Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Co dalej? Jak sie zachowac? Jak to rozegrac?

45 posts / 0 new
Ostatni
romanek
Portret użytkownika romanek
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: Odpowiedni
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2012-03-15
Punkty pomocy: 709

powodzenia! zrobisz co zechcesz, ale pamiętaj,że mimo zjebanych czasów, co drugiej łatwej laski - która na pierwszy rzut oka wydaje się " porządna" - to są jeszcze wartościowe, fajne dziewczyny Wink

Junior
Portret użytkownika Junior
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: *
Miejscowość: Wro

Dołączył: 2010-03-02
Punkty pomocy: 45

Nie wiem jak Ty autorze tematu, aczkolwiek ja takiej kobiecie nie mógłbym zaufać. Zdaj sobie sprawę, że to co mówią chłopaki u góry jest prawdą - jeśli raz Cię zdradziła, to może zrobić to po raz kolejny.

Rozumiem, że zainwestowałeś w to masę czasu i energii, ale spójrz na całą sytuację bardziej racjonalnie - czy będziesz umiał nadal się z nią spotykać i wyzbyć się do niej żalu? Jeśli nie, to według mnie szkoda brnąć w to dalej, bo nawet jeśli ona odpokutuje względem Ciebie swoje winy to po jakimś czasie będzie chciała żyć normalnie - mieć trochę swojego świata, wychodzić z koleżankami na imprezy - a w momencie kiedy Ty, nawet widząc jej zmianę nie będziesz potrafił wyzbyć się tych złych emocji z siebie będziesz próbował ją kontrolować poprzez sprawdzanie jej spójności, a może i dyskretną lustrację.

Reasumując, pamiętaj, że jak już się coś spierdoli na grubo, tak jak w Twoim przypadku, to na prawdę ciężko o tym zapomnieć i wyrzucić z pamięci - a uwierz, że podczas sprzeczek, kłótni i sytuacji w których idzie nie po Twojej myśli, daje to o sobie dosyć mocno znać co nie ułatwia prowadzenia satysfakcjonującego i wartościowego związku.

Biorąc pod lupę wszystkie czynniki, które opisałem powyżej, na Twoim miejscu odszedłbym od tej kobiety.

... but you always got a choice.

Christiano
Portret użytkownika Christiano
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Północ

Dołączył: 2013-05-11
Punkty pomocy: 698

Przecież jak byk widać,że Cię to zżera. I myślę po tym co piszesz, że tak sobie łatwo nie zapomnisz, tylko będziesz to rozpamiętywał, a wtedy lepiej dać sobie spokój. Bo będzie jakaś kłótnia, a Ty jej to wypomnisz. Więc po co Ci to?
Kobieta idzie do kolesia do domu. Niby jest zajęta, a idzie... dla mnie tutaj tłumaczenie,że ona była pijana nic nie znaczy. Bo jeżeli nawet gdzieś idzie, to powinna się pilnować aby nie pić na tyle dużo, żeby sie upić i iść z jakimś gościem do jego domu...
5 lat to kupa czasu, decyzja należy do Ciebie, ale pachnie mi to trochę wypaleniem w związku, że jej takie "mądre" pomysły strzeliły do głowy... ja bym ją olał.

"Sumiennie wszystko planuje. Inni zazdroszą mu farta, nie wiedząc, że on szczęściu pomaga, wybierając odpowiednie szkoły, zapinając pasy w aucie, a nawet planując dietę. Często samotny, bo nawet seks staje się dla niego jednym z zadań do wykonania."

Mendoza
Portret użytkownika Mendoza
Nieobecny
Ogarnięty
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 33
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2012-10-28
Punkty pomocy: 2698

Chopie, Twoje zachowanie to kpina. Co to w ogóle kurwa jest?
Srasz się przed odejściem jak bezpański pies. Aż tak Ciebie przeraża wizja samostanowienia i kiełznania swojego życia bez możliwości zrzucenia winy na kogoś innego?

