Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Co robić po szybkim sexie na 1-2 randce, zeby miec z tego coś wiecej ?

18 posts / 0 new
Ostatni
peerzetraca
Portret użytkownika peerzetraca
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Zachód

Dołączył: 2012-03-06
Punkty pomocy: 292
Co robić po szybkim sexie na 1-2 randce, zeby miec z tego coś wiecej ?

Analizowałem swoje relacje z kobietami i coś tu nie gra. Potrafię szybko doproadzić do sexu, 1-2 randka, czesto kobiety nawet same domnie przychodzą, szczegolnie w jesien-zime. Sex to nie problem, bo jest. Tylko problem co po sexie ? Analizując moje relacje, to po sexie zawsze na drugi dzień.. relacja się konczy, kobieta nie odzywa, albo jest oschła. Sex raz jest lepszy raz gorszy.
Jeszcze gdy się rozstajemy to kobiety czesto się przytulaja, dają buziaki na pozegnanie.. a gdy juz jestesmy osobno... KONIEC.

W czym problem? Chcialbym kolejnych spotkań.. to jak mam się zachować ? Co po sexie ? Mam się zachowywac jakbysmy byli w zwiazku? nie chce zeby laska pomyslala ze sie zakochalem po 1 razie.. Zazwyczaj jestem taki normalny.. przytule dam buzi.. ale nie zachowuje się jakbym sie zakochal..mozliwe, ze powinninem pogadac z nimi po sexie ? .. Mam tak, ze po sexie jestem taki bardziej kolezenski niz zakochany, bo nie chce spłoszyć kobiety desperacja.. ale widze, ze to chyba nie w tym rzecz.. moze one chca na odwrót ? Opowiadajcie,jak wy zachowujecie sie po sexie który wydarzyl się szybko, zeby nie sploszyc kobiety..a zeby byl ciag dalszy

vioqo
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Trójmiasto

Dołączył: 2015-10-16
Punkty pomocy: 477

Zachowuje się normalnie, tzn. jakby do tego seksu nie doszło. Nie ma żadnej różnicy w moim podejściu między tym co było przed, a jak jest po. Jedynie co to kobiety zaczynają bardziej ciągnąć w stronę związku.

Homiez
Portret użytkownika Homiez
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 20
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2017-01-14
Punkty pomocy: 137

Nie chce być czepialski, ale może te stosunki są poprostu słabe, z gadki możesz wymiatać, wygląd mieć kozaka, a w łóżku dajesz plamy, sam miałem takie sytuacje w życiu i jak stosunek był słaby to i paniom się odechciewało Tongue

peerzetraca
Portret użytkownika peerzetraca
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Zachód

Dołączył: 2012-03-06
Punkty pomocy: 292

gdyby to byl slaby sex, to by bylo dobrze, bo bym znalalazl rozwiazanie... a fakt nie zawsze bylo dobrze

Pckr
Portret użytkownika Pckr
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: '97
Miejscowość: 3miasto

Dołączył: 2019-06-01
Punkty pomocy: 910

Ciekawy temat. Nie sądzę żebyś był słaby w łóżku, a nawet jeśli to nie ma aż takiego bo mam kumpli którzy otwarcie mówią że nie robi minety/nie całują się albo ich seks trwa kilka minut a panny i tak się lubią z nimi spotykać.

Problem może być w zbyt szybkim doprowadzaniu do seksu - sam miałem kilka razy tak że przepushowalem a potem dziewczyna się dystansowała i, cytuję, „zdystansowałam się i nie umiem tego cofnąć” więc może poczekaj z tym chwilę dłużej (absurd, wiem).

Inna sprawa to co robisz po - przytulacie się, rozmawiacie, czy jest oksycytyna?

Zakochanie to nic innego jak chemia więc komfort, poczucie bezpieczeństwa, seks, znowu komfort i poczucie bezpieczeństwa, bliskość, przytulanie się po stosunku i lwia część kobiet się zakocha, myślę że 3/4 na luzie.

