Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Choroby jaj

15 posts / 0 new
Ostatni
guzik88
Portret użytkownika guzik88
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: dalekie południe

Dołączył: 2015-02-11
Punkty pomocy: 160
Choroby jaj

Będzie wstydliwie, ale temat jak najbardziej poważny.
Czy ktoś z Was borykał się z wodniakiem jądra oraz żylakami powrózka? U mnie po lewej stronie wykryto i jedno i drugie, wstępnie bez zmian rakowych. Czyli jednym słowem i tak mam przejebane i pewnie nie porucham jakiś czas o samopoczuciu nie wspominając (tępy ból i dyskomfort od ponad miesiąca).
Wodniak póki co malutki (wizualnie lewe od prawego praktycznie się nie różni), ale boję się, że będzie się powiększał i przebijanie moszny igłą, żeby spuścić płyn może nie wystarczyć.
Ponoć jedyną skuteczną metodą jest operacja, dlatego chętnie dowiedziałbym się więcej szczegółów na ten temat. Może ktoś doświadczył tego dziadostwa. Do urologa dostanę się za 10 lat pewnie...

Jedyny plus tej sytuacji jest taki, że miałem ostatnio 2 spotkania z kobietami i wszystkie na pierwszym spotkaniu macały mnie po jajkach. No, puasi, przyznać się, kto ma takie osiągnięca? Laughing out loud Wink

Guest
Portret użytkownika Guest
Nieobecny
Starszy moderator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer

Dołączył: 2009-02-11
Punkty pomocy: 12898

wow... macanie po wodniaku i żylakach powrózka... bezcenne:)
Opisz to! Zacznij w ten sposób: "Kochany Pamiętniczku..."

a serio mówiąc - do operacji!
Chyba, ze rajcuje Cię bycie obiektem do macania chorych jąder

________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"

guzik88
Portret użytkownika guzik88
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: dalekie południe

Dołączył: 2015-02-11
Punkty pomocy: 160

A wspomniałem, że ta druga to dobrze po 60-stce? Laughing out loud Spoko, też będzie w pamiętniczku, dostaniesz odręcznie podpisaną wersję Wink

Guest, jasne, tylko wizyta u lekarza najpierw i skierowanie. Z ulicy mnie nie wezmą.
Po prostu ciekawi mnie jak to później przebiega, ile czasu się dochodzi do siebie, jakie są ograniczenia itp. Anuż jest ktoś po przejściach kto chciałby podzielić się wsparciem i wrażeniami.

Guest
Portret użytkownika Guest
Nieobecny
Starszy moderator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer

Dołączył: 2009-02-11
Punkty pomocy: 12898

skierowanie od rodzinnego, do szpitala na Oddział Urologiczny

dochodzi się krótko - parę dni.

Trzeba działać szybko, bo żylaki powrózka mogą prowadzić do niepłodności

________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"

guzik88
Portret użytkownika guzik88
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: dalekie południe

Dołączył: 2015-02-11
Punkty pomocy: 160

Tylko, że na razie widziała mnie rodzinna i doktorka od USG, czekam jeszcze na wyniki innych badań. Zanim zapadnie decyzja o operacji to chyba powinien być jeszcze urolog bo chyba tylko on ma odpowiednią wiedzę do podjęcia decyzji co dalej? Tak mi się wydaję, ale możecie mnie poprawić.
W każdym razie mam do niego skierowanie, najbliższe wizyty za miesiąc, więc zostaje prywatnie. A na zus płać i płacz...
Kuźwa przejebane, najgorsze jest to, że takie atrakcje, włącznie z nowotworami tych miejsc to właśnie w okolicach 25-35 najczęściej się zdarzają. Odległy kolega ziomka miał usunięte rok temu jedno jajko, praktycznie z dnia na dzień, a ruchacz był podobno nieziemski. Jednak warto się badać.

Guest
Portret użytkownika Guest
Nieobecny
Starszy moderator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer

Dołączył: 2009-02-11
Punkty pomocy: 12898

jezeli masz usg i potwierdzono wodniaka i żylaki, to najlepiej byłoby, żebyś miał także skierowanie na Oddział Urologiczny i działał wielokierunkowo.

________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"

guzik88
Portret użytkownika guzik88
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: dalekie południe

Dołączył: 2015-02-11
Punkty pomocy: 160

Ok, plan mam taki. Pójść prywatnie do urologa w szpitalu, a później zapisać się do niego na operację na nfz, może będzie choć trochę szybciej...

Krysadio
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 25
Miejscowość: Gdansk

Dołączył: 2017-01-14
Punkty pomocy: 95

Również mam żylaki powrózka nasiennego po lewej stronie, a o wodniaku pierwszy raz słyszę (szczerze powiedziawszy). Byłem u urologa ok miesiąc temu, który mnie sprawdzał przy najlepszym chirurgu w szpitalu. Wszystko było załatwione po znajomości, jeszcze w ten sam dzień się wybrałem co poprosiłem o wizytę.