Tacy jak Ty muszą na coś wiecznie zrzędzić i marudzić. Takie umysłowe szyny. Czekasz romantycznie na obligatoryjny happy-end. A on sam nie przychodzi.

Co legło w gruzach? Wasza relacja? Czy Twoja w pytę daleka od rzeczywistości wizja tegoż "przecudnego związku"?

Jak się nie weźmiesz za siebie, to już taki w kwadrat łatwy do manipulacji z magnesem na gówno się przekręcisz. Moooooooooooże coś kiedyś do Ciebie dojdzie. A im szybciej... to mi już w sumie wszystko jedno. Bo i tak do siebie nie dopuścisz tego tekstu.

________________________________________________________________
Jeśli nie wiesz gdzie chcesz dojść, to dojdziesz gdzieś indziej.

czysteskarpety
Portret użytkownika czysteskarpety
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: 3miasto

Dołączył: 2014-11-06
Punkty pomocy: 2595

W 5-letnim związku pocałunek na imprezie po pijaku... może bym się zastanowił. Może. Ale zapewne gryzło by mnie to tak bardzo, że i tak bym w końcu zakończył relację. A jak moja kobieta poszłaby z innym na ruchanko? Zdecydowanie finito. Zdarza się, że w związku jest zły okres, laska się napierdoli i na spontanie pod wpływem negatywnych emocji do swojego mena przeliże się w klubie z obcym typem(nie mówię tego w stylu, że to akceptuję, tak się po prostu może zdarzyć) ale jeśli laska po takim przelizaniu nie poczuje wstydu i nie ma poczucia winy tylko leci do typa na mieszkanie żeby się z nim ruchać to już jest dla mnie jak splunięcie w twarz. Koniec. Zdradziła, bo CHCIAŁA zdradzić. CHCIAŁA tego. Nawet jeśli się nawaliła to przed tym nawaleniem dopuszczała do siebie myśl, że być może cię zdradzi tej nocy, a jak się nawali to będzie łatwiej. Alkohol to żadne wytłumaczenie, bo przed chlaniem zazwyczaj jest już w bani myślenie "jak się napiję to może zdradzę, a może nie, jebać to" wiem po sobie z młodzieńczych lat. Tak czy siak, już ci to będzie siedziało w bani na zawsze. Ona zajdzie w ciążę to ty pomyślisz "ze mną, czy z kimś innym?". Wiem, że 5 lat to dużo, też byłem z laską 5 lat, ale gdyby bzyknął ją inny koleś to zrezygnowałbym, bo wiem, że nie potrafiłbym odbudować zaufania do niej. A zaufanie w związku to wg mnie fundamentalna rzecz.

Oligard
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Iława

Dołączył: 2015-04-19
Punkty pomocy: 1

Dzieki Wielkie Panowie za wszystkie wypowiedzi Smile Naprawde mi to pomaga i juz wiem co mam robic, jak sie zachowac. Czas zmian, zmian na lepsze. Macie racje, uszkodzony fundament predzej czy pozniej doprowadzi do calkowitego zniszczenia. Mysli nie oszukasz, zaufania nie odbudujesz

vanarmin
Portret użytkownika vanarmin
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30
Miejscowość: Lublin

Dołączył: 2011-11-20
Punkty pomocy: 867

Nie ma co rozpaczać, że związek trwał 5 lat i potem szkoda...
Masz szacunek do siebie? Jeśli masz to zakończ ten związek, jeśli nie to stój w tym bagnie dalej. Obrzydza mnie takie coś jak zdrada, potraktowała Cię jak śmiecia, a Ty jeszcze się zastanawiasz.
Postaw sprawę krótko po męsku - zakończ tą relację.
Pewnie ciągnęła typowi pałę, a na drugi dzień dała Ci soczystego buziaka...
Jest dużo fajnych, ułożonych i wartych zaufania kobiet, więc nie warto męczyć się z kimś kto pierdoli się z kim popadnie będąc w związku.

