Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Czy jest sens być w związku?

9 posts / 0 new
Ostatni
nxo
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Duże miasto

Dołączył: 2022-12-03
Punkty pomocy: 0
Czy jest sens być w związku?

Witam wszystkich,

Do sedna, poznaliśmy się na apce "T" - ja szukałem partnerki na wesele nic więcej, spotkaliśmy się kilka razy i "zaiskrzyło". Czułem, że chciałem mieć dziewczynę, ale głównie z pobudek towarzyskich (partnerka na wesele, imprezę itp.) Ja - okolice bardzo dużego miasta, ona - 50 km dalej ode mnie.

Na pierwsze spotkania to ona przyjechała, później ja do niej i wspólne wesele u mojego kumpla, po czym relacja się rozwinęła.

Od razu coś o sobie żeby był pogląd sytuacji - pracuję w moich zainteresowaniach, dużo czasu poświęcam sobie (trening, ćwiczenia, rozwój, filmy na yt, poradniki, książki itp.)

Spotykamy się kilka miesięcy, głównie tylko w weekendy (z powodu mojej pracy, w tygodniu nie dam rady do niej przyjechać, bo pracuję popołudniami do wieczora). Piszemy codziennie, dzwonimy kila razy w tygodniu, nawet śpimy przy włączonej rozmowie. Mam pakę znajomych od dziecka się znamy, z różnych środowisk (chłopaki, dziewczyny, pary, małżeństwa, single itp.), zgraną rodzinę na maksa i mega wzory do naśladowania (święta, imprezy rodzinne - zawsze razem, tata, wujkowie - dobre posady, sukcesy). Wszyscy na miejscu. W miejscowości lub kilka obok. Natomiast u niej inaczej, kiepsko w relacjach rodzinnych i wgl. (nie chcę więcej pisać), starsza siostra, która się ożeniła i teraz są problemy, brak znajomych.

Od jakiegoś czasu występują problemy w naszej relacji, co do mnie: a to nie mam czasu, a to zajmuje się sobą a nie nią, bo to ważniejsze są inne rzeczy niż ona, wszystko jest przeciw niej.

Jestem bardzo spokojnym i cierpliwym człowiekiem, ale czasami mam dość. Codziennie słyszę, że ją coś boli, że miała spinę z siostrą, ze szwagrem, z rodzicami, że nie może spać... a to znowu, że w rodzinie coś nie teges...

Średnio polubiła moją paczkę, średnio się w niej czuje, jakby z przymusu bo ja ich lubię to ona też...

Jak do niej przyjeżdżam to spędzamy głównie czas u niej w pokoju, czasami przy jej rodzicach. Mało co wychodzimy, nie wiem co u niej w okolicy takiego jest nawet. Nie zamieszkałbym tam, bo to totalnie daleko od mojego otoczenia. U siebie zawsze coś proponuje i praktycznie nie siedzimy u mnie w domu tylko od razu wychodzimy. Z resztą drugie największe miasto w Polsce daje mnóstwo możliwości, kino, ryneczek, knajpy, mam masę pomysłów na randki. Dziewczyna stara się z prezentami, sama je robi, kupuje różne rzeczy.

Ale właśnie co jakiś czas jest przypał... o różne rzeczy (nie staram się, nie przyjeżdżam, nie piszę, nie dzwonię), a to za mało czasu, a tu, że coś... a tu znowu, że ona coś źle powiedziała i nie będzie już mówić bo mnie to irytuje, albo, że się obwinia o coś... Najważniejszy dla mnie jest rozwój własnej osoby, mam dużo zainteresowań, ćwiczę, rodzina, znajomi, wszystko spoko, ale problemy z "utrzymaniem" dziewczyny pojawiają się nie od dziś. Do 18-nastego roku życia nie miałem dziewczyny, pierwszą miałem między 19-20 (nie wyszło), druga 20-21 (zerwała ze mną), no i teraz ta...

Nie wiem czy ja mam złe priorytety czy co? Czy totalnie nie nadaje się do związku?

krysczyzqwe
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 41
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2023-01-03
Punkty pomocy: 2

Cześć . Opinia 43 letniego faceta. Trzymaj się swoich zasad. Ale staraj się ja też zaskakiwać. Może zrób 2 treningi w ciągu dnia i niespodziewanie do niej przyjedź. Reszta to z jej strony shit testy. Też widzę że ona raczej nie ma żadnych swoich zainteresowań więc boli ją to że Ty takie masz. C
Kiedyś sądziłem że można taką kobietę wkręcić w coś. Można podpowiedzieć z czymś żeby miała swoje własne zainteresowania.

Pozdrawiam

Trzymaj się swoich zasad

Kris

m4a1
Portret użytkownika m4a1
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: W PL

Dołączył: 2014-03-06
Punkty pomocy: 382

Nie da się normalnie funkcjonować i rozwijać w takim związku, gdy jedna strona marudzi i wzbudza poczucie winy.
Codziennie telefony i pisanie to przesada.

Za dużo jest znaków zapytania w tej relacji. Ty jesteś bardzo aktywny, a ona jest siedziuchem, który próbuje Ci wchodzić na głowę + jej problemy rodzinne.

