Witam!
Jestem z dziewczyną od 6 miesięcy, chodzi do liceum, poświęca dużo czasu nauce, bo chce "by matka w końcu była z niej dumna", niedawno przyjęła propozycję pracy by pomagać w firmie, w wolnych chwilach, przez co ma jeszcze więcej obowiązków na barkach, do tego korepetycje itp. Widujemy się przeważnie jak ma czas, głównie piątek i sobota, teraz miała trochę luzu, lecz przyjęła tą ofertę pracy. Wygląda to tak, że znajduje dla mnie 1.5 - 2godz czasu, bo musi jeździć z kolegą do pracy, faktury, pakowanie czegoś itp. Wraca zmęczona i nie ma na nic siły, przeważnie też się potem uczy.
Zapytałem ją czy w ogóle się stara w naszym związku, że mi ciągle coś wypomina, albo narzeka, że jest zmęczona, nie jest moją winą to, że wzięła sobie tyle na swoje barki, zapytałem co jest lepsze od spotkania ze swoim facetem.
Być może przesadzam, nie wiem, potrzebuję opinii osoby trzeciej jak to wygląda, co powinienem zrobić.
Wprowadz coś nowego do waszych spotkań.Zaskocz czyms pozytywnym. Spraw aby dziewczyna nie mogła doczekać się randki i sama wychodziła z inicjatywą.
Taka moja propozycja
Dziękuję za odpowiedź, mógłbyś mi jeszcze poradzić jak ją zaskoczyć ?
Któregoś razu namalowałem na ścianie grafikę, z sercem i jej imieniem, była szczęśliwa z Tego powodu, ale nie jestem dość kreatywny, jeżeli chodzi o randki.
http://www.podrywaj.org/blog/zas...
Przeczytaj. Moze coś Ci pomoże.
Mi się przypomniało jak kiedyś gdy przechodziliśmy obok sklepu wszedłem do srodka i kupiłem lizaka w ksztalcie serca.
proszę cię..Nie wkrecaj ze nie jestes kreatywny bo to bzdura. Wystarczy czasem troche pomyśleć albo zdac sie na spontan.
aa i na koniec: pamietaj,ze nie chodzi o to zeby zrobić z siebie błazna i idioty.
przemecz sie jeszcze ten miesiac.
pozniej koniec szkoly itp itd.
jak cos bedzie krecila, skonczylbym na twoim miejscu ten zwiazek , gdyz nadchodza wakacja.
i glupio zebys je zmarnowal.
moze spotkasz kogos lepszego
"Przegrany jest ten, który nie spróbował"
DiegoDelawega by ją zaskoczyć musisz zrobić coś zupełnie niespodziewanego ale nie możemy ci w tym pomóc dopóki nie powiesz co zwykle aranżowałeś na spotkania. Znając rutynę damy ci coś nowego . Czekamy
A jeżeli chodzi o jej brak czasu to nie wypominaj jej tego. Niedawno zakończyłem związek i też mi to wypominano. Jestem zapracowanym chłopakiem, mam wiele zainteresowań, szkołę, zajęcia, pracę. I sądzę że mogę wczuć się w jej sytuację. Kiedy mogłem to odwiedzałem dziewczynę, wyciągałem ją gdzieś i dbałem o to by każde kolejne spotkanie było warte czekania bo bywało że mogłem dać jej tylko po 1.5 godziny 2 razy w tygodniu bo miałem na przykład zlecenie na całe 2 weekendy... i tak co miesiąc, a jak nie było pracy to zawsze te pare godzin w weekend przygotowywałem. Moja ex w końcu to zrozumiała i przestała mnie nękać a doceniała moje starania. Tak więc zrób tak jak ci radzimy, zrób tak by nie mogła się doczekać kolejnych paru godzin
wiesz co.. jak dla mnie wygląda po prostu na to że ona bardziej woli zająć się własnym rozwojem i nie ma czasu na związek bo ma ważniejsze rzeczy na głowie, woli się uczyć i pracować, żeby w przyszłości osiągnąć, to zapewne jest tzw. " kobieta sukcesu " i do tego dąży.. Poświęca Ci bardzo mało czasu i bierze na siebie więcej niż daje rady utrzymać, chodzi wymęczona i nie ma na nic więcej czasu... Jeszcze pewnie ten czas co znajduje dla Ciebie, to pewnie też nie jest spędzany wspaniale, bo narzeka na zmęczenie i na to co robi, a sama sobie taki los wybrała..
Nie wiem jak bardzo jesteś zaangażowany w ten związek, ale u boku takiej dziewczyny nie będziesz szczęśliwy uwierz mi..
Sam to potwierdziłeś tym co napisałeś, że już się sam męczysz przy niej i nie wiesz co robić.. Najlepiej postaw sprawę jasno i jeśli nic się nie zmieni na lepsze ( jej nastawienie na wasz związek ) to odpuść i poszukaj dziewczyny która jest Ciebie warta..
** PAMIĘTAJ!: Jutra może nie być...
Lepiej żałować tego co zrobiłeś, niż tego czego bałeś się zrobić.. **
wyluzuj troche, liceum smierdzi mozgami tam nie ma sie czasu na opierdalanie cos o tym wiem, jesli mowi ze jest zmeczona to wiesz w sumie ma racje ile mozna latac i do tego jeszcze praca, jesli mowi ze nie ma sil i takie tam, to idz do niej obejrzyjcie sobie cos zeby nawet nie musiala sie ruszac z kanapy bedzie Cie miala blisko i wogole to napewno byloby dla niej mile, stosuj chlodnik jesli ci narzeka i wypomina co chwile cos;)
Wyjebane miej i sie smiej:D
Jeżeli są chęci, to i czas się znajdzie. Dzień jest długi, a mimo szkoły i pracy zawsze znajdę czas żeby gdzieś wyskoczyć. Co do opierdalania się w liceum: nie licząc miesiąca przedmaturalnego, robiłem to przez 3 lata
Kael
"Każdy szermierz dupa, kiedy wrogów kupa"
Próbuję wczuć się w jej sytuację, ale nigdy nie miałem podobnej, być może dużej wagi nie przywiązywałem do obowiązków.
