Choć jestem początkującym, jeśli chodzi o sprawy PUA to jakoś nigdy nie miałem oporów, aby podejść do laski, zgadać kasjerkę w KFC itp. Nie wiem czemu, ot tak bez praktyki mogę podejść do każdej. Tyle że chce to jeszcze wzmocnić. Jak wiemy, podrywanie =(w dużej mierze) rozwój osobisty. I właśnie - chciałbym zwiększyć "praktyczną" pewność siebie. Sprawa wygląda tak, iż po prostu przy kontakcie z facetami, których średnio lubię itd. staje się niepewny siebie, nienaturalny, nie wiem jak to określić. Chciałbym w końcu poczuć się pewnie przy innych, wykazywać się charyzmą itd. Słyszałem, że praca nad ciałem pomaga. To prawda? I może coś więcej?
"Słyszałem, że praca nad ciałem pomaga. To prawda?"
"Reźbiąc ciało rzeźbisz też i umysł"
Pewnie, że prawda jeszcze jak stawiasz sobie małe cele które jak wykonasz dają ci dużo satysfakcji i podnoszą samoocene później stawiasz następne i następne
Co mnie nie zabije to mnie wzmocni!
Jednak zanim zaczniesz pracować nad ciałem to wcześniej zacznij pracować nad umysłem. Pewność siebie wypływająca z mięśni nie jest pewnością siebie a pewnym stanem emocjonalnym, z którego osobie prawdziwie pewnej siebie będzie bardzo łatwo Cię wytrącić.
Więc trzeba zacząć od rozwoju osobistego w sensie stania się silniejszym mentalnie.
Należy nabrać dystansu do otoczenia, stanowczości. Twoje zachowanie musi być konsekwentne a słowa wypowiedziane pewnie Nie ma co się też wdawać w głupie potyczki słowne w myśl zasady, że głupszemu trzeba ustąpić. Tak samo jak w towarzystwie kobiet liczy się mowa ciała.
Na tej stronie już wiele zostało napisane o mowie ciała, cechach tzw. "samca alpha" czy rozwoju osobistym. Więc nie mam co pisać.
A odnośnie ćwiczeń, kształtują siłę ducha ale niech one nie będą fundamentem tej siły. Ćwicz i uprawiaj sport przede wszystkim dla kondycji, samopoczucia. Zresztą wszystko co robisz należy tu robić, to dlatego, że samemu się chce to robić, sprawia to przyjemność, lubisz to etc:)
I najważniejsze, żeby to wypływało z Ciebie i było zgodne z Tobą, naturalnie się z Tobą zgrywało.
Wszystko w porządku
Na stronie masz bardzo dużo materiałów na temat inner game. Od tego całe uwodzenie się zaczyna. To jest podstawa, to jest TWÓJ fundament. A co do innych gości to uwierz mi nic Ci z ich strony nie grozi. Najwyżej będziesz głównym tematem do rozmowy na kolejne 5 minut. Kolega uświadomił mi ostatnio bardzo ważną rzecz:
Ludzie pierdolili, pierdolą i będą pierdolić a Twoim zadaniem jest się tym nie przejmować. Po mnie widać kogo lubie a kogo nie.
powtórzenie
Skup się na sobie.
Zacznij obserwować emocje i myśli (dialog wewnętrzny) bez oceniania. Nie ma dobrych i złych, wszystkie są częścią Ciebie i możesz je zaakceptować albo wyprzeć z siebie z swojego ciała.
Tylko że wyparte z czasem wracają z podwojoną albo potrojona siłą i coraz to bardziej się wzmacniają. Więc po wyparciu następnym razem będą silniejsze.
Gdy czujesz sie zestresowany (lub jaką kolwiek inna emocje, uczucie) opisz to sobie w myślach tzn. np.: napięcie w jakiejś części ciała (mięśnia stanu umysłu).
Gdy zaakceptujesz każdą twoją emocję stanie się twoim przyjacielem i sprzymierzeńcem.
Oceń tylko czy coś jest groźne dla Twojego ciała. W grupkę stereotypowych dresów nie radził bym iść chyba że znasz jakieś szyuki walki. (ale to już naprawdę przesadzony przykład, myślę że dobrze obrazuje to co chciałem przekazać.
Na początku może być trudno, ale po okresie trudnym przyjdzie łatwy. Osobiście to ćwiczenie robię w każdej możliwej sytuacji.
Moje mysli tworzą moją rzeczywistość.
Prawdziwa wolność jest w umyśle.
Rzeczywistość jest taka jaka powinna być, ona jest moim przewodnikiem i wskazuje mi co powinno być zrobione.
Ale nie o to mi Learner chodzi, tylko głównie o rozmowy między nimi itd. Chociażby chce sięprzejsć na boisko i są tam ludzie, za którymi średnio przepadam. No i... pewność siebie którą mam na codzień ucieka i nawet "odpyskować" porządnie nie umiem.
Cały czas do przodu.
To powiedz im co ci się w nich nie podoba. Raz, dobrze a dobitnie. Po co się męczyć? Albo graj na innym boisku
teraz to masz jeszcze maly problem, jezeli czujesz sie nie kofortowo - zmus sie idz na to boisko, jesli ich nie lubisz na pewno masz powod pewnie zacznie ktorys cos na ciebie gadac - wtedy musisz pokazac jaja i twardo odpowiadac, za kilka lat bedziesz mial gorsze sytuacje szczegolnie jesli chodzi o kobiete + innych facetow;] dlatego pracuj od teraz nad charakterem:)