sony92 wydaje mi sie że może masz coś w rodzaju depresji, wiesz nikt nie ma lekko, jest tu kilku asów co w wieku 18 lat wybudowali dom z basenem i ruchali hektarami niunie, chyba ...
ale wiekszość to normalni ludzie jak ty i ja którzy zmagają sie z problemami większymi lub mniejszymi
wiesz możesz mamrać, ale co zrobić, czy to cos zmieni ? trzeba grać kartami które dostałeś, im wcześniej tym lepiej, dla ciebie
teraz myslisz jak myslisz, ale za pare lat będziesz sie śmiał z tego co teraz pisałeś
tu nie chodzi żebyś był zajebisty i ciągle wygrywał, tylko żebys próbował coś zmienić, już samo to ciebie ukształtuje i wzmocni twój charakter
Bez przesady... Człowiek w depresji radzi sobie fatalnie w życiu, jeśli chodzi o całokształt. Ja natomiast mam w zasadzie fajne życie, studiuję kierunek, który mnie pasjonuje, działam w kole naukowym, realizuje swoje hobby, mam wielu znajomych, dobre życie towarzyskie (nawet sporo koleżanek!) i generalnie nie narzekam, poza tym jednym... No ale tak jak już wcześniej wspomniałem, nie można mieć wszystkiego, zdaje się, że ten brak, który ma występować u mnie padł akurat na relacje damsko- męskie, ale może to i dobrze... W sumie mogło być gorzej. Z depresją w każdym razie się nie zgadzam, nie to niemożliwe.
Burdel pewnie i jest dobrym wyjściem dla kompletnych ofiar losu. Sam bym poszedł ale mnie nie stać ^^ To nie znaczy oczywiście, że sony musi o tym w kółko pisać bo wprowadza tylko chujową atmosferę. Forum jest żeby myśleć o samorozwoju a nie o tym jak jest chujowo w życiu i jaki jestem brzydki itd bo to zwykłe wymówki akurat.
Uwaga! Tematy odzyskiwania ex, powrotów do byłych kobiet - są tu zabronione i będą USUWANE. Jeśli już chcesz, to szukaj rozwiązania na www.jakodzyskacbyla.pl
Po tym co tu wypisujesz, widać, że smutny z Ciebie człowiek.
sony92 wydaje mi sie że może masz coś w rodzaju depresji, wiesz nikt nie ma lekko, jest tu kilku asów co w wieku 18 lat wybudowali dom z basenem i ruchali hektarami niunie, chyba ...
ale wiekszość to normalni ludzie jak ty i ja którzy zmagają sie z problemami większymi lub mniejszymi
wiesz możesz mamrać, ale co zrobić, czy to cos zmieni ? trzeba grać kartami które dostałeś, im wcześniej tym lepiej, dla ciebie
teraz myslisz jak myslisz, ale za pare lat będziesz sie śmiał z tego co teraz pisałeś
tu nie chodzi żebyś był zajebisty i ciągle wygrywał, tylko żebys próbował coś zmienić, już samo to ciebie ukształtuje i wzmocni twój charakter
they hate us cause they ain't us
Bez przesady... Człowiek w depresji radzi sobie fatalnie w życiu, jeśli chodzi o całokształt. Ja natomiast mam w zasadzie fajne życie, studiuję kierunek, który mnie pasjonuje, działam w kole naukowym, realizuje swoje hobby, mam wielu znajomych, dobre życie towarzyskie (nawet sporo koleżanek!) i generalnie nie narzekam, poza tym jednym... No ale tak jak już wcześniej wspomniałem, nie można mieć wszystkiego, zdaje się, że ten brak, który ma występować u mnie padł akurat na relacje damsko- męskie, ale może to i dobrze... W sumie mogło być gorzej. Z depresją w każdym razie się nie zgadzam, nie to niemożliwe.
rzezaczka wczesniej czy pozniej go dopadnie a jak nie rzezaczka to kiła lub Chlamydia trachomatis
Burdel pewnie i jest dobrym wyjściem dla kompletnych ofiar losu. Sam bym poszedł ale mnie nie stać ^^ To nie znaczy oczywiście, że sony musi o tym w kółko pisać bo wprowadza tylko chujową atmosferę. Forum jest żeby myśleć o samorozwoju a nie o tym jak jest chujowo w życiu i jaki jestem brzydki itd bo to zwykłe wymówki akurat.
Myślę że główny problem tkwi tu:
http://www.youtube.com/watch?v=o...
na tekstowo.pl jest tłumaczenie jak z ang jesteś kiepski