Witam. Prosił bym kogoś kto jest w temacie, aby rzucił okiem na moje afirmacje. Chodzi mi o poprawnośc ich konstrucji.
Ja Adrian zawsze jestem uśmiechnięty
Ty Adrian zawsze jesteś uśmiechnięty
On Adrian zawsze jest uśmiechnięty.
Ja Adrian jestem pewny siebie.
Ty Adrian zawsze jesteś pewny siebie.
On Adrian zawsze jest pewny siebie.
Ja Adrian do każdej pacy przystępuję z chęcią i zapałem.
Ty Adrian do każdej pracy przystępujesz z chęcią i zapałem.
On Adrian do każdej pracy przystępuje z chęcią i zapałem.
Ja Adrian chętnie i bez namysłu podchodzę do kobiet.
Ty Adrian chętnie i bez namysłu podchodzisz do kobiet.
On Adrian chętnie i bez namysłu podchodzi do kobiet.
Ja Adrian czuję się wspaniale w towarzystwie nowo poznanych kobiet.
Ty Adrian czujesz się wspaniale w towarzystwie nowo poznanych kobiet.
On Adrian czuje się wspaniale w towarzystwie nowo poznanych kobiet.
Ja Adrian jestem zdrowym człowiekiem.
Ty Adrian jesteś zdrowym człowiekiem.
On Adrian jest zdrowym człowiekiem.
Ja Adrian ważę 90 kilo.
Ty Adrian ważysz 90 kilo.
On Adrian waży 90 kilo.
Chujowe oprócz pierwszego i czwartego.
Chcesz naprawdę mocne afirmacje które zrobis z Ciebie kozaka?
1. Jesteś królem, królem życia
i WSZYTKO CI się należy.
WSZYSTKIE KOBIETY świata są
Twoje. Bez żadnego wahania.
Absolutnie.
2. Każdą kobietę możesz
mieć, każdą kobietę można
zdobyć. Bez żadnego
wątpienia.
3. Możesz zrobisz wszystko,
aby zdobyć kobietę, jak nie
„wejdę” w ten sposób to
wejdę inaczej. Zawsze jest
sposób na każdą kobietę.
4. Kobiety mnie pragną
kochają. Nie ma innej opcji.
Po prostu, bezgranicznie. I w
pełni, w 10000% na to
zasługujesz.
5. Jestem najpiękniejszy,
najprzystojniejszy,
najbogatszy, najważniejszy.
Po prostu. I wszystko co chcę
zdobędę, Kropka.
6. Nie ma żadnej porażki,
nigdy nie odnosisz porażki,
bo każdą kobietę możesz
zdobyć, to tylko kwestia
czasu i znalezienia „sposobu”.
7. Zasługujesz na
najpiękniejszą kobietę, bo
tak. Bo jesteś królem. Nie ma
innej opcji.
8. Zasługuję na wszystko co
najlepsze w życiu i sięgasz po
nie garściami. Nikt nie może
Ci w tym przeszkodzić. Nikt.
9. Gdy podchodzę do nowej
kobiety to mam abso-kurwa-
lutną pewność, że ona będzie
moja, bo jestem królem. Król
się nie waha i nie boi kobiety
czy podejścia do nieznajomej.
10. Kocham wszystkie
kobiety. Gdy kobieta jest
damą, to ja jestem
dżentelmenem. Gdy nie jest
damą, to nie jest kobietą i
wtedy może być traktowana
jak zw'ykła dziwka.
Dobre?
Kocham wszystkie kobiety. Gdy kobieta jest damą, to ja jestem dżentelmenem. Gdy nie jest damą, to nie jest kobietą i wtedy może być traktowana jak zwykła dziwka.
Siema
Klangkarussell- dzieki. Czy dobre nie wiem bo aż tak na tym się nie znam.
Wszędzie piszą żeby afirmacje wypowiadać w 3 osobach aby lepiej działały co o tym myslisz?
Sam kiedyś próbowałeś tego typu rzeczy??
Tylko afirmację się pisze w 3 