Nasze spędzanie czasu wyglądało na ten moment tak, że głównie siedzieliśmy u mnie, gotowaliśmy wspólnie, rozmawialiśmy, spędzaliśmy czas przez telewizorem, albo sprzątaliśmy, od czasu gdy zrobiło się ciepło wychodzimy też na dwór, na spacer, wspólne zakupy.
Straszna rutyna, wiem o tym, ale chciałbym to zmienić, proszę was o pomoc .
Edit. Zapomniałem dodać, że gdy ma ostry zapier*ol zaprasza mnie do siebie,gdy nie widzieliśmy się dłuższy czas.
więc raz na jakiś czas ( bez przesady oczywiście, nie za często), zorganizuj coś specjalnego..
np. zorganizuj wszystko i wybierz się z nią na piknik, jak będzie piękna pogoda, znajdź jakieś fajne miejsce w zaciszu, gdzie będziecie mogli w spokoju spędzić czas tylko Ty i ona, na kocyku.. Teraz idą coraz cieplejsze dni, więc jak będziecie mieć czas wieczorem to bierzesz koc, szykujesz co trzeba i ją tam zabierasz, leżycie sobie na kocyku, z ładnym widokiem na niebo i oglądacie gwiazdy, to jest dla kobiet romantyczne, one właśnie kochają coś takiego, przynajmniej w większości.. To sa takie przyklady, po prostu musisz być kreatywny/ spontaniczny, musisz ją czasem tak zaskoczyć, żeby sama nie wiedziała co się dzieje, wywołuj w niej wiele emocji na raz, ona niech tego chwilowo nie ogarnia, to działa wtedy na Twoją korzyść, a w jej oczach zyskasz bardzo wiele:))
** PAMIĘTAJ!: Jutra może nie być...
Lepiej żałować tego co zrobiłeś, niż tego czego bałeś się zrobić.. **
Ashkael hahah fajnie macie w liceum:D u nas w technikum to same odpowiedzi:P
a widzisz widzisz jednak sie stara bo zaprasza Cie do siebie dba o to zeby Cie zobaczyc, moze tylko ci sie cos nagle namieszalo w glowce:P szkola sie konczy nic dziwnego ze czasu mniej w kocnu swiadectwa i takie tam duperele zaraz wakacje spoko, rutyna powiadasz- a myslales o np: wspolna wyprawa na rowery, zdjecia (pamiatki to sa a baby sa sentymentalne), wyprawa do lasu( jeszcze najlepiej jak burza mocna by byla, wiesz jakie wtedy sa wspomnienia i emocje dla niej, raz ze grzmi pioruny wala to jeszcz sie ponuro robi w lesie i deszcz schladza wszystko miodzio:D), jakies stare fabryki hmm ciekawe miejsce, albo wyjscie wieczorem nad wada najlepiej isc wzdluz wody i rzucac kaczki:P
Wyjebane miej i sie smiej:D
Po co się tyle rozpisujecie, ja pierdolę.
1. Odwróć rolę. Niech poczuje, kiedy TY masz czas, żeby się z nią spotkać, to może w głowie jej coś zaskoczy. Póki co jesteś na jej wezwania w piątki i soboty...
2. Zajmij się czymś ciekawym i najlepiej wtedy, kiedy ona łaskawie ma czas dla ciebie.
3. Znajdź sobie inną. Po co marnować czas, na kogoś, kto nie ma go dla ciebie?
__________________________________________________________
Kobiety są nienormalne ale u nich to normalne.
Dokładnie, "dziewczyna która nie ma dla mnie czasu nie jest mi potrzeba ;)".
DiegoDelawega chłopaki podali ci świetne pomysły na randkę. Teraz do roboty! A od siebie dorzucę jeszcze wyjście np. na basen bądź do aquaparku. Jeżeli masz choć trochę energii i potraficie pływać to możecie się nieźle bawić.
Powodzenia
Skoro ją kochasz to zrób coś co ją zaskoczy, będzie zawsze bardziej pozytywnie myślała o spotkaniu z tobą, strzel jej jakiś super masaż , zaproś na coś fajnego.
Witam ponownie,
Mam do was jeszcze jedno pytanie, jeżeli w związku bardziej się starałem od niej to jak teraz odwrócić szalę na swoją korzyść, by to ona bardziej się starała ?
Dziękuję z góry za odpowiedź .
Teraz to troszkę będzie ciężko no ale:
- olewaj ją, pierwszy kończ rozmowy na gg,sms, a także spotkania. Na spotkaniu zaskocz ją czymś i nagle wyskocz ,że musisz spadać.
- Miej swoje życie nie tylko nią.
- I najważniejsze, musisz lekko zagrać jej na uczuciach zazdrości, niech widzi ,że ona może nie być jedyna, że masz wybór.
''...Facet jesteś czy pipka? Jeśli facet, to weź samego siebie za mordę i ... nie oczekuj od życia zbyt wiele, bo rzeczywiście nie dostaniesz od niego więcej, niż sam sobie weźmiesz...."