Dowiedziałem się kilku rzeczy a jednym z nich jest to, że żylaki powrózka nasiennego nie prowadzą do niepłodności, a przynajmniej jest to nie potwierdzone. Dlatego obaj lekarze powiedzieli, żebym niczym się nie martwił. Powiedziałem, że mnie od czasu do czasu pobolewa właśnie w tym miejscu i że chciałbym aby mi to usunięto. Powiedzieli, że można na dwa sposoby, ale polecili mi ten lepszy, którego nazwy nie pamiętam, ale jest to chyba takie malutkie nacięcie (ale nie jestem do końca pewien bo już średnio pamiętam co mówili i nie chcę skłamać) i nawet go nie czujesz, jesteś bez żadnych środków, wszystko wiesz co się dzieje. Powiedzieli, że zabieg nie jest konieczny, ale skoro czuję dyskomfort to mogę przyjść, a chirurg go wykona. Uwierz mi, że od razu się lepiej poczułem, jak specjaliści mi powiedzieli o wszystkim. Też czytałem w internecie, że powoduje bezpłodność, ale powiedzieli, że to tylko mit. Nawet jeżeli masz to jak ponad 90% facetów po lewej stronie, i nawet gdyby to powodowało bezpłodność to masz przecież jeszcze prawe jądro...

Guest
Portret użytkownika Guest
Nieobecny
Starszy moderator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer

Dołączył: 2009-02-11
Punkty pomocy: 12898

"Utrudnienie odpływu krwi żylnej z jądra może być przyczyną pogorszenia się jakości nasienia wytwarzanego przez jądro. Zazwyczaj problem ten dotyczy młodych mężczyzn." - opracowane przez urologów grupy LuxMed

"Doniesienie oparto o 10-letnie obserwacje 194 chorych operowanych z powodu żylaków powrózka nasiennego. 41 chorych z powodu niepłodności, pozostałych (79,0%) z innych przyczyn. Pozaotrzewnowe przecięcie i podwiązanie żyły jądrowej lub naczyń jądrowych w 86,6% doprowadziło do zniknięcia żylaków. U 76,5% chorych nastąpiła poprawa płodności, a u 56,0% żony zaszły w ciążę. U 9,62% chorych od 2 do 96 miesięcy po operacji powstał wodniak jądra." - Wyniki leczenia żylaków powrózka nasiennego Artykuł opublikowany w Urologii Polskiej 1992/45/3.

Ale dobrze, że Cię nie straszyli. To zdecydowanie poprawia wyniki rekonwalescencji;)

________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"

Guest
Portret użytkownika Guest
Nieobecny
Starszy moderator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer

Dołączył: 2009-02-11
Punkty pomocy: 12898

"artykuł ukazał się w Przeglądzie Urologicznym 2012/6 (76)

Time for Improvement in Semen Parameters After Varicocelectomy

Ayman Al Bakri, Kirk Lo, Ethan Grober, Darby Cassidy, Joao Paulo Cardoso and Keith Jarvi

Division of Urology (AAB, KL, EG, DC, JPC, KJ), Samuel Lunenfeld Research Institute (KJ), Mount Sinai Hospital, Institute of Medical Sciences (KJ), University of Toronto, Toronto, Canada

Wpływ żylaków powrózka nasiennego na płodność u mężczyzn wciążbudzi kontrowersje. Podobnie podważana jest przez wielu badaczy skuteczność leczenia chirurgicznego zarówno w kontekście możliwości uzyskania zdolności do spontanicznego zapłodnienia, jak i poprawy jakości nasienia. Wciąż mało jest w tym zakresie dużych randomizowanych badań.

W 2007 roku opublikowana została metaanaliza, opracowana przez Agarwala i wsp., która dowodzi, że chirurgiczna korekcja żylaków powrózka nasiennego pozwala uzyskać poprawę jakości nasienia u mężczyzn z badalnymi żylakami powrózka nasiennego i nieprawidłowym wynikiem seminogramu.

Jest to jedna z nielicznych prac uwzględniona zarówno przez wytyczne AUA, jak i EAU. Nieprawidłowy wynik seminogramu jest podstawowym, powszechnie akceptowanym wskazaniem do leczenia operacyjnego żylaków powrózka nasiennego.
W swoim badaniu autorzy skupili się na ocenie czasu pomiędzy operacją żylaków powrózka nasiennego a wystąpieniem potencjalnej poprawy jakości nasienia.
Przeanalizowano retrospektywnie dane 304 pacjentów ze zdiagnozowaną niepłodnością, którzy przebyli operację żylaków powrózka nasiennego w latach 2002−2010. Z tej grupy do badania zakwalifikowano ostatecznie 134 chorych, który spełnili następujące kryteria:
1) udowodniony męski czynnik niepłodności;
2) badalne palpacyjnie żylaki powrózka nasiennego, potwierdzone badaniem USG dopplerowskim moszny;
3) brak azoospermii;
4) co najmniej jeden seminogram wykonany w okresie przedoperacyjnym;
5) oznaczenia seminogramu wykonane w 3. oraz 6. miesiącu obserwacji po zabiegu.

