
Po za tym nie trzeba mieć chudych nóg, ja nie mam i chodzę w takich
Wszystko w porządku
Jest dyskusja o rurkach, a to jest moje zdanie;)
Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą...
Nie patrz mi na ręce, bo Ci łeb ukręcę!
Ale dziewczyny tez oceniasz po wygladzie i wystawiasz etykiete??
Widzisz laske i nie odpowiada Ci jej gust/styl, mowisz "noz sie w kieszeni otwiera" ??
A co z " Nie szata zdobi czlowieka. " ?
Nie musi mi smakowac jedzenie ktore zamowil koles siedzacy po mojej prawej w barze, ale to nie powod zebym mowil ze noz sie w kieszeni otwiera bo to troche przegiecie moim zdaniem
"Po za tym nie trzeba mieć chudych nóg, ja nie mam i chodzę w takich Wink"
Jak można nie mieć chudych nóg i chodzić w rurkach? W takim wypadku w tych rurkach nie wygląda się nawet pedalsko tylko już po prostu śmiesznie...
Mam normalne, wysportowane nogi, ani chude ani grube
Swego czasu grałem w piłkę nożną, jeździłem na rowerze i ogólnie lubię uprawiać sport.
Wszystko w porządku
Poza tym zależy o jakich rurkach mówimy. Są spodnie wąskie tylko u nogawek. Inne obcisłe jak leginsy.
PS Widzieliście ostatnio Meza ? To jest dopiero pedalstwo ;o
Jak dla mnie rurki sa jak najbardziej spoko. Tylko ja preferuje raczej w kolorze czarnym (bo wiadomo wyszczupla itp...) do tego ramoneska i wysokie wojskowe buty, łańcuch na dupie i to jest włąśnie mój styl.
Tak na serio to nigdy sobie takich rurek nie kupilem ale jak ostatnio wcisnalem na dupsko moje levisy sprzed 5 lat to tak jakbym wlasnie rurki zalozyl. Wygodne to to nie jest ale jak mnie tak z tydzien temu laska od tylu w kuchni zaszla jak myłem naczynia to tak sie jakos dziwnie patrzyla przez dobre kilka minut
Ubierajmy się jak zeby sie dobrze czuc we wlasnym ubraniu.
Z drugiej strony, hipokryta ze mnie najchetniej chodzil bym w dresach ;p. Moj brat po domu chodzil w kalesonach i to jeszcze takich wypierdzialych, mowil, ze mu wygodnie.
PS. Publicznie, chodzę w rurkach.
Dla mnie jest to nieco gejowskie. Bardzo lubię ubierać się elegancko. jakaś ciekawa koszula, czasami marynarka. Co do rurek.. Miałem jedną parę i czułęm się w nich źle. Jak taka pizdeczka. Oprócz tego były ciasne, nie chciały mi przez łydkę przejść, trudno się to zakłada. A co do tego podkreślania tyłka.. Uwierzcie mi jest masa spodni, które działąją na podobnej zasadzie i przede wszystkim są wygodniejsze oraz nie wygląda się w nich jak cipcia.
Lubię modne rzeczy i błyskotki. Ale uważam, że nie trzeba robić z siebie pajaca. Ten sam efekt można osiągnąć dobierając ciekawą koszulę i spodnie podkreślające tyłek, może z jakimiś bajerami.
Jedyną dopuszczalną formą rurek są dla mnie te spodnie w kolorze czarnym.
Jednak niech każdy robi i nosi to co chce. Jednak jak ktoś potrafi podrywać to poradzi sobie bez tego zniewieściałego stroju.
wszedlem wlasnie w rurki i zdaje raport:
albo faceci, albo rurki !!
Prawdemowiac odkopalem tez jakies rurkopodobne jeansy, tyle ze nie sa one obcisle ale strasznie chude i fajne, podobają mi sie. Dzinso-rurki górą!
Żyj tak, aby każda chwila była czymś wspaniałym...
Kurwa...a ja myślałem że tylko ja to zaobserwowałem to ze faceci zaczeli nosic damskie torby...
pedaliada sie robi coraz wieksza-tyle w tej kwestii
"Jeśli wiesz ile jesteś wart, zdobądź to i walcz o to!!!, ale musisz być gotowy na porażki, a nie zwalać winę i mówić, że nie jesteś tu, gdzie chcesz przez niego, mnie czy kogoś tam-tchórze tak robią a Ty nie jesteś tchórzem!!! Jesteś chyba lepszy, CO??!!
są rureczki - są dupeczki.
sam jestem szczęśliwym posiadaczem szarych rurek (z bardziej jaskrawych kolorow nosze tylko krawaty) i moge powiedzieć Wam, to co mi powiedziała moja siostra : większość dziewczyn inaczej patrzy na chłopaka który ma na sobie rurki, torbe zamiast plecaka, fajnie ułożone włosy(najlepiej, zeby nie były też za krotkie). To sa rzeczy, ktore moga nas przemianowac z 'przecietnych' na 'fajnych' ; z 'fajnych' na 'bardzo fajnych' czy z 'bardzo fajnych' na 'zajebistych'. Generalnie wkładając np. rurki (i nie zaniedbujac reszty) mozna podnieść o 1 lvl swoja atrakcyjność.
A co do stwierdzenia "rurki sa dobre na dziewczyny 15-18. Przy kobiecie 25+ to nie wypali"...
wyobraźcie sobie faceta ubranego w czerwone rurki, czarną koszulę, czerwony krawat i czarny kapelusz.
dla dziewczyny 15-18 jest on " takim słodkim hippsterem"
a dla 28 latki.. facetem ktory umie sie ubrac, ubiera sie ekstrawagancko, jest elegancki i ma troche poczucia humoru i wspolczesnego stylu.
przecietnie ubrany szaraczek odpada dla obu pań.
" Duh, Winning! "
Taki przykład Cristiano Ronaldo większość facetów odbiera go jako lalusia i pedała. Dla większości kobiet jednak bożyszcze, przystojny gość. Po za tym ma wyjebane i jest pewny siebie. Do tego zawsze w towarzystwie pięknych kobiet. Ja go akurat podziwiam za grę i dla mnie świetny piłkarz
Wszystko w porządku
Powiedz mi wredna_dziewucha czy jak mężczyzna używa kremu do twarzy i nosi okulary przeciwsłoneczne, ułoży sobie trochę włosy to też jest pedalskie? I tak ogólnie czy kobiety nie zwracają uwagi kompletnie na wygląd mężczyzny?
Oczywiście pomijam tu makijaż, torebeczki, wisiorki i chustki
Wszystko w porządku
Jedne zwracają, drugie nie. Zresztą kobietę przyciągam osobowością a nie spodniami.
Wszystko w porządku