Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Czy warto budować coś dalej

12 posts / 0 new
Ostatni
maester
Portret użytkownika maester
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Północ

Dołączył: 2021-08-22
Punkty pomocy: 1
Czy warto budować coś dalej

Cześć, spotykam się z dziewczyną od jakichś 3 miesięcy, (ja 30 ona 25). Chodzi o to że z moich wcześniejszych doświadczeń zawsze po takim czasie a nawet krótszym laski zawsze chciały związku bardzo mocno i planowały wspólną przyszłość itp. A tutaj jest trochę inaczej widzę w jej zachowaniu przywiązanie że ciężko jest się jej rozstać po każdym spotkaniu czy to rano jak mamy iść do pracy czy wieczorem, często np. nie widzimy się z 2 dni i już mówi że bardzo tęskniła (też bardzo potrzebuje kontaktu fizycznego z tego co zauważyłem non stop przytulanie jak oglądamy cos to patrzy więcej na mnie niż na film). Ale jak rozmawialiśmy sobie tak luźno na wspólnym wyjeździe to wspomniała coś że "ale przecież nie jesteśmy razem" na to zażartowałem czy jest tego rodzaju dziewczyną którą trzeba pytać o chodzenie i powiedziała ze zdecydowanie tak co trochę mnie irytuje bo relacje zawsze wychodziły spontanicznie. Ale tez przy rozmowach o przyszłych planach starając się podpytywać nie wprost to zawsze jest odpowiedź ze noo zobaczymy zobaczymy na każdy pomysł. Nie podoba mi się to bo brzmi jakby nie była mnie pewna i jest tez taki aspekt że jest to dziewczyna atrakcyjna sporo facetów kręci się wokół niej ma też "przyjaciela" z którym spotyka się jak jej coś trzeba naprawić auto czy cos podobnego o którego jak dobrze podszedłem z pytaniami to przyznała się ze to taka przyjaźń ze ona mu się podoba od paru lat a ona bardziej odzywa się jak coś chce a on jej pomaga. Ja do tej pory spotykając się z dziewczynami już raczej rezygnowałem nawet przy mniejszych przewinieniach z takiej osoby i szukałem następnej ale trochę meczy mnie te podejście next i next za każdą nawet małą rzecz irytującą mnie. I pytanie czy warto z taką osobą budować relację czy spotykać się z następnymi dziewczynami bo tez z naszych rozmów wychodzi ze jest to bardzo dziwny rodzaj spotykania gdzie ona nie wyobraża sobie spotykania z kimś innym i nie wyobraża sobie że JA MÓGŁBYM SPOTYKAĆ się z kimś innym gdzie dopiero od miesiąca gdzieś zmniejszyłem kontakt z 2 "koleżankami" z którymi spotykałem się w taki sam sposób jak z nią (ranki seks itp) ale ograniczyłem dość mocno kontakt.

maester
Portret użytkownika maester
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Północ

Dołączył: 2021-08-22
Punkty pomocy: 1

PS. A no i jeżeli chodzi o seks to zawsze jest chętna a czasami nawet sama zainicjuje i czytając ten opis zastanawia mnie czy nie jestem po porostu kolegą od seksu.

Targecik
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 28
Miejscowość: '*

Dołączył: 2014-02-20
Punkty pomocy: 1051

I jakie jest Twoje pytanie?

Laska chce być z Tobą w związku i czeka aż to padnie na głos z Twojej strony. Miało okazję paść. Ale zjabałeś.

"Ale jak rozmawialiśmy sobie tak luźno na wspólnym wyjeździe to wspomniała coś że "ale przecież nie jesteśmy razem" na to zażartowałem czy jest tego rodzaju dziewczyną którą trzeba pytać o chodzenie i powiedziała ze zdecydowanie tak"

Trzeba było to pociągnąć jakoś typu: "a niech stracę: chcesz ze mną chodzić?" Powiedziałaby, że tak. Temat z głowy.

Albo coś w stylu: słuchaj, ja nie muszę Ciebie o to pytać, bo jesteś moją kobietą i tyle. Zacznij się przyzwyczajać.

Za mało jesteś konkretny i czekasz aż ona za Ciebie wszystko zrobi.

A co do przyjaciela na orbicie. No nie żyjemy w próżni. Zawsze coś jest w tle.

maester
Portret użytkownika maester
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 27
Miejscowość: Północ

Dołączył: 2021-08-22
Punkty pomocy: 1

Przepraszam za zbyt mało wyraźne sformułowanie pytania, brzmi ono "czy warto inwestować w to czas i energie czy pokorzystać i szukać czegoś dalej skoro ona na każde pytanie o przyszłość odpowiada wymijająco?" A swoją drogą nie uważam że zjebałem bo nie zawsze wyłożenie od razu kart na stół jest dobre z mojego doświadczenia czasem danie komuś pola do wykazania się żeby "zachęcić" mnie do dalszej pracy wychodzi lepiej niż walenie z mostu o związku nie jesteśmy w gimnazjum żeby pytać o chodzenie, chociaż tekst ze jesteś moja i się przyzwyczajaj podoba mi się.

