"Nie wydaję hajsu na kremy, żele, kurwa nie o tym marzę
Bo kiedy mam ochotę na nawilżenie japy Bella Ragazza siada mi na twarzy"

To co masz na nosie to zwykłe wągry , stary wyluzuj nie jesteś panięnką to zwykłe oznaki dojrzewania, na rzeźbe proponuje pompki,brzuszki na zmiane w seri np. po 20 , nie wiem jakie są twoje możliwości na ten moment . Poza tym jeżeli masz hantle to można sb kombinowac już z nimi różne ćwiczenia . ew. zapisz sie na siłownie tam ułożą ci odpowiedni plan ćwiczenie stosowny do wieku i predyspozycji .

pozdrawiam , Hoot

heh słuchaj rozumiem cię, tez takie myśli miałem jakiś rok temu jak mnie ex zdradziła. Też jej chciałem coś udowodnić i robiłem wszystko pod nią. I im dłużej robiłem pod nią tym dłużej siedziała mi w głowie. Z czasem zacząłem mieć wyjebane na nią bo poznawałem dużo ładniejsze od niej. I zacząłem zmieniać się dla siebie nie dla niej, z czasem i ty będziesz miał na nią wyjebane. Wygląd wyglądem, ale o wiele ważniejsza jest psychika. Jej nie zmienisz o tak o, co z tego ,że się skupisz na wyglądzie jak dalej nie będziesz facetem?. Jak chcesz, żeby było zabolało, że straciła zajebistego faceta, stań się właśnie takim facetem, nie tylko pod względem fizycznym, ale i najwazniejsze pod względem psychicznym. Jak chcesz się tak odegrać na niej, to wyrwij i zdobądź nową, ładniejszą od niej. Jednak uprzedzam cię:) nie jest tak łatwo zdobyć piekną , inteligentną kobiete bedąc mentalnie frajerem. Wygląd to nie wszystko,a ty skupiles się na wyglądzie.

1. Co do pielęgnacji twarzy, to polecam produkty L'OREAL z serii Men Expert (kremy nawilżające do twarzy, żele oczyszczające i nawilżające, nie będę już konkretnych nazw wymieniał, sprawdź sobie).

2. Na pryszcze na twarzy też oczywiście najpierw żel oczyszczający (może być dodatkowo peelingujący), ja kiedyś używałem jeszcze tonik Clean & Clear, więc mogę polecić, a z tego, co widzę, to po prostu masz zatkane pory na nosie, chyba, że się mylę. Tam z tych produktów Loreala do pielęgnacji twarzy też możesz coś ogarnąć przeciwko zatykaniu porów, np. żel PUR & MAT.

3. Co do ćwiczeń, to nie jestem jakoś bardzo wykwalifikowany w tym temacie. Zależy jaką partię mięśni chcesz bardziej rozwinąć, czy też mają być to ćwiczenia typowo ogólnorozwojowe, na poprawę kondycji etc. Co do ćwiczeń brzucha, oprócz A6W masz jeszcze ABS, natomiast bardzo ważna jest też odpowiednio dobrana dieta. To praktycznie klucz do sukcesu.

4. Odpuść sobie taką motywację, bo to nie ma najmniejszego sensu. Paradoksalnie, im bardziej będziesz ją miał w dupie i wszystkie zmiany przeprowadzisz wyłącznie dla siebie, tym ona będzie to wyraźniej zauważać i prawdopodobnie szukać kontaktu, natomiast to, co jest w tym wszystkim najistotniejszą sprawą i to, co powinieneś zrozumieć, to fakt, że tego typu pobudki są słabe i nie prowadzą do prawdziwego osiągnięcia sukcesu, udoskonaleniu siebie, a także nie pozwolą tak naprawdę Ci się od niej uwolnić.

Powodzenia.

Zacznij umawiac cie z innymi laskami na jej oczach ;p co do tego na nosie to wagry tez to mam.Kup se tormentiol taka masc pomaga nawet na tradzik i inne takie pierdoly

Jeżeli chodzi o te kropki na nosie to ja stosowalem kombinacje mydło + żel oczyszczajacy (under 20) + szorowanie szczoteczka do zębów

Jeżeli chodzi o ćwiczenia to polecam 100pompek.pl oraz podstrony (są i brzuszki i podciagniecia wiec będziesz mial co robic)

Chęć pokazania byłej na co cie stać, kim tak naprawdę jesteś to po prostu naturalna kolej rzeczy. Sam tak miałem,więc nie bede tu kadził i mowił "stary rób to dla siebie", bo i tak domyślam się, co teraz dzieje się w twojej głowie. Wykorzystaj tą zdrową złość i podrażnioną męska dumę do zmian i uwierz,ale możesz zdziałać cuda w tym czasie. Później dopiero zrozumiesz,że tak naprawdę z upływem czasu już nie robisz tego dla niej,ale dla siebie. Polecam blogi Bane'a - mi pomogły i myślę,że wielu na tej stronie w tym "trudnym" okresie. Przeanalizuj swoje błędy, zrozum je i zacznij powoli budować siebie. Wszystko ma swój czas i swoją rytmikę. Zaakceptuj też ból, z czasem go przetrawisz i zauważysz,że jesteś wolny. Zacznij się umawiać z innymi,a wtedy zobaczysz u swojej byłej "ten wzrok" i "to spojrzenie" - będzie to bardzo przyjemne - i wtedy spójrz za siebie, a zobaczysz jak dużo zrobiłeś i gdzie jesteś. Pozdro, wariat:)

Nie rób niczego pod nią. Wszystko co robisz w tej chwili, chcesz robić, rób to dla Siebie. Choć wiadomo, są na początku takie myśli...
Jeśli chodzi o zadbanie o siebie tak jak wyżej kolega LeTombeur napisał pielęgnacja twarzy to produkty L'OREAL.
Jeśli chodzi o zadbanie o siebie względem fizycznym to wszystko zależy co chcesz osiągnąć zapisz się na siłownię 3 razy w tygodniu, jeden dzień możesz sobie pobiegać lub na rowerze pojeździć. Ja ćwiczę od kilku dobrych lat robię to dla Siebie i jest mi z tym dobrze. Uprawianie jakiegokolwiek sportu jest dobre człowiek od razu lepiej się czuję Ostatnio zobaczyłem na yt filmiki o crossfit ciekawa opcja muszę sprawdzić czy coś takiego jest w mojej okolicy.

Tak jak Fizyk napisał już wyżej świetne ćwiczenia są tutaj: http://www.100pompek.pl/

Jak robiłem pompki i brzuszki, to w pół roku przytyłem 4 kg, a wcześniej przez parę lat waga ani grama nie chciała wzrosnąć. Muszę się znowu za to wziąć i jeszcze trochę przypakować

Przy czym pompki są dużo bardziej wymagające od brzuszków w tamtych programach. Po dziennej dawce pompek ręce naprawdę bolały, ale warto było.

Sugeruję też, żeby Twoim celem nie było pokazanie jej że jesteś zajebistym facetem a po prostu zostanie tym zajebistym facetem naprawdę Bo owszem sam podświadomie lubię pokazywać byłym laskom, że coś straciły, ale znacznie większą satysfakcję mam z tego że naprawdę czuję się fajnym i atrakcyjnym mężczyzną.

co do żelowania włosów , to nie uważam że to jest nie dobre. Tylko zależy od osoby , mi osobiśićie bardzo pasują ułożone włosy na irokeza, ale sa też goście którzy bardzo dobrze wygladaja bez układania włósów, tak wieć trzeba pod siebie dopasować, można sie nawet dobrej kolezanki spytać ;p. Wszytko trzeba robić z umiarem i uważam , że facet tez powinien o siebie dbać ale bez przesadyzmu

Na rzeźbę polecam trening spartakusa, wpisz w google "Trening Spartakusa więcej mięśni, lepsza rzeźba" i tam masz przekierowanie do artykułu menshealth. To bardzo dobry ale za razem cholernie męczący trening na wycinkę - rzeźbę. Robi się go ok 40 minut a męczarnia większa niż 3h na siłowni więc bierz się za to jeśli jesteś silnie zmotywowany i wytrzymały

@TheAF

Podobny trening do Spartakusa jest w P90X. Sam robie go już ponad 60 dni i efekty są. Mogłyby być lepsze, ale nie przestrzegałem diety. Więc wszystkim chuderlakom takim jak ja polecam najpierw zabrać się za dietę, a później ćwiczenia

w technikach podrywu jestem nowy na stronie więc nie poradzę ci za bardzo, lecz jeśli chodzi o trening to przede wszystkim siłownia + dieta ( + jeśli masz kasę to odżywki ). Ćwiczenia w domu trochę dają, ale szybko będziesz o nich zapominał (impreza czy wyjazd czy co kolwiek wybijającego z rytmu). Na widoczne efekty będziesz czekał tak z rok, ale uwierz mi kolego że jest to gra warta świeczki. Na siłowni się nakręcisz i w padniesz w rytm, przez co będziesz źle się czuł jak zrobisz sobie jakąś przerwę od treningu. Jak chcesz pisz na priva, mogę ci spokojnie rozpisać trening bo ćwiczę od dzeciaka

Ad 1/2.

Używam Avene.

Z własnego doświadczenia wiem, że same kremy nie wystarczą!
Poleciłbym Ci wizytę u kosmetyczki (żaden wstyd, wizyta kosztuje ok. 100 zł)
Dermatolog - mi nie pomógł, ale nic nie kosztuje, więc może warto spróbować.
Ja dodatowo piję witaminę A oraz cynk.

Ad 3.

Siłownia, na początek poleciłbym Ci trening ogólnorozwojowy.

Ad 4.

Żyj swoim życiem! najlepiej skasuj jej numer, kontakt facebook etc.
I ciesz się życiem!

Edit: dopiero teraz zauważyłem, że stary temat.