W grupie chorych, którzy spełnili wyżej wymienione kryteria, 50 było poddanych embolizacji żyły jądrowej, 84 zabiegowi chirurgicznemu. Autorzy nie precyzowali rodzaju zabiegu, wychodząc z założenia, że poszczególne metody leczenia chirurgicznego (wysokie podwiązanie żyły jądrowej, otwarte techniki z dostępu przez kanał pachwinowy, operacja laparoskopowa, zabiegi mikrochirurgiczne) nie różnią się wzajemnie skutecznością. Następnie z grupy 84 pacjentów poddanych leczeniu chirurgicznemu wybrano pierwszych 50 w celu „ujednolicenia badanych podgrup”. Wyodrębniono też podgrupy według wartości liczby ruchomych plemników (zgodnie z wytycznymi WHO): <5 mln/ml, 5−9 mln/ml, >9 mln/ml − by sprawdzić, czy wyjściowy stopień obniżenia tego parametru wpłynie na wyniki badania. Wydzielono także małą grupę 16 pacjentów z dodatkowymi wynikami obserwacji po 9 miesiącach od operacji.

U 100 pacjentów spełniających kryteria włączenia do badań obserwowano istotny wzrost liczby ruchomych plemników po 3. i 6. miesiącu od operacji żylaków powrózka nasiennego (odpowiednio 53% i 38% po 3. i 6. miesiącu; p = 0,0003 i 0,001). Średnia liczba ruchomych plemników dla połączonych grup była odpowiednio 2,5i 1,5-krotnie większa po 3. i 6. miesiącu obserwacji niż przed zabiegiem.

Nie zaobserwowano natomiast istotnej różnicy w poprawie parametrów nasienia pomiędzy 3., 6. i 9. miesiącem po operacji. Przy podziale według stopnia wyjściowego obniżenia jakości najliczniejszą grupę stanowiło 50 chorych z liczbą ruchliwych plemników poniżej 5 mln/ml. Wśród tych chorych średni iloczyn wzrostu liczby ruchliwych plemników był najwyższy − wynosił odpowiednio 8,05 i 9,5 po 3. i 6. miesiącach (p <0,36). Pięciu chorych z tej grupy przekroczyło granicę 5 mln/ml, a 28 przekroczyło granicę 9 mln/ml (wg WHO dolna granica normy).
W dyskusji autorzy zwracają uwagę na coraz liczniejsze doniesienia o potencjalnych korzyściach leczenia operacyjnego dla wybranych pacjentów z niepłodnością i współistniejącymi żylakami powrózka nasiennego. Przede wszystkim na rolę operacji żylaków powrózka nasiennego w planowaniu leczenia technikami wspomaganego rozrodu, gdzie liczba ruchomych plemników jest jednym ze wskazań kwalifikujących do poszczególnych metod leczenia. Pacjenci z liczbą ruchomych plemników poniżej 5 mln/ml kwalifikowani do zabiegów mikromanipulacji (liczba ruchomych plemników<1,5 mln/ml) lub zapłodnienia in vitro, którzy po leczeniu operacyjnym żylaków powrózka nasiennego przekroczą granicę 5 mln/ ml, mogliby uzyskać kwalifikację do leczenia metodą inseminacji śródmacicznej − procedury mniej inwazyjnej i mniej kosztownej. Takie podejście jest zalecane przez Komitet Roboczy Amerykańskiego Towarzystwa Medycyny Reprodukcyjnej. Jednocześnie, pomimobraku wiarygodnych danych, rekomenduje on, aby czas obserwacjipod kątem poprawy jakości nasienia u chorych po operacji żylaków powrózka nasiennego wynosił 1 rok. Jest to o tyle zniechęcające, że w razie braku poprawy ponowna kwalifikacja do leczenia ART jest znacznie opóźniona. Autorzy wnioskują, że zgodnie z wynikami ich pracy czas ten powinien zostać skrócony do 3 miesięcy. "

________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"

guzik88
Portret użytkownika guzik88
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: dalekie południe

Dołączył: 2015-02-11
Punkty pomocy: 160

hahahaha, gdyby ktoś miał podobną sytuację i szukał informacji - 5 mcy na operację na NFZ, Polska k****, Polska! Prywatnie 3 kafle i załatwione od ręki. Złodziejstwo...

guzik88
Portret użytkownika guzik88
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: dalekie południe

Dołączył: 2015-02-11
Punkty pomocy: 160

Czy odczuwasz jakiekolwiek dyskomfort lub dolegliwości bólowe? W sensie nie takie ciągłe, ale od czasu do czasu?
Ja w środę ma wizytę u jakiegoś hiper super magika, zobaczymy.

guzik88
Portret użytkownika guzik88
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: dalekie południe

Dołączył: 2015-02-11
Punkty pomocy: 160

Mi ból też całkiem minął, ale jak się okazuję wynikał nie z wodniaka którego w ogóle nie trzeba ruszać, a żylaków. Ale ordynator mówi operować, choćby zachowawczo (bo robiłem testy i jestem płodny, nie ma niepokojących oznak póki co), także czeka mnie laparoskopia za kilkanaście dni... Obsrany jestem, ale cóż, 5 dni i mam dojść do siebie.