Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Chemia w uwodzeniu

1 post / 0 new
Retroseksualny
Nieobecny
Wiek: 28
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2015-05-05
Punkty pomocy: 5
Chemia w uwodzeniu

Dlaczego niektórzy faceci podczas jednej imprezy wracają do domu z numerami telefonu do 10 kobiet, a z żadną się nigdy nie spotkają, a ja wracam do domu z 1 numerem i ta dziewczyna 2 dni później przyjeżdża do mnie na randkę?

Wielu facetów wychodząc do klubu na polowanie podchodzi masowo do każdej atrakcyjnej kobiety, buduje atrakcyjność, poznaje ją, zabiera jej numer telefonu po czym odchodzi i szuka kolejnej dziewczyny, którą może poznać.

Ci faceci nie sypiają z laskami. Oni po prostu kolekcjonują ich numery telefonów. Jeśli zdarza Ci się czasem tak robić to przestań, bo ten sposób nie jest efektywny i nie zapewni Ci dużo dobrego seksu. Dlaczego tak się dzieje?

Dla tych kobiet jesteś po prostu obcym mężczyzną. Nie wytworzyłeś z nią żadnej więzi. Podszedłeś, przedstawiłeś się, chwilę porozmawialiście po czym wziąłeś jej numer telefonu i uciekłeś w popłochu. To nie jest dla niej atrakcyjne zachowanie. Ona może nawet myśleć, że Twoim celem było nie aby ją poznać, lecz aby wziąć jej numer telefonu. W tej jednej chwili straciłeś w jej oczach całą atrakcyjność, którą zbudowałeś.

To dlatego gdy do niej zadzwonisz ona nie będzie odbierała lub gdy odbierze to nie będzie chciała się z Tobą umówić. Ponieważ dla niej jesteś jedynie facetem, który chodzi po klubach i zbiera numery telefonów. Później liczy na łut szczęścia, że jakaś laska będzie się na tyle nudziła, aby się z Tobą umówić.

Gdy ja jestem w klubie w ciągu jestem nocy potrafię otworzyć każdą atrakcyjną kobietę, która jest w klubie. Otwieram je, rozmawiam z nimi i sprawdzam jaka jest między nami energia. To ja wybieram dziewczynę, której energia jest najbardziej zbliżona do mojej.

Dlaczego w uwodzeniu najważniejsza jest energia?

Wiesz co kobiety mówią gdy poznają mężczyznę, którym są szczerze zainteresowani, lub gdy są na udanej randce? Że między wami po prostu była chemia. Założę się, że potrafisz sobie przypomnieć moment, gdy poznałeś jakąś drugą osobę i od samego początku czułeś, że coś między wami jest. Nadajecie na podobnych falach i doskonale się rozumiecie, a dodatkowo czujesz, że niesamowicie się sobie podobacie. Po prostu jest między wami chemia, którą oboje od razu wyczuwacie.

Jeśli poznajesz w klubie dziewczynę, z która nie stworzyłeś tego rodzaju chemii to nie bierz jej numeru telefonu. nie warto, ponieważ ani Ty ani ona nie jesteście tak naprawdę zainteresowani spotkaniem czy tym aby się poznać.

Jak wytworzyć chemię między Wami? Niech ona Ci się naprawdę podoba. Bądź tą kobietą szczerze zainteresowany. Niech to zainteresowanie wypływa z Ciebie. Niech to nie będzie zainteresowanie na logicznym poziomie, lecz bądź nią zainteresowany na poziomie emocjonalnym.

Wiesz na czym polega nieszczere zainteresowanie kobietą? Gdy Twoje ego każe Ci do niej podejść i po poderwać. Ponieważ jest to najładniejsza dziewczyna w klubie i musisz do niej podejść, żeby coś sobie udowodnić. Chcesz sobie udowodnić, że możesz do niej podejść, że masz na tyle odwagi, że jesteś na tyle dobrym uwodzicielem, że weźmiesz jej numer telefonu i się z nią umówisz.

Takie podejście jest nieszczere, a kobieta jako istota w pełni emocjonalna od razu wyczuje, że coś jest nie tak w Twoim podejściu i nie wytworzy się między Wami chemia.