"To co mówi kobieta jest jak chmura wędrująca po niebie: dobrze uformowana i spójna, a po chwili nie do poznania"

vioqo
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Trójmiasto

Dołączył: 2015-10-16
Punkty pomocy: 477

Ja bym wybaczył. Dziewczyna widać, że żałuje - płacze, szlocha, rozgrzesz ją i żyjcie długo i szczęśliwie. A tak serio to każ jej znikać ze swojego życia! Tu się nie ma nad czym zastanawiać. Laska popuściła szpary jak Cie nie było. Alkohol? Daj spokój, zakochana laska nawet gdyby była najebana i ktoś brałby ją na śpiocha to od razu by wytrzeźwiała. A tu zwykłe kurwiszcze poszło do chaty jakiegoś obcego typa spotkanego na imprezie. Zrozum ona Cię NIE kocha. A jeśli będziesz na tyle głupi i wybaczysz to będziesz miał przez laskę zrytą psyche, bo nawet jeżeli przez jakiś czas będzie spoko to potem wykończą Cię wątpliwości, które będą na KAŻDYM kroku i niepewność co do niej. Miałem sytuację gdzie laska po rozstaniu ze mną po miesiącu spała już z nowym typem i to z gościem, z którym widywała się będąc jeszcze ze mną. Po 4 miesiącach od rozstania byłem totalnym kretynem i pozwoliłem na powrót. I co ? Nie ufałem jej ani trochę. W kłótni wszystko wypominałem i z człowieka, który bez problemu puściłby laskę na imprezę gdzie byliby sami faceci stałem się nieufnym typem, który stara się kontrolować na każdym kroku. Nie licząc tego, że pozwalając na powrót pozbawiłem się całkowicie szacunku do siebie. Nie rób chłopie tego błędu i OLEJ JĄ. Wypierdol od razu ze swojego życia i nawet nie zastanawiaj się przez chwilę czy źle zrobiłeś. Ale oczywiście wybór należy do Ciebie.

saverius
Portret użytkownika saverius
Nieobecny
Zasłużony
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 29
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2009-03-28
Punkty pomocy: 1653

Bardzo sie ciesze, ze autor postanowil byc czlowiekiem a nie kundlem. Szacunek za odwage i konsekwentne realizowanie w zyciu cnot i wartosci. W ludzkosci jest zatem jeszcze nadzieja.

__________________________________________________________

Kobiety są nienormalne ale u nich to normalne.

kefler
Portret użytkownika kefler
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Kielce

Dołączył: 2015-01-14
Punkty pomocy: 35

Dołączam do grona wybaczających, ale tych umiejących jednoczesne odejść z podniesioną głową. Jeśli dziewczyna żałuje i ma wystarczającą siłę, by odbudować zaufanie to będzie miała wystarczająco długi czas udowodnić swoją wartość. Błędy popełnia każdy. Tymczasem korzystaj z życia, wędruj po świecie, poznawaj nowe kobiety i umawiaj się z nimi. Wygra ta najsilniejsza Smile

-------------------
"Zostaw ją lepszą."

Medykowski
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2015-02-25
Punkty pomocy: 130

Jeśli z nią zostaniesz to w każde wasze przyszłe kłótnie będzie się wkradał wątek jej zdrady. Nie wytrzymacie razem tak długo. Zaczniecie się zdradzać, rozwód, dziecko będzie tkwiło w rozbitej rodzinie. 5 lat to nic w porównaniu do 50 które może Cię czeka. Chcesz przez 50 patrzeć dzień w dzień na osobę, która na twarzy będzie miała napić: 'puszczalska'? A co z Waszymi ewentualnymi dziećmi, wnukami? Odpuść, zrób krzyżyk nad nią i idź dalej w lepszy świat. Poznasz osobę która jest warta zaufania. Smile

---------------------------------------------------------------
Wyzwalaj w kobiecie emocje. To one są kluczem.