Naprawde masz 32 lata???

Jeśli wydaje Ci się, że możesz drugiemu człowiekowi czegoś zabronić, to jesteś w błędzie. Jakiekolwiek próby ograniczania drugiej strony działają tylko na Twoją niekorzyść. Pokazujesz w ten sposób, że boisz się stracić kontrolę, której tak naprawdę i tak nie masz. Jeśli dziewczyna będzie chciała Cię zostawić to to zrobi i tyle. Jak będzie wolała innego to jej wybór, a nie musi go poznać na imprezie, tylko chociażby w autobusie. To co: zabronisz jej jeździć autobusem? Będziesz ją woził wszędzie?

Ludzie w zdrowym związku nie robią wszystkiego razem. W czasie jak ona się dobrze bawi, to Ty się zajmij sobą. Idź z kolegami na piwo, na trening, czy co tam lubisz robić. Jeśli będziesz miał satysfakcjonujące życie i dzielił się dobrymi emocjami ze światem, to ona sobie potańczy z kimś, ale obudzi się przy Tobie

i dlatego się rozpadł, że wszystko razem i razem. Bardziej bym się na twoim miejscu zastanowił nad tym, że ona już dwa razy próbowała się od ciebie uwolnić ( zerwać) w ciągu 3 m-c. Wg mnie wycofaj się całkowicie.

Jak przeczytałem wątek to pomyslalem, ze autor ma góra 16 lat

http://www.podrywaj.org/blog/chl...

prof212 czeka Cie dluga mozolna praca nad soba. Zacznij od przeczytania i naucznia sie wszystkich atrykulow z podrywaja ktore napisal Gracjan.
Z racji tego ze masz 32 lata nikt Ci nie kaze bigac za pannami i zaczepiac, ale nad charakterem popracowac musisz. To ze w poprzednim zwiazku wszystko robiles z panna nie oznacza ze ta sie na to zgodzi. Idealna dojrzala relacja nie polega na ograniczaniu partnera. Polega na akceptacji i zaufaniu. Jak jestes zazdrosny to Ty masz problem i ten problem przenosisz na swoj zwiazek. Wyeliminuj to.
W koncu dlaczego sam nie pojdziesz na impreze? Kazdy ma troche inne oczekiwania wzgledem partnera i zwiazku.

Po pierwsze, to przegrywasz na starcie, bo pokazujesz, że chętnie byś ją trzymał w klatce, po drugie widać, ona Cię aż tak nie potrzebuje skoro chciała 2 razy zerwać,napewno przez właśnie twoje ograniczanie, strach o związek itp sam sobie podkładasz nogę, ale myśle, że ona raczej woli wolność, ty jej ją zabierasz, więc albo zrobisz coś żeby Cię bardziej pragnęła, albo odejdzie prędzej czy póżniej. Wydaje mi się, że ona nie jest jeszcze aż tak gotowa do związku jak ty. Moim zdaniem to słabo wygląda, tak jakby każde broniło swoich racji, tak nie wygra żadne.

Jeśli jej zabronisz spotykac, bawić się ze znajomymi na imprezach to laska zacznie Ci wyrzucać ze czuje się jak żeby była tylko i wyłącznie Twoja własnością, powie ze zabraniasz jej kontaktu ze znajomymi i w ten sposób czuje się "więziona". Daj jej żyć... Jeśli ona idzie na imprezę to ty też idź! Nie możesz siedziec i zamulach i przy tym trzymać ja przy sobie bo ona chce się bawić.. A to nic złego! Wtedy ty też gdzieś wyjdź i baw się dobrze !!

Jak będziesz się tak zachowywał to nie dziw się jak Cię zostawi dla mężczyzny pewnego siebie z pasjami itd.

Co do Twojej zazdrości to jest tu pełno blogów na ten temat. Ona imprezuje to ty też wyjdź ze znajomymi, pokaż ze też umiesz się dobrze bawić! Powodzenia !!

Nie rozumiem jeden rzeczy, ona idzie na imprezę czy gdziekolwiek, to i ja, hmm, a gdyby tak nie lubiła chodzić itp to ty byś też o tym nie myślał żeby się wybrać gdzieś? No widać że właśnie tak by było, rób coś czego chcesz dla siebie, a nie bo ktoś robi i tutaj sam sobie sprawiasz cierpienie. Po co się męczyć w czymś takim ? A ty kolego Fenz rzucasz banałami i zapamiętanymi sloganami, widać że powielsz sztucznie, bez obrazy. Zastanów się kolego, czy chcesz się tak męczyć, działasz według jej zasad, jakby to był obowiązek, kara itp. Takim sposobem wypalisz się psychicznie, może czas poszukać kogoś bardziej odpowiedniego charakterem pasującego do Ciebie.

@lukasz32lt
tutaj problem jest z tobą a nie z nią, skoro po 3 m-c masz takie obawy to co będzie za rok? Ona już generalnie zdecydowała tymi dwoma próbami( zerwania) o przyszłości waszego związku

A ja bym Ci polecił, żebyś przed rozpoczęciem edukacji... ZERWIJ Z NIĄ PIERWSZY. Gdy będziesz ją mijał gdziekolwiek, nie bedziesz miał w myślach, że to ona Cię rzuciła. Tak dla zdrowia umysłowego.

Mam de ja vu odnośnie takiej sytuacji na moim kumplu. Jeśli laska lata sama lub z koleżankami po klubach to wiadomo, że rozgląda się za nowym "towarem". A ty jesteś słabym mężczyzną bo jej na to pozwalasz.

P.S.: Naprawdę wierzysz w to, że ona Cię jeszcze nie zdradziła?!

Otóż to, niedawno się rozstałeś, więc póki świeże, tym łatwiej Ci teraz będzie niż póżniej, pomyśl co będzie dla Ciebie najlepsze, ty za nikogo żyć nie będziesz i na odwrót, czasem trzeba być egoistą.

powiedz ze idzie na ta impreze jako wolna dziewczyna, i zachowaj choc troche twarzy w tym wszystkim, Ciebie to gryzie, wiec predzej czy pozniej przy kolejnej klutni to wyjdzie, ona sama wyrzutow symumienia nie ma, bo robi w tyn zwiazku co chce i wie ze Ty na wszystko sie zgodzisz. Czytales chociaz podstawy ? Ogarnij to, nie popadaj w skrajnosci, tez na wszystko pozwalac i udawac ze Ci to zwisa nie powinienes.
Zakaldalem kiedys podobny temat. Ja to olalem i zle sie to dla mnie skonczylo.