Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Doświadczona dziewczyna.

29 posts / 0 new
Ostatni
Jarapi
Portret użytkownika Jarapi
Nieobecny
Wiek: ...
Miejscowość: ...

Dołączył: 2012-05-10
Punkty pomocy: 88
Doświadczona dziewczyna.

Witam Panów. Ostatnio poznałem bardzo odpowiadającą mi dziewczynę. Różni się Ona natomiast w pewnym sensie od moich poprzednich. Otóż kiedyś podrywałem powiedzmy takie laski, które uchodziły za ,,grzeczne”, nie miały dużo partnerów przede mną bądź nawet wcale ich nie miały. Obecna dziewczyna przyznała mi, że spała z paroma kolesiami po imprezach i to były znajomosci tylko na raz. Myślę, że nie przeszkadza mi to w jakiś sposób, przynajmniej już wie czego chce, ale chciałbym się dowiedzieć od Was, tych którzy się związali z podobnymi dziewczynami jak to u Was wyglądało w związku? Pojawiały się jakieś problemy przez to? Dogadywaliście się?

ki69
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Toruń

Dołączył: 2018-05-08
Punkty pomocy: 5

ja zwracam uwage na to co laska dawniej robila, a drugim to nie przeszkadza w niczym ..bo jak sie mowi "co bylo i nie jest nie pisze sie w rejestr" Laughing out loud

Wink

Jarapi
Portret użytkownika Jarapi
Nieobecny
Wiek: ...
Miejscowość: ...

Dołączył: 2012-05-10
Punkty pomocy: 88

Nigdy nie słyszałem tego powiedzonka ;D

Jarapi
Portret użytkownika Jarapi
Nieobecny
Wiek: ...
Miejscowość: ...

Dołączył: 2012-05-10
Punkty pomocy: 88

Też tak sądzę. Staram się nie być hipokrytą i nie oceniać jej przez pryzmat dawnych znajomości.

Texic
Portret użytkownika Texic
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Lublin

Dołączył: 2017-11-12
Punkty pomocy: 76

Pytanie zasadnicze czy Tobie też się zdarzały jednonocne przygody i ile ich było. Jeżeli tak to myślę że jesteś w stanie ją zrozumieć i się "dogadacie"

"Prawdziwe efekty pojawiają się wtedy, gdy już brak Ci sił"

syouth
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2017-06-02
Punkty pomocy: 209

Ja jestem teraz w LTR z podobną panną. Tzn nie miała żadnych partnerów na jedną noc, ale miała takich którzy byli tylko dla seksu. Z tego co mówi było ich około 10, ile naprawdę nie wiem, nie obchodzi mnie to.

Wszystko siedzi w Twojej głowie, jak jesteś w stanie to olać, to nie ma to żadnego znaczenia. Ja jestem na razie mega zadowolony bo panna ogarnięta przynajmniej w tych sprawach a do tego ładna i naprawdę mądra i fajna.

Poprzednia była mniej ogarnięta a do tego miała kompleksy na tym punkcie bo właśnie miała mi za złe, że miałem więcej partnerek od niej i byłem dużo bardziej doświadczony i serio naprawdę to czasami potrafiło przeszkadzać.

Dlatego wszystko to kwestia tego jak Ty do tego podejdziesz i czy jesteś w stanie olać jej przeszłość.

Hasano
Portret użytkownika Hasano
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: miasto wojewódzkie

Dołączył: 2015-09-16
Punkty pomocy: 1084

Więc, po co zaczynać temat ilości partnerów, jakie mieliście przed poznaniem siebie ? Smile

|Życie jest krótkie i jeśli masz na coś ochotę to to zrób, ale licz się z konsekwencjami| & |Kobieta jest jak motylek w Twojej dłoni, jeśli zaciśniesz ręce, motylek udusi się, jeśli otworzysz je za mocno, motylek odleci|

syouth
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2017-06-02
Punkty pomocy: 209

A nie wiem, dla mnie to temat jak każdy inny, nie wkurza mnie to więc nie widzę powodu dla którego miałbym nie rozmawiać o tym. Może jak ktoś ma z tym problem to lepiej dla niego jak nie zapyta?

Jarapi
Portret użytkownika Jarapi
Nieobecny
Wiek: ...
Miejscowość: ...