Nie wierzę w ultra pecha więc pewnie robisz coś gdzieś nie tak, pomyśl i daj znać co to może być bo temat nietypowy.

Ja mam w drugą stronę, tylko 2 razy w życiu trafiłem na laskę która chciała tylko seksu a cała reszta potem związku, niezależnie od początkowych deklaracji (seksu na wakacjach nie liczę), więc dla mnie to jest norma.


~Mówi się że Twoje hobby to kobiety, dziewczyny i panienki.
~I małolaty, nie zapominaj!

peerzetraca
Portret użytkownika peerzetraca
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Zachód

Dołączył: 2012-03-06
Punkty pomocy: 292

Czytałem twój stary post, w którym pisałeś, ze po sexie rozmawiasz z kobietą... tylko o czym Laughing out loud ? teraz coś zmienilo się ? Ja np po sexie, nie gadam o sexie.. tylko luzna gadka..

No jesli Ty masz po sexie zakochane laski, to kiedy masz ten sex ? Czytalem, ze to nie wazne czy sex jest na 1 czy 5 randce, laska i tak chce sie spotykac i takie tam.. Nawet Sexyboy o tym mowil, ze to nie istotne. Umnie to sam nie wiem, chyba musze po sexie postepoac tak jakbysmy byli w zwiazku... Ja nigdy nie gadam zadnej lasce, przed ze mi chodzi tylko o sex czy Fwb.. jestem otwarty na relacje. Nie traktuje tez tych kobiet zle, no ale nie chce przesłodzić... ogole to jest absurd, zegnam sie z laską, ta sie jeszcze przytula, całuje.. a za 2 godziny jak juz nie ma jej umnie... Sorry jednak nie pasujemy do siebie i to koniec...

Nie wiem juz sam, moze sex na 2-3 randce? Moze zachowywac sie po jakbysmy byli w zwiazku? Moze zrobic nz nia cala kamasutre w lozku..

Pckr
Portret użytkownika Pckr
Nieobecny
Ogarnięty
Płeć: mężczyzna
Wiek: '97
Miejscowość: 3miasto

Dołączył: 2019-06-01
Punkty pomocy: 910

Stary nie powiem Ci nawet bo po seksie po prostu obie strony się otwierają i można gadać o czymkolwiek.

Co do zakochiwania się to też nie po 1 (choć bywało) a raczej po 2,3,4.

Co do "zegnam sie z laską, ta sie jeszcze przytula, całuje" to ona się tak samo z Tobą pożegna niezależnie czy jej się podobało czy nie bo większość ludzi, a kobiety szczególnie, nie potrafią konfrontować nieprzyjemnych sytuacji więc nie powie Ci że 'było chujowo' tylko zagra ładnie a potem ghost.

W sumie nie wiem co poradzić, najlepiej jakbyś od tych dziewczyn wyciągnął feedback. Ja zawsze ładnie proszę jak coś i dostaję, tutaj śmiało możesz być needy i ją męczyć tak długo aż przyjedzie/odpisze/zadzwoni albo Cię zablokuje, bo my na forum sobie powróżymy z fusów a któraś z Panien Ci powinna powiedzieć prawdę.

Daj znać jak się dowiesz.

Albo masz w chuj pecha i po prostu zwiększ ilość, jak będziesz miał 10 takich sytuacji pod rząd to wtedy na bank coś jest z Tobą nie tak, ale jak to 2,3 teraz to może po prostu masz niefart do lasek.

Tak czy siak powodzonka i 3mam kciuki za pozytywne zakończenie.


~Mówi się że Twoje hobby to kobiety, dziewczyny i panienki.
~I małolaty, nie zapominaj!

RafaelB
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 33
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2019-11-15
Punkty pomocy: 623

O czym się gada po seksie? Jak panna jest kumata (warunek niezbywalny), to w zasadzie o wszystkim. Tematy same przychodzą, możesz nawet o wygłupach Brauna w Sejmie Tongue

Są dwa typy lasek-"po seksie"-jeżeli chodzi o gadanie: 1. te, z którymi chcesz gadać i 2. te, z którymi nie chcesz xD Tak, to jest tak banalne i nie ma tu żadnej dodatkowej filozofii, taktyki, strategii.

