Witam jestem Tu nowy i chciałbym przeanalizować razem z Wami rozpad mojego związku .
Mam 28 Lat i pewnego dnia poznałem Bardzo fajna Dziewczynę która jest o 5 lat młodsza.
Dziewczyna jest bardzo wrażliwa i emocjonalna. Posiada bardzo duzo cech charakteru które zawsze szukałem w partnerce na resztę życia.
Poznałem ja w Pewnym barze w którym pracuje i odrazu po pierwszym kontakcie wzrokowym wiedziałem ze trzeba działać i tak tez zrobiłem . Było bardzo Cieżko sie z nią umówić bo jest bardzo nieśmiała ale w końcu udało sie zaprosić ja na pierwsza randkę .
Pierwsza Randka moze nie była udana , ale wiedziałem ze Ona leci na Mnie bo sama inicjowała kontakt fizyczny . Nawet wyskoczyła z hasłem ze boli ja szyja po pracy i czy nie zrobie jej masażu a ja to skwitowalem hasłem ze musi zasłużyć na To bo ja nie masuje Pierwszej lepszej Dziewczyny .
Na następna randkę zabrałem ja w takie fajne miejsce i udało mi sie wlepić Kc bez żadnych oporów i tak sie to rozkręciło .
Od Tego momentu zaczęła mocno inicjować kontak smsowy a ja odpisywałem czasem odrazu innym razem po kilku godzinach albo dopiero na drugi dzień co ja jeszcze bardziej nakręcało .
Dziewczyna wkręcona i zauroczona zaczęła duzo inwestować w nasza relacje i wychodzić z inicjatywa spotkań ale terminy i długość randek ustalałem ja .
I Tym sposobem minęło pół roku pięknych chwil bez żadnych kłótni ale ST co jakis czas padały ktore odbiłem w dobry sposób . Raz mi napomknęła ze nieczuje sie doceniona przezemnie ( tutaj chyba był mój pierwszy błąd ) wiec jej wytłumaczyłem na spokojnie ze mi jest smutna po Tym co mi powiedziała i ze jakby mi nie zależało na tej relacji to bym nie jeździł do niej . Troche wyluzowała i dalej było dobrze az do świat ...
W okresie świątecznym najważniejsza Kobieta w moim życiu (czyt. Mama ) zachorowała na raka i ta wiadomość wyssała cała moja energię i stałem sie Needy i tutaj chyba był mój drugi błąd bo
zamiast z nią szczerze porozmawiać to wolałem dusić to w sobie.
I tam zleciało do sylwestra na którego zaproponowałem jej wspólny wypad z Moimi znajomymi ale ze ona miała juz opłacony bal na ktory Chiala zebym z nią poszedł ale jak juz mam plany to zebym z nich nie rezygnował a odbijemy sobie to po nowym roku wiec wybrałem wypad ze znajomymi ( tu był chyba następny błąd bo chyba miałem iść z nią )
Po nowym roku w pierwszy weekend pojechała do swojej przyjaciółki ( dziewczyna shb z dużym doświadczeniem w relacjach damsko-męskich ) no i od tego momentu zaczely sie gierki i unikanie spotkań.Wytrzymalem tak tydzień i napisałem jej smsa ze ma byc tu i tu o takiej porze bo musimy porozmawiać.
Nastąpił Dzień spotkania i zapytałem Co sie stało bo nie podoba Mi sie tak jak jest , na Co Ona odpowiedziała ze wylała sobie wiadro zimnej wody na głowę i teraz pół jej serca chce byc ze mną a druga połowa nie .Ze na początku do mnie ja ciągło jak cholera i ze nie mogła przestać o Mnie myślec ale w pewnym momencie nasze drogi sie rozjechały . Odpowiedziałem jej ze zdaje sobie z tego sprawe , że ostatni okres nie był dobry ale chce to naprawić ale Tylko pod warunkiem ze Ona tez sie w to zaangażuje . Odpowiedziała mi ze Ona na chwile obecna tego nie widzi , wiec powiedziałem jej ze rozumiem jej decyzje i szanuje ale ja nie bede czekał az sie zastanowi bo To nie ma sensu i ide dalej do przodu . Przytuliłem ja , pocałowałem i odwiozłem do samochodu . Po drodze jeszcze powiedziała ze chyba nie poszło To spotkanie po mojej myśli a ja odpowiedziałem ze ma racje ale nie traktuje tego jako porażki tylko jak dobra lekcje od życia i tak sie rozstaliśmy . Ewidentne było widać ze nie chciała tego tak zakończyć. Wieczorem napisałem jej jeszcze jednego smsa ze bede czekał na następny dzień w takim miejscu gdzie sie spotykaliśmy jak skończy prac ( chyba następny błąd ) ale ma tylko przyjechać jak bedzie chciała to naprawić razem ze mną na moich zasadach . Odpisała ze moze przyjechać ale tylko dlatego ze nie byłem jej obojętny ale i tak to nic nie zmieni ...
Ad 1 Jakie błędy popełniłem ?
Ad 2 Czy ta przyjaciółka mogła Jej doradzić zeby tak zagrała bo wtedy zacznę biegać i prosić ?
Ad 3 Czy zastosować sie do rad z forum i próbować ja odzyskać ?
Ad 4 Dzis dzień Kobiet napisać jej krótkie życzenia czy to moze popsuć próbę odzyskania ?
Po dwuch tygodniach napisała smsa jak sie trzymie i czy wszystko okej . Ze względy na sentyment odpisałem jej na pare smsow ale bez żadnych pytań tylko odpowiadałem na pytania zadawane przez Nią .