Tak jak w temacie. Czy jeśli umówiłem się z dziewczyną już na konkretną godzinę i miejsce to czy w tym dniu lub poprzedzającym powinienem coś do niej jeszcze pisać/zadzwonić? Zastanawiam się nad tym czy powinienem się odezwać czy po prostu nie dawać znaku życia do tego momentu aż się nie spotkamy.
Radzę w dniu spotkania napisać z rana, czy jest ono aktualne, abyś nie szedł na darmo. Ludzie bywają dziwni i często nie odwołują umówionych wcześniej spotkań.
Napisz: Dziś aktualne?
Podejmuj takie decyzje ,które przyniosa ci najlepsze wspomnienia~ Mr.X
Nigdy w sumie nie pytałem, zawsze sama coś przytoczyła odnośnie spotkania
Skoro jest konkretnie wszystko podane, nie widze takiej potrzeby. Osobiscie nigdy nie zakladalem z gory ze cos ma nie wyjsc, czy ktos ma sie nie zjawic bez slowa. Wychodze z zalozenia ze jezeli druga osoba jest dorosla I ma mozg to normalnie przyjdzie. Mozemy takie wyjscie przytoczyc do sytuacji kiedy randka/spotkanie ma miejsce gdzies w okolicach, gdy nie trzeba sie zbytnio fatygowac, gdzies poprostu blizej. Natomiast w przypadku kiedy spotykamy sie gdzies dalej, gdzie trzeba jechac daljmy na to pociagiem na jakis neutralny grunt, cos spontanicznego do innego miasta a tez tak bywa to wtedy warto napomniec dla swietego spokoju czy to jest aktualne. No bo po co byc niemile zaskoczonym. Jesli sie zapytasz to nic zlego w tym nie bedzie.
Po prostu lepiej zapytać, zwłaszcza gdy to jest kawałek drogi. Co innego jak mieszka się 5 minut od kawiarni, gdzie się umówiło na spotkanie. Pozwala to zaoszczędzić swojego czasu.
Po prostu lepiej zapytać, zwłaszcza gdy to jest kawałek drogi. Co innego jak mieszka się 5 minut od kawiarni, gdzie się umówiło na spotkanie. Pozwala to zaoszczędzić swojego czasu.
Nie pamiętam kto jest tego autorem, ale napisanie wiadomosc typu "mogę się chwilę spóźnić, uciekł mi chomik" jest genialne. Jeśli się nie odezwie to znaczy, że nie przyjdzie. Tak bym do tego podchodził.