Moja rada - gadaj o tym samym, co na randce. Panny same się otwierają, gadają o sobie, o tym, co je spotkało, zwierzają się. Często same są zainteresowane, aby dalej popoznawać kolesia, który właśnie je wygrzmocił. I zawsze szansa, że będzie drugi raz!

Nie bać się, tylko działać.

JacekJaworek
Portret użytkownika JacekJaworek
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Lódź

Dołączył: 2023-09-12
Punkty pomocy: 132

Przyznaję że nie miałem raz tylko taką sytuację. Nie że chciałem coś dalej ugrać. Wiesz seks po 2 godzinach i ewidentnie było że laska chciała poruchać. Z mojego doświadczenia poprostu chce poruchać taka laska.
Czekam na doświadczenia innych, bo jestem ciekawy

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3953

Z mojego też myślę że chciała poruchac, natomiast mi się przynajmniej dwa zdarzyły, nigdy tylko jeden papa. Ale wszystko przede mną xD także głaszcze to moje ego

peerzetraca
Portret użytkownika peerzetraca
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Zachód

Dołączył: 2012-03-06
Punkty pomocy: 292

Uwazasz , ze sex na 1 randce.. ma inne znaczenie niz np na 2-3 ? zeby laska chciała kontynuowac relacje? czy to bez znaczenia? I ja poprostu trafiam na takie co chca mnie bzyknac i czesc?

Jak sie zachowujesz po sexie np gdy wstajesz rano z nią ? gadasz o tym co sie wydarzylo?

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3953

Bez znaczenia, raczej chodzi o to jakie emocje rozbudzisz w kobiecie i w jakie potrzeby zgodne ze swoimi trafisz.

peerzetraca
Portret użytkownika peerzetraca
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Zachód

Dołączył: 2012-03-06
Punkty pomocy: 292

jakie emocje są najlepsze do dalszej kontynuacji ?

wiesz czesto trafiam na takie, co czytales o poprzedniej lasce, jak mnie niby rodzinie przedstawiala Smile a okazalo sie ze chciala tylko ONS...

RafaelB
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 33
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2019-11-15
Punkty pomocy: 623

Nigdy się nie gada o "tym, co było". To jest ta sfera, w której laski chcą, aby zawsze było niedopowiedziane i nieomówione. Seks się dzieje i tyle. Nigdy też nie komentuj, jak było. Chyba, że panna się zapyta, czy dobrze robiła czynności oralne, ale wtedy musisz odpowiedzieć, że było wspaniale nawet jak była tragedia Tongue

Seks to u kobiet niejako "szara" sfera (coś a la szara strefa w gospodarce). Wszyscy wiedzą, gdzie można kupić prochy, ale nie gadają o tym bez potrzeby. A jak nie wiedzą, to wiedzą, kogo się zapytać Laughing out loud . My, faceci, jesteśmy w seksie prostolinijni, wynika to z tego, że nasza seksualność jest tą, która uchodzi za "zdobywczą" i jej ekspresja jest postrzegana społecznie jako wyznacznik wartości i męskości (to dlatego facet wokół których istnieje aura, "że rucha" jest pociągający dla kobiet). Kobieca seksualność musi być nieco ukryta, jej odkrycie na wzór męski powoduje takie, czy inne przejawy jej potępienia. Ten podział się kruszy w obecnych czasach, ale nie zanikł i nadal jest dominujący. Pruderia niestety utrudnia otwartość seksualną. Pomijam całą hipokryzję i kobiet, i mężczyzn, jaka się wokół tego kreci (red/blackpille to chyba najnowszy przejaw tejże hipokryzji).

Tym, co rano się nie przejmuj. Wtedy zawsze jest drętwo, wszyscy niewyspani, zmęczeni po wzajemnym tarmoszeniu. Ja np. rano jestem milczek, a z natury gadam dużo. Bo nie moja pora. Mózg się musi w pełni obudzić.

Nie bać się, tylko działać.

liz4
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30+
Miejscowość: ?

Dołączył: 2018-06-19
Punkty pomocy: 25

Może zwyczajnie brakło głębszego komfortu - przyjaźni? Jak jesteś autentyczny, masz zbudowaną więź, dbasz o jej poczucie bezpieczeństwa, to mało prawdopodobne jest nagłe urwanie kontaktu.

Miałem takie akcje dawno temu, jak jeszcze wymuszałem seks, chciałem go jak najszybciej bez względu na vibe relacji. Innymi słowy nie dbałem o kobietę i relację z nią, tylko parłem desperacko na seks. Mimo że cel osiągałem, to finalnie wiele traciłem - relacje, poczucie sensu (seks bez więzi jest jałowy), pewność siebie. Jak tak patrzę wstecz, to brak zaufania do kobiet i do samego siebie mną kierował - uważałem że jak nie prześpię się z laską od razu to będę frajerem i ona znajdzie sobie inne opcje. To tworzyło presje, która nie jest nam tu potrzebna - tracimy luz, otwartość i spontaniczną radość z tworzenia czegoś bliskiego i autentycznego

Obecnie lepiej się czuje jak odsunę seks na później (2-3-4 spotkanie), a wcześniej zbuduje solidne fundamenty - bliskość, bezpieczeństwo, uważność na kobietę i dobrą energię. Jesteśmy ludźmi, nie robotami, na głębszym poziomie potrzebujemy autentycznych relacji, samo "spuszczanie z kija" nam tego nie zastąpi.

Targecik
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 28
Miejscowość: '*

Dołączył: 2014-02-20
Punkty pomocy: 1051

Podpisuje się pod tym co Liz napisał. Chcesz ciągu dalszego? Odpuść seks na pierwszym spotkaniu.

Kobieta myśli tak o Tobie:
1. Rucha na pierwszej randce - robi tak z każdą. Będzie mnie zdradzał, nie traktuje mnie poważnie itp.
2. Za łatwo poszło, gość się nadaje widocznie tylko do seksu. Nie związałabym się z kimś takim na dłużej.
3. Chodziło mu tylko o jedno, jest jak każdy inny.
4. Ale rano było dziwnie, nie mieliśmy o czym gadać itp.

Dodatkowo myśli o sobie:
1. Nie czuję się komfortowo, że poszłam z nim do łóżka na pierwszej randce. Przecież nie jestem taka.
2. Za szybko to poszło, głupio się teraz czuję, pewnie myśli, że jestem łatwa itp.

Chcesz dłuższych, poważnych relacji to poczekaj z seksem. Sypianie z kimś na pierwszej randce to jest wyprzedzanie naturalnego rytmu budowania więzi. Pojawia się dużo negatywnych emocji u kobiety wtedy i nie tak łatwo jest z tego wybrnąć.

Oczywiście nie zawsze tak jest. Są wyjątki, ludzie są różni. Nie bez przyczyny jednak jest to, że jak kobieta chce związku, to zwleka z seksem często. Tak nam babcie i mamy doradzały. To jest wpisane w biologię i kulturę bardzo mocno, dlatego te negatywne emocje się często w kobiecie pojawią po takiej sytuacji. A jak wiemy ludzi ciągnie do pozytywnych emocji.

smutniak
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: -
Miejscowość: -

Dołączył: 2022-12-24
Punkty pomocy: 118

Gdyby sie im podobal to by chcialy zwiazku. Po co te filozofie? Sam mialem kilka zwiazkow po seksie na pierwszej randce.

RafaelB
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 33
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2019-11-15
Punkty pomocy: 623

No właśnie... Związki po seksie na pierwszej/drugiej randce to dość częsta rzecz.

Nie bać się, tylko działać.