Witam wszystkich forumowiczów ! Często się zastanawiałem jak spoważnieć w szkole, nie wygłupiać się z kumplami lecz poprostu jest to wbrew mojemu charakterowi, bo co próbowałem zachowywać się poważnie to dałem radę przez góra godzinę
Dodam że chodzę do technikum z samymi chłopakami w klasie więc tym bardziej ciężko jest być poważnym Co robić żeby nie zbłaźnić się?
E... Whatever kicks your tune.
Zróbmy tak:
sam słucham metalu, często tego super-duper ciężkiego. Pop czy tekno to nie moja muzyka, choć niekiedy puszczam sobie jakieś stare popowe czy nawet hiphopowe kawałki, ale to rzadko. Nie wyobrażam sobie wbrew sobie przerzucać się na disco-polo.
Czemu miałbyś ty to robić?
Pytanie z dupy. Po co Ci to? Co Ci to da? Jak sam zaznaczyles jest to wbrew Tobie wiec nie rozumiem czemu chcesz to zmieniac. Zachowaj tylko umiar i jak sytuacja wymaga powagi to nie pajacuj jak dzieciak
Chodzi o to, że często po takim wygłupianiu się zaczynam nadmiernie rozmyślać czy przypadkiem nie zrobiłem z siebie pajaca itp itd
Cokolwiek możesz po sobie zostawić, zostaw coś po sobie!
"Dodam że chodzę do technikum z samymi chłopakami w klasie więc tym bardziej ciężko jest być poważnym(..)" - wiesz kolego.. Na dobrą sprawę to co mnie obchodzi, czy się zbłaźnię przy kumplach?
Pamiętam jak kiedyś wieszałem z kumplem w domu jakieś zasłonki do okien i 2 razy zawiesiłem w odwrotną stronę... No bekę niemiłosierną ze mnie mieli, ale i tak z tymi samymi ludźmi skoczyłem za jakiś czas na piwo.
Wiesz kiedy wypadałoby zachować lekki umiar? Gdybyś to Ty był jedynym facetem w klasie, albo gdybyś chociaż miał jakiś target, bądź jej psiapsiółki w pobliżu.
Zluzuj stary. Przystopujesz na studniówce, a potem po studiach
"Nie ważny jest cel, ale droga jaką się do tego celu dąży".
"Ludzie znają Cie na tyle, na ile im pozwolisz".
Jeszcze będziesz rzygał powagą. Ciesz się młodością i nie szukaj problemów tam gdzie ich nie ma.
____________________________________________
"Umysł jest jak spadochron. Działa tylko kiedy jest otwarty" - Albert Einstein
"miej jaja by robić i mówić to na co masz ochotę " , tak?!?!?!
CI to się podoba , Ty na to masz ochotę , więc na co mialbyś się ograniczać?!?
Ja , w/w przysłowia nie odbieram tylko do uwodzenia tylko do całego życia , Ty tak nie robisz?!?
Chrzań wyrzuty!
Doświadczenie – to nazwa, którą każdy nadaje swoim błędom. -Oscar Wilde-
No charakteru nie zmienisz poprzez chodzenie do szkoły chocbys się zesral. Po co robić coś wbrew sobie? Weź się nie zastanawiaj nad takimi durnotami i nie zadawaj na forum. Przecież chłopaki w twoim wieku swiruja pawiana i wyglupiaja sie. Ba! Znam dużo starsze przypadki. Wiele zależy od charakteru danej osoby. Bądź sobą i tyle, tylko nie przeginaj zęby na błazna lub klauna nie wychodzić. Strzała
________________________________________________________
Strach jest tylko iluzją w Twojej głowie. To on blokuje ludzi przed spełnianiem celów. Nie pokonasz go..to będziesz tkwił w tym gównie w którym jesteś!
Wyjebane miej, sie śmiej ;D
.
Szkoła to wspaniały okres w życiu i nie ma co się postarzac niepotrzebnie. Kończąc technikum w wieku 20 lat dalej rysowałem kutasy w zeszytach i robilem kebaby z plecaków, a na dokładkę naparzałem we wszystkich oślinionymi kulkami z armat, które wykonane zostały z pieczołowitą dokładnością z korpusów długopisów
Teraz ten etap pozostał za mną i nie żałuję, że byłem takim dowcipnisiem - teraz już to nigdy nie wróci, wiec warto było korzystać )
Ta odpowiedź mi się spodobała i otworzyła mi oczy, że jak chce odpierdalać to tak będe robił ! Dzięki Sylvanyor!
Cokolwiek możesz po sobie zostawić, zostaw coś po sobie!