Dołączył: 2012-05-10
Punkty pomocy: 88

Dzięki bardzo fajnie się wypowiadacie Smile

LudwikXIV
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2015-03-23
Punkty pomocy: 749

Jarapi, jeśli masz podobne doświadczenia, to żaden problem. Jeśli nie masz, to możliwe że będzie Cię to gryźć. Mi by to nie przeszkadzało dzisiaj, ale 15 lat temu z taką panną bym być nie chciał.

Expro
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2013-10-22
Punkty pomocy: 135

Odpowiadając na pytanie, czemu miałyby się pojawiać problemy? Jest wolnym człowiekiem, ma się prawo bawić i korzystać z życia. Nie każdy chce zaczynać od związku, który z założenia ma być do samej śmierci Smile Co do doświadczenia, to też co za różnica, czy wyrobiła je sobie np. z dwoma chłopakami z którymi z każdym była po kilka lat, czy z kilkoma w jedną noc?
Poza tym, doceniłbym szczerość jeżeli o tym by mi powiedziała. A poza tym, to ja się nigdy nie pytam dziewczyn ilu partnerów łóżkowych/związkowych miała przede mną. Bo i po co? Co niby miałaby mi dać taka informacja? Smile Przecież sam nie jestem świętym, to czemu mam wymagać tego od dziewczyny i co najważniejsze, czemu mam patrzeć przez ten mityczny archetyp świętego, że im dłużej w celibacie tym lepiej? Tak jakbym miał być złym człowiekiem, albo piętnować kogoś, bo po imprezie x razy poszedł uprawiać seks? Laughing out loud

syouth
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2017-06-02
Punkty pomocy: 209

A ja się nie zgadzam. Każdy miał w życiu jakieś przeżycia z których nie do końca musi być dumny, młodość rządzi się swoimi prawami. Do tego doświadczenia życiowe mogą mieć wpływ na nasze wybory i to jacy jesteśmy w wieku np 18 lat nie oznacza że za lat 10 będziemy w tym samym miejscu.

Skreślać kogoś tylko dlatego, że kiedyś coś zrobił to głupota. Po to się poznajecie i spotykacie żebyś wiedział czy to jest już przeszłość dla tej kobiety i szuka w Tobie partnera na LTR czy nadal ma siano w głowie.

vioqo
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Trójmiasto

Dołączył: 2015-10-16
Punkty pomocy: 477

Generalnie ,,wąty" o przeszłość partnerki przechodzą wraz z wiekiem - przynajmniej u mnie tak było. Moje pierwsze związki wiązały się z ogromną zazdrością o kontakty seksualne z eks partnerami. Bardzo drążyłem tematy zbliżeń mojej kobiety, sam nie będąc przy tym święty. Potem miałem kobietę dziewicę i przypisywałem jej z tego tytułu ogromną wartość. Było to na zasadzie: gdzie ja znajdę inną dziewicę. jak sobie to wszystko przypomnę to stwierdzam, że nie było to normalne. Po 24tym roku życia mi przeszło. Laska póki jest wierna w aktualnym związku to jej przeszłość mnie totalnie nie interesuje. Jak nie dawała za pieniądze to wszystko jest ok Smile Każdy ma jakąś przeszłość. A laski lubią ten sport tak samo jak my. Więc dlaczego mają sobie tego odmawiać ?

syouth
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2017-06-02
Punkty pomocy: 209

A ja myślę, że kobiety są podobne do nas, czasami jest panna którą masz ochotę tylko przelecieć bo pociąga Cię fizycznie, ale wiesz, że nie mógłbyś z nią zbudować związku bo ma np zjebany charakter. I jeżeli trafi Ci się okazja to się z nią prześpisz. Kobiety mają podobnie, czasami ktoś je pociąga, są wolne, jest okazja to idą z nim do łóżka, choć wiedzą, że dłuższej relacji z tego nie będzie. A przychodzi taki czas, że znajdują tego swojego misia i się w nim zakochują i wiedzą, że to ten, przestaje się dla nich liczyć cała reszta. Dlaczego mam rezygnować z zajebistej babki, która widzę, że jest za mną, pasuje mi, nie ma wad dla mnie, tylko dlatego, że pruła się kiedyś bardziej niż jakieś tam dziwne standardy.

