Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Akcja z barmanka

3 posts / 0 new
Ostatni
Theodor
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2017-11-27
Punkty pomocy: 0
Akcja z barmanka

Witajci

mój pierwszy post choć społeczność znam od dłuższego czasu pokrótce opiszę historię(Jeśli zły dział proszę o przeniesienie ). Pewnie jak większość z Was posiadam swój ulubiony bar w którym dość często jestem z racji, że dwóch kumpli tam pracuje znam dobrze właściciela etc ale nie oto chodzi przechodzę do meritum. Jest tam fajna barmaneczka kocia blondi 8/10 od dłuższego czasu widziałem, że coś ją ciągnie do mnie maślane oczka dobre zniżki wypytywanie co robię w wolnym czasie piwko na koszt firmy, ale z braku czasu jakoś nie było jak jej zaprosić ciężkie studia i dodatkowe zajęcia. 2 tygodnie temu poszedłem tradycyjnie na piwko człowiek musi się odprężyć, po kilku browarkach zostałem zaproszony przez szefa na imprezę już po zamknięciu, szef Ona koleżanki barmanki i jedna barmanka z baru obok. Trochę popiliśmy potańczyłem z Nią okej fajnie wiedziałem, że coś się kroi po jej zachowaniu kiedy wszyscy przystawianie się wychwalanie jaki to jestem fajny etc. Ok godziny 5 panna podchodzi do mnie i zaczyna mnie całować, poszliśmy na zaplecze ostre macanki w obie strony po czym ona mówi, ale dziś tego nie dokończymy bo jedna z dziewczyn u niej śp, ok skoro tak jakoś to domknę innym razem. Chciała mnie jeszcze pocałować na pożegnanie, ale dałem jej tylko buziaka w policzek. Jakieś 3 dni później myślę sobie napiszę do panny, może jakieś spotkanie zaproponuję na mieście później na mieszkanie i jazda, rzuciłem datę nie mogła na drugi dzień miała egzamin, ok miłej nauki ucz się pilnie. Za jakieś 4 dni krążę po mieście z kumplem po barach w sumie wysłałem jej fotkę browarka, że piję coś takiego kiedyś po prostu od tak, może gadka się rozkręci coś tam popisaliśmy i rozmowa się urwała. Rozstałem się z kumplem i stwierdziłem, że idę sobie jeszcze dolać do owego baru wychyliłem kilka, patrzę wchodzi Ona wita się i zlewa mnie chamsko, myślę obie teścik ok. Wyszła z koleżanką ja jeszcze zostałem piłem dalej po czym druga z barmaneczek zaproponowała mi piwko po pracy fakt często zdarzało się, że wychodziłem z kimś z obsługi później. Idziemy do docelowego miejsca patrze tam siedzi Ona z kumpelą z którą wyszła, gadki szmatki fakt byłem już podchmielony gadki szmatki laska nagle laska wypala tekstem "Pierdolisz głupoty dziś" na co ja karcę ją wzrokiem. Dokańczam piwo godzina późna czas lecieć laska znów powtarza ten tekst, wkurzyło mnie to trochę więc mówię do odjedzmy na bok nie podoba mi się twoje zachowanie musimy pogadać, oburzona księżniczka odparła nie. Z racji tego, że byłem wypity powiedziałem jej tylko "I tak jeszcze przyjdziesz" po czym wyszedłem( Wiem załatwianie czegoś takiego po pijaku to zachowanie łajzy no, ale trudno tak wyszło). Trudno niech idzie w cholerę płakał nie będę. Wczoraj umówiłem się z dwoma ziomkami i starą dobrą koleżanką na piwko, nie wiedziałem że będzie w pracy. Wchodzę podchodzę do baru pierwsza do mnie krzyczy cześć odpowiadam witam się ze znajomymi. Siadam do stolika czekam, aż ktoś z obsługi podejdzie po zamówienie Ona wychyla się z baru i krzyczy do mnie co pijesz? Podszedłem poleciła mi piwko dała próbkę zamówiłem wracam do stolika. Po jakimś czasie chłopaki poszli dalej, a ja zostałem z ową kumpela pogadać nadmienię tylko, że ciągle spoglądała na stolik z dziwnym wyrazem twarzy i suczą wściekłością w oczach. Po dopiciu piwka stwierdziliśmy, że przesiądziemy się do baru bo było miejsce siedział tam znajomy gość, pogadamy. Ciekawe zachowanie widziałem, że przysłuchuje się rozmowie jest milutka, gdy coś rozmawiałem z typem wtrącała swoje 5 groszy, ale tym razem już nie mówiła "Pierdolisz" tylko też tak sądzę etc W stosunku do mnie była przesadnie miła jakby nic się nie wydarzyło, ale do kumpeli była bardzo arogancka jak to Ona określiła laska chciała atencji. Kiedy poprosiłem o próbkę piwka podała mi cały pokal ( normalnie próbki idą w kielonach do wódy). Wypiliśmy co nasze i do nara.