Żeby się rozwijać musisz mieć obok siebie osobę, która to rozumie. A obecna laska tego nie rozumie.
Straconych młodych lat nikt Ci nie odda, gdzie umysł jest chłonny i wokół jest mnóstwo możliwości.

doktorfaza
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Mazowieckie

Dołączył: 2023-05-11
Punkty pomocy: 215

Rozbieżność celów życiowych. Prowadząc taki tryb życia wzbudzasz zainteresowanie kobiet, takie próby wzbudzania twojego poczucia winy to testy.
Też mam dużo zainteresowań, hobby, właściwie często do 1 w nocy mam co robić, tyle, że ja prawie nie mam znajomych.
zauważyłem, że taki tryb życia imponuje kobietom,ale zawsze generuje gadki z gatunku, że "znowu nie masz czasu, znowu ta siłownia, a po co ci to, skoro i tak masz kasę". I tutaj pojawia się sedno, osobisty wniosek. Wartościowe kobiety nigdy nie będą sabotować twojego rozwoju, bo same rozumieją, że taki tryb życia zapewni również i im dobre życie u twojego boku.
Kiedyś spotykałem się z dziewczyną, którą bardzo dbała o siebie, jednak miała lekką nadwagę, ogólnie bardzo ładna. I zawsze była gadka, że przesadnie dbam o swoje ciało, po do mi aż tak ładne ciało, że to przemija itd. wydaje mi się, że czasem jest to forma zazdrości.

Mendoza
Portret użytkownika Mendoza
Nieobecny
Ogarnięty
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 33
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2012-10-28
Punkty pomocy: 2667

Jak już marudzi to potem będzie tylko gorzej, szukałbym bardziej uśmiechniętej i mniejszą ofiarę losu.

Nie bądź desperat, lasek jest od chuja, czasem trzeba się naszukać, ale lepsze do niż gnicie z bylejaką.

________________________________________________________________
Jeśli nie wiesz gdzie chcesz dojść, to dojdziesz gdzieś indziej.

PUAvet
Nieobecny
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2020-09-23
Punkty pomocy: 387

Sądzę, że jesteś troche egocentrykiem, mocno skupionym na sobie. Nieprzedawkuj tego rozwoju osobistego, bo potem będziesz oceniać ludzi i traktować ich z góry. Mam takie wrażenie, że tak robisz z tą dziewczyną.

Życie potrafi się różnie układać i nie masz wpływu na to jaką masz rodzinę i jak do końca potoczą się twoje losy ze znajomymi.
Teraz masz zajebistą paczkę rodzinę, status i tego Ci życzę jak najdłużej ale wiem, że to może w moment wyparować. Znajomi znajdą innych, zajmą się sobą, stwierdzą, że jesteś niżej w drabinie od nich wiec nie ma sensu z tobą trzymać.
Stary przerobiłem i widziałem na własne oczy jak duża rodzina z tradycjami upada i każdy ma na każdego wyjebane, podobnie z ekipami znajomych. Czym starszy będziesz tym ludzi może być mniej obok Ciebie.

Może twoja kobieta właśnie niestety na starcie tak wylosowała i nie jest do końca to jej wina. Może nie zna życia, nie ma doświadzenia, sam mówisz, że się stara i robi jakieś tam prezenty. Może trochę daj jej drogowskaz jak już siedzisz tyle w temacie samorozwoju i nie odpalaj na półmetku.
Popełniłem ten bład wiele razy - laska mieszka ze starymi, średnia praca ale w sumie ładna, dobra jebać znajdę taką co ma lepszą pracę. Na dłuższą mete do droga do samotności i wielkiego niezadowolenia życiowego.

Powodzenia myślę, że podejdziesz dla siebie najlepszą decyzję.

DonPedro94
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2023-03-28
Punkty pomocy: 35

Powiedz jej to co nam tutaj napisałeś. Określ zasady związku, które Ci pasują. Jeśli ona tak nie chce to się pożegnajcie. Masz swoje podejście i to jest najważniejsze. Nie ważne czy dobre, czy złe. Jeśli tobie odpowiada, to widocznie jest dobre. Moim zdaniem DA SIĘ stworzyć w takim schemacie związek, ale druga osoba musi chcieć. Musi zrozumieć, że partner jest od określonych rzeczy i może spełniać określone potrzeby, ale nie jest lekarstwem na całe zło świata. Po prostu rozmawiajcie, wypracujcie swoje zasady na funkcjonowanie w związku, a jak się nie da to się rozstańcie/

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3656

" Z resztą drugie największe miasto w Polsce daje mnóstwo możliwości, kino, ryneczek, knajpy, mam masę pomysłów na randki. "

Ale wiesz, że nie kazda kobieta chce co chwile gdzieś łazić na różne" egzotyczne randki"? Zrozumienie tego sprawia, że będzie nam łatwiej w zyciu. Utarło sie tak na przestrzeni lat, że trzeba kobietę zabierać w rozne miejsca. Dawac takie i takie emocję..

Tak ogólnie to wyczuwam tutaj egocentryzm. Stawiasz na rozwój własny bla bla bla. Co drugi gość lata na siłkę, co druga osoba sie w czymś rozwija. Jest to tak powszechne w dzisiejszych czasach, że nie robi to wrażenia na dużej liczbie osób.

"Codziennie słyszę, że ją coś boli, że miała spinę z siostrą, ze szwagrem, z rodzicami, że nie może spać... a to znowu, że w rodzinie coś nie teges..."

Normalna kolej rzeczy, ze chce ci sie dziewczyna wygadać. Widocznie dobrze sie przy tobie czuje. Jesli ci to przeszkadza to szukaj dalej.

TenTypTakMa89
Portret użytkownika TenTypTakMa89
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: X

Dołączył: 2012-05-27
Punkty pomocy: 667

Twoja panna mega zakompleksiona, ma niskie poczucie wartosci, wiec dlatego masz na kazdym kroku marudzenie, bo ksiezniczce musisz dawac duuuuzo atencji, zeby podbijac jej ego.

Jaka relacje ma z ojcem?
Mi wyglada to troche na narcyza, poczytaj sobie o tym, bo jedna moja ex miala podobne zachowania tj. to ona musi byc na piedestale a Twoje zajawki, rozwoj ma schodzic na dalszy plan.