Ale może tak jak ktoś napisał, to przychodzi z wiekiem, ja mam już więcej lat niż podejrzewam spora część użytkowników tego forum to i spojrzenie mam inne. Pewnie jak byłem młodszy, z moją pierwszą kobietą, to by mi to bardziej przeszkadzało, niestety teraz już nie sprawdzę bo tylko raz byłem z dziewicą, potem już raczej laski miały większe przebiegi ;P

vioqo
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Trójmiasto

Dołączył: 2015-10-16
Punkty pomocy: 477

Każdy robił jakieś błędy. Nie ma co moim zdaniem roztrząsać przeszłości. Panna dała jakiemuś lumpowi po pijaku, a ja np, zerznąłem jakiegoś paszteta po %%%. I teraz miałoby dojść do damsko-męskiej licytacji, kto zrobił gorzej? Nie ma co nikomu prawić morałów.. Przeszłość to przeszłość i robienie wyrzutów swojej kobiecie o to, że lubiła seks i z tego korzystała jest po prostu słabe.

Paolo88
Nieobecny
Wiek: 29
Miejscowość: niedaleko

Dołączył: 2013-10-04
Punkty pomocy: 542

Ja pitole... gdzie Wy takie panny do związków znajdujecie. Można zrozumieć, że dla seksu można z taką się spotykać ale na dłuższą metę ?! Zawsze wydawało mi się, że żeby z kimś takim być to trzeba się złapać na byle co, bo akurat się trafiła a tu co rusz takie tematy w necie, że panna spała z 10-20 itp i teraz delikwent nie wie jak to ugryźć.
Albo jestem stary Tongue albo wina mieszkania na wsi bo raz tylko spotkałem pannę co miała 6 facetów przede mną i podziękowałem za dłuższą znajomość chociaż strasznie się zakochała, jak to niby mówiła... a po 6 miesiącach już była w ciąży z innym. Wydaje mi się, że skoro autor założył temat to coś go zaczyna gryźć tylko jeszcze jest to początek.
Każdy robi jak uważa ale z historii starszych kolegów mogę tylko powiedzieć, że jeśli już z taką panną ktoś się zwiąże to wcześniej czy później tego mocno żałuje

Z pewnymi rzeczami powinno się postępować jak z chwastem... jak nie wytniesz go za wczasu, zniszczy Ci cały ogródek
"Piękne kobiety nie są dla ludzi leniwych" Gracjan

syouth
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2017-06-02
Punkty pomocy: 209

Hmm, a ja miałem dwa długie związki z dwiema mało doświadczonymi pannami, jedna była dziewicą jak się zaczynaliśmy spotykać, druga miała jednego faceta przede mną. Oba związki upadły między innymi ze względu na sex - obie nie potrafiły mi dotrzymać kroku i miały kompleksy na tym punkcie, które ciężko mi było przełamać. Do tego pierwsza się puściła z kolegą z pracy na spotkaniu integracyjnym mimo, że jeszcze przed samym jej wyjazdem się pukaliśmy, odwiozłem ją, były buziaki przed jej ekipą z pracy na pożegnanie. I teraz myśląc jak Ty, mogę założyć, że dziewica nie nadaje się na związek bo zawsze będzie ciekawa jak to jest z innym, ani taka która miała jednego faceta, bo jeżeli miałeś więcej panienek przed nią to ciężko się jej będzie otworzyć. Więc jaka się nadaje??? Po dwóch związkach? A może po trzech? A może to już za dużo???

Do czego piję - sracie się wszyscy z tymi partnerami, z związkami jak by to było najważniejsze, prawda jest taka, że jeżeli jesteś dobry w łóżku, potrafisz zaspokoić swoją kobietę to to czy miała 3 czy 15 nie robi różnicy, jeżeli Twoja kobieta ma poukładane w głowie. Ważniejsze jest czy ma dobry charakter a nie z iloma wcześniej spała...

Rozumiem jednak o co może chodzić - o to, że z taką nieprzechodzoną jest mniejsze ryzyko, że ktoś ją kiedyś lepiej rżnął od was... Tylko kurde, panowie, seks, to nie jest coś czego nie można poprawić, wystarczy trochę chęci...

Jarapi
Portret użytkownika Jarapi
Nieobecny
Wiek: ...
Miejscowość: ...

Dołączył: 2012-05-10
Punkty pomocy: 88

Popieram kolego! Smile

Jarapi
Portret użytkownika Jarapi
Nieobecny
Wiek: ...
Miejscowość: ...

Dołączył: 2012-05-10
Punkty pomocy: 88

Nie jestem hipokrytom, aby oceniać kobietę za to co robiła wcześniej bo czemu to ma służyć? Potępiać ją dlatego, że miała kilku partnerów więcej niż ja partnerek? Nie potrzebuje przez to się dowartościowywać. Kiedyś myślałem podobnie i unikałem takich dziewczyn, ale zrozumiałem, że kim ja do chuja jestem by kogokolwiek przez to oceniać i skreślać na starcie? Tematu nie założyłem z tego powodu, że mam jakieś wątpliwości? Jest to pierwsza taka kobieta, którą poznaję i natchnęło mnie by zrobić wpis na forum i sprawdzić podobne doświadczenia znajomych z portalu. Nie każda musi być jak ta na którą trafiłeś Ty i ponoć Twoi koledzy. Może nie daliście po prostu rady ze swoimi kompleksami? Wink

Paolo88
Nieobecny
Wiek: 29
Miejscowość: niedaleko

Dołączył: 2013-10-04
Punkty pomocy: 542

Bardzo możliwe chociaż mam blisko do energy, niedaleko krk więc panien jest pod dostatkiem a w klubach swego czasu bywałem często. Po prostu może każdego do innych ciągnie, ja trafiałem na mało doświadczone albo wcale a inni trafiają na same kobitki po paru,parunastu seks-partnerach. W sumie wszyscy moi kumple mają za żony panny raczej mało doświadczone albo wcale. Druga sprawa to każdy jest z kim komu pasuje, ja osobiście odrzuciłem pannę z przebiegiem bo mi nie pasowała i już, po prostu się jej wtedy brzydziłem, co tu ukrywać. Jak facet ma powodzenie to może wybierać, panna szukała związku a kiepsko się do tego nadawała. Mam kumpli co mieli takie "branie", że bzykali ile wlezie a pożenili się z niedoświadczonymi. Jak człowiek młody to inaczej pewne rzeczy odbiera.
W każdym bądź razie jak już człowiek jest obyty w sprawach seksu, nabzyka się to inaczej na to patrzy. Kwestia psychiki, jeden zniesie wszystko a komuś coś może przeszkadzać. Ważne by zawsze być pewnym siebie i mieć jaja podejmować decyzję dobre dla samego siebie, jak komuś przeszkadza doświadczona to szuka innej.

Z pewnymi rzeczami powinno się postępować jak z chwastem... jak nie wytniesz go za wczasu, zniszczy Ci cały ogródek
"Piękne kobiety nie są dla ludzi leniwych" Gracjan

LudwikXIV
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2015-03-23
Punkty pomocy: 749

Jarapi, sama ilość partnerów nie ma aż takiego znaczenia. Bardziej chodzi o łóżkowe doświadczenia. W poważnej relacji zawsze mężczyzna czuje się bardziej komfortowo, jeśli sam ma większe doświadczenie i może być dla kobiety przewodnikiem także w łóżku. U Ciebie może być z tym ciężko i podejrzewam że to dlatego założyłeś wątek. W końcu gdyby nie miało to zupełnie żadnego znaczenia, to by nie było tematu, prawda?

A wątki moralizatorskie możesz potraktować jak off topic. To Ty decydujesz co jest dla Ciebie OK a co nie jest.

syouth
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2017-06-02
Punkty pomocy: 209

Myślę, że prawie każdy facet, a przynajmniej ja czuje się lepiej jeżeli wie, że jego kobieta uzyskuje ekstazę w łóżku właśnie z nim, a nie z kimś wcześniej. Dlatego rozumiem obawy przed kobietami które miały większą ilość partnerów bo zawsze gdzieś w tyle głowy pali się lampka czy ktoś inny nie był lepszy. Tylko ja tak mam na ogół do 2-3 seksu, kiedy już się, że tak powiem "oswoję" z nową kobietą i widzę co robią z nią moje pieszczoty, kiedy widzę że wystarczy, że ją dotknę a ona już robi się gotowa, kiedy ona nie chce wychodzić z łóżka - wtedy już mam w dupie co ktoś robił z nią wcześniej, bo wiem że prędzej czy później i tak mi powie, że jestem najlepszy. I nie dla tego, że może ją najlepiej pukam, a dla tego, że jest zaspokojona a do tego czuje się bezpiecznie w związku ze mną. Kobiety które miały wcześniej wielu partnerów, podjęły decyzję że chcą się już ustabilizować, wbrew pozorom bardzo łakną poczucia bezpieczeństwa, bo wcześniej w swoich krótkich relacjach raczej go nie doświadczały. Dlatego tym bardziej ja nie skreślam takich dziewczyn.

Tylko jeden warunek - kobieta musi chcieć stabilizacji, bo jeżeli laska nadal jest na etapie tylko i wyłącznie zaspokajania swoich potrzeb to wtedy w 100% rozumiem obawy przed związkiem z taką panną.

Jons
Portret użytkownika Jons
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 4+
Miejscowość: u wroga

Dołączył: 2018-01-01
Punkty pomocy: 106

W miarę upływu lat jest coraz ciężej spotkać kogoś bez doświadczenia, dlatego podobne rozkminki nie mają zupełnie racji bytu - można się spalić mentalnie wnikając, bo to po prostu prawie niemożliwe.
Najlepiej zwyczajnie porozmawiać samemu ze sobą - nie było mnie wtedy, ba nawet fizycznie dla laluni nie istniałem, nie miałem na to wpływu - wpływ mam teraz i to się liczy.
Jeśli masz zamiar lądować w LTR to po prostu trzeba to przyjąć - dojrzali ludzie nastawieni na związek potrafią o przeszłości porozmawiać, może czasem i przemilczeć niewygodne fakty z przeszłości ale służy to tylko budowaniu czegoś wspólnie na podstawie poprzednich doświadczeń.

Warto potraktować seks sam w sobie jako element związku tego konkretnego związku. Element ogromnie ważny ale wciąż jeden z wielu innych, podejście na sportowo absolutnie nie pomoże.

Na koniec jest tak - wracasz na chatę i widzisz jak Twoja luba w kusych spodenkach przestawia kwiatki żeby było przytulniej... jednocześnie robi Ci się ciepło na sercu że jest chata w której możesz wylądować po codziennych bitwach, a w tym samym momencie z gaci namiot bo brałbyś ją tak jak stoi... i gdzie są ci poprzedni goście??? Nie ma ich... wyparowali, jesteś tylko Ty i Ona!

sezos
Nieobecny
Wiek: 28
Miejscowość: pomorze

Dołączył: 2017-11-18
Punkty pomocy: 15

Gratuluje autorowi założenia tematu. Wszystkim którzy tutaj piszą posty również. Świetny temat i wnosi dużo do myślenia o związkach. Sam podzielałbym zdanie większości tutaj Panów, że liczy się dobroć, charakter i to jaka jest teraz z Tobą i przy Tobie. A nie to że robiła to z 10cioma przed Tobą. Sam aktualnie spotykam się z laską, która miała kilku partnerów ( nie liczę ilu ale napewno z 5ciu) i nie mam o to problemu. Jest doświadczona w łóżku i nie muszę jej mówić co ma zbytnio robić. Często nawet zapyta jak lubie i robi to żeby było mi przyjemnie.

Gorsze jest wiecie co Panowie- bo przestudiowałem temat i nie zauważyłem, a może się komuś przyda. Gorsze nie jest myślenie czy jesteś lepszym czy gorszym ALE gorsze jest myślenie jak ktoś jest po związku, w którym go zdradzono- jak Np. ja. I zostawię to tutaj bo może komuś się przyda.
Osobiście nie robi mi ile chłopów miała kobieta przede mną. ALE zaczynają się schody gdy usłyszę, że przespała się z kimś po pijaku. Wiem że miała chcice jak my faceci czasem. ALE już mi się otwiera szufladka w głowie, a co by było gdybym z nią był i by poszła gdzieś na impreze i znowu to zrobiła ? Wiecie związek. Jakaś kłótnia o byle co i może laska ma tendencje do robienia po pijaku różnych rzeczy. Zrobiłaby to i huj po związku już to wiem. Ale pytanie co z takimi myślami i czy wtedy myśleć o związku jak np. masz z tyłu głowy takie coś/ dodatkowo miałeś w historii przed swoją zdradą to samo. CO na to powiecie Panowie ? Może ktoś coś ciekawego ? Jestem ciekaw Smile. Ps. sam delikatnie taką barierę mam- niektórzy powiedzą minie z czasem, albo musisz zaufać bo to nowa karta . Ale na razie to silniejsze Smile