Szczerze pogubiłem się w sytuacji. Jak myślicie, mogę jeszcze bzyknąć? Jak to rozegrać bo kurna chyba pierwszy raz w życiu nie wiem jak podejść do sprawy. Mówię od razu ja chcę tylko bzyknąć nic więcej na związkach mi na razie nie zależy. Co Wy o tym sądzicie? Co to się odwala?

Maciu54
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: Coraz bliżej 30...
Miejscowość: Poznan

Dołączył: 2013-10-17
Punkty pomocy: 146

Elegancko,ze pokazales rame.Reakcja na Jej zachowanie prawidlowa,musi siedziec,ze nie tolerujesz takich rzeczy.Zlewaj ,zlewaj pokazuj dalej swoja wartosc,Panna bedzie chciala jeszcze wiecej atencji i sama przyjdzie.

don't ever give up...

Raskolnikow
Nieobecny
Wiek: Z każdą sekundą coraz więcej.
Miejscowość: Rój zamczyski.

Dołączył: 2017-10-07
Punkty pomocy: 555

Uwielbiam takie sytuacje, bo piękne jest życie gdy można kobietki ustawiać do pionu i pokazać czego najbardziej pragną od życia. W ludziach jak i kobietach jest taki piękny i zły mechanizm, który nazywa się ego. Wykorzystaj go w tej sytuacji do granic możliwości, niech laska wie, że ty jesteś dla niej wyzwaniem. Przechodzę do meritum, skoro chcesz tylko seksu, rozegraj to za bank, więc idziesz do baru kiedy ona ma zmianę i na jej oczach podrywasz inną obcą kobietę. Dosiadasz się do innych zaczynasz rozmowę, normalna rutynowy podryw, jednocześnie nie zwracając w ogóle uwagi na barmaneczkę... Nic olewka, bawisz się jak najlepiej i posuwasz sytuację dokąd tylko chcesz. Twoja panna będzie kipieć ze złości, bo kobiety nie lubią przegrać walki, są głodnymi zdobyczy lwicami. Jeżeli zacznie Ci robić jakieś wyrzuty, czy patologiczne zachowania, rzucasz tekst z chytrym i pewnym uśmiechem:
TY: "Widzę, że jesteś jedną z tych kobiet, które zostały nauczone przez facetów, że wszystko dostają na zawołanie. Niestety źle trafiłaś, nie podoba mi się Twoje zachowanie i na mnie te gierki nie działają."
Ona: blablabla
Ty: (Śmiejesz się i mówisz): "Nie jestem taki łatwy, jeżeli chcesz mnie poderwać musisz się bardziej postarać ... " zbliżasz się szybko do niej łapiesz ją za twarz i całujesz.

Tutaj fundujesz kobiecie różnorakie emocje, maglując nimi naprzemiennie, co przynosi znakomite rezultaty na takie księżniczki. Równocześnie przeramowujesz sytuację stawiając Ciebie w świetle nagrody, co jest rzeczą bardzo przydatną w podrywie.


PS. metoda jest ryzykowna, ale przynosi upragnione rezultaty. Skutkiem ubocznym jest możliwość dostania w mordę z plaskacza, ale bez ryzyka nie ma zabawy Wink
Powodzenia!