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3656

"nie jesteśmy w gimnazjum żeby pytać o chodzenie, "

Nie musisz pytać czy bedzie twoja dziewczyna. Wystraczy, ze zapytasz" kim dla siebie jesteśmy?". I w rozmowie juz wyjdzie.

Miałem podejście jak ty. Nic ni ustalaliśmy i z moich domysłów wynikało, ze jesteśmy parą bo tak sie zachowywaliśmy. Ta dziewczyna myślała inaczej. To, że ty myślisz, ze tak jest, nie znaczy, ze tak jest w rzeczywistości.

Jaki wniosek? Rozmawiajmy i nie bazujmy na domysłach.

W twoim przypadku ona chcę być twoja kobietą, ale czeka na ruch z twojej strony.

smutniak
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: -
Miejscowość: -

Dołączył: 2022-12-24
Punkty pomocy: 118

Ciezko jednoznacznie odpowiedziec. Moze byc tak ze kreci ja ta niedostepnosc, a jak zapytasz to czar prysnie. Sam musisz wiedziec jaka to dziewczyna.

Martka
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 32
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2023-07-14
Punkty pomocy: 25

Laska nie jest Ciebie pewna i potrzebuje słownego potwierdzenia, że jesteście razem. Widocznie być może trafiłeś na taki typ dziewczyny, która chce zacząć związek od słownego przykazania. To, że tęskni, jest wg mnie normalne. Jaki to jest problem dla Ciebie, żeby powiedzieć jej, że darzysz ją uczuciem i chcesz zacząć z nią coś na poważnie? W ogóle po tekście "czy trzeba z Tobą chodzić" to ja na miejscu tej dziewczyny nabrałabym wątpliwości, że jestem traktowana poważnie. Jak dla mnie takie gierki są dziecinne. Mój chłopak wyłożył kawę na ławę, że chce być ze mną bez zbędnych ceregieli. Pytanie, czy Wy w ogóle darzycie się uczuciem?

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3656

"Jaki to jest problem dla Ciebie, żeby powiedzieć jej, że darzysz ją uczuciem i chcesz zacząć z nią coś na poważnie?"

Po takim tekście wiele kobiet sie odsuwa. Uczucia przychodzą z czasem. Dlaczego mamy mówić komuś, ze coś do niego czujemy skoro to początkowe zauroczenie? Nic tym nie ugramy.

Martka
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 32
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2023-07-14
Punkty pomocy: 25

Wiele kobiet, ale nie wszystkie. Nieodpowiednie odejdą. Ja się od mojego mężczyzny nie odsunęłam. Przyciągnęło mnie do niego to, że od początku wiedział, czego chciał, wyróżniało go to na tle innych mężczyzn. W moim odczuciu ta dziewczyna też czeka na ten krok.

smutniak
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: -
Miejscowość: -

Dołączył: 2022-12-24
Punkty pomocy: 118

Nie sluchaj porad bab. One z gory zakladaja, ze ty masz proponowac zwiazek bo laska tego wymaga i jej chlopak wylozyl kawe na lawe. Tego pierdolenia nie da sie czytac. A skad ty jedna z druga wiesz co ta laska ma w glowie? I jeszcze to pierdolenie, ze nie jestes konkretny... No i oczywiscie ona moze miec przyjaciela a ty ucinaj relacje z kobietami do zera. Smieszy mnie to z perspektywy czasu, bo sam kierowalem sie takimi poradami i tylko na tym stracilem ale chociaz sie ogarnalem w pore. Ty wez sie oswiadcz od razu, zeby one byly pewne juz. Musisz byc konkretny.

TenTypTakMa89
Portret użytkownika TenTypTakMa89
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: X

Dołączył: 2012-05-27
Punkty pomocy: 667

Popracuj nad komunikacja z kobietami i bedziesz mial latwiej.

Ciezko ocenic co ona moze miec w glowie jak mamy tylko Twoja opinie. Obserwuj czy nie ma innego gracza na jej orbitrze, z ktorym walczysz w jej glowie.

Tak dziala (niestety) hipergamia

raq7
Portret użytkownika raq7
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Xyz

Dołączył: 2015-09-27
Punkty pomocy: 435

Strasznie tu dużo gdybania. Nie możesz jej po prostu złapać za dupe, przyciągnąć do siebie, powiedzieć że jest twoja i tyle?
Ja tak robię w związku ze swoją dziewczyną jak mi coś zaczyna gęgać i tyle. I robiłem tak jak zaczynały się jakieś gierki i przekomarzania jak masz tego dość to bierzesz jak jaskiniowiec do ściany i tyle. Jeszcze oczka będą świecić jaki jesteś super i zdecydowany a nie będziesz pierdolenia słuchał dla kukoldow.

I co z tego, że się wychylisz jako pierwszy, że traktujesz jak jako swoją kobietę? Tutaj za dużo chodzenia na paluszkach za mało konkretów. I tak de facto jesteście parą wiec co z tego, że Ty byś to zadeklarował gestem i słowem.

Nie baw sie w takiego przyglupa, co nie wie o co mu chodzi tylko się obraża, odsuwa i robi next xd (ale TWARDZIEL) a z boku to wygląda jak obrażone dziecko.

Kobiety lubią być czyjeś Smile)

"Kutas wie czego chce, lecz mądry nie jest".