Dobrym sposobem na wytworzenie chemii pomiędzy Tobą, a kobietą jest wykorzystanie zasady 1 sekundy. Gdy zauważysz atrakcyjną kobietę w klubie podchodzisz do niej bez chwili wahania, zanim jeszcze zaczniesz cokolwiek myśleć, a Twoje ego dojdzie do głosu. Masz być w pełni bezmyślny, spontaniczny i po prostu działać. Gdy podchodzisz w taki sposób to jesteś w pełni szczery i łatwiej Ci wytworzyć chemię podczas samego podejścia.

Ja również czasem korzystam z zasady 1 sekundy, ale nie zawsze. Czasem po prostu stoję, popijam wodę i obserwuje kobiety na parkiecie wyszukując tej, która mi się naprawdę podoba. Nie myślę, mam kompletnie czysty umysł i jestem w pełni obecny w danym momencie. Gdy ją widzę obserwuję sposób w jaki się porusza, to jakie emocje pojawiają się na jej twarzy gdy tańczy, patrzę jak się uśmiecha i czuję wewnątrz siebie, że ona mi się naprawdę coraz mocniej zaczyna podobać z każdą kolejną chwilą.

Rodzi się we mnie szczere uczucie wewnętrznej sympatii kierowane do tej dziewczyny. Gdy dopiję wodę odstawiam szklankę i po prostu podchodzę do niej ignorując wszystko co jest wokół. Inni tańczący ludzie mnie nie interesują, jej koleżanki z którymi tańczy również dla mnie nie istnieją. Jesteśmy tylko we dwoje. Tylko ja i ona.

Gdy podchodzę do niej z taką wewnętrzną chemią, którą sam w sobie wytworzyłem, podczas podejścia ta chemia przejdzie na nią i ona również ją poczuje.

Podejście wyszło perfekcyjnie, co dalej?

Dalej kontynuuje znajomość. Tańczę z nią lub rozmawiam. Nie jestem nachalny, ale jestem nią zainteresowany. Jeśli widzę, że ona tego wieczoru nie trafi do mojego mieszkania pytam się jakie ma plany na jutrzejszy wieczór i jeśli nie ma żadnych mówię jej, że się spotkamy. I dopiero wtedy biorę jej numer telefonu. Już w klubie się umówiłem z nią na kolejną randkę, numer telefonu jest więc formalnością.

Nie muszę spędzać z nią całego wieczoru, tańczyć tylko z nią, przez cały czas o czymś rozmawiać, bo się zanudzimy. Ona przyszła się tu bawić i w każdej chwili może wrócić do swoich koleżanek, a ja mogę iść poznawać inne dziewczyny. Co z tego, że to zauważy, nie ma to żadnego znaczenia. Ale też nie ignoruje jej do końca wieczoru. Gdy ją zobaczę podaruje jej swój uśmiech, puszczę oczko lub chwile porozmawiam, ale nie jestem nachalny i nie pilnuję jej przez cały wieczór jakby była już moja.

Dzwonię do niej lub piszę sms w ten dzień w którym się umówiliśmy. Jeśli oboje mamy czas to się spotykamy. W ostatni czwartek poznałem dziewczynę w klubie dokładnie w taki sposób. Spotkaliśmy się w sobotę wieczór, ale nie chciała się spotkać u mnie więc umówiliśmy się a parku, blisko mojego mieszkania. Po 20 minutach randki po prostu wsiedliśmy do mojego samochodu i zawiozłem ją do siebie do mieszkania.

Było wszystko. Była chemia między nami. Ona zaufała mi na tyle, że wiedziała, że nie zrobię jej krzywdy. Wsiadła do samochodu i pojechała do mnie bez mrugnięcia okiem. Tak się uwodzi dziewczyny w klubie.

Zamiast zbierać numery telefonów od 10 dziewczyn i nie przespać się z żadną z nich, weź numer telefonu tylko od jednej, z którą masz największą chemię i prześpij się z nią na pierwszej randce.

Nie z każdą kobietą uda Ci się wytworzyć chemię na odpowiednim poziomie, ale im jesteś lepszy, im lepiej wyglądasz, im bardziej jesteś atrakcyjny i szczerze lubisz przebywać z ludźmi i ich poznawać to będzie miało bezpośrednie odzwierciedlenie w ilości kobiet, z którymi będziesz potrafił wytworzyć chemię, już od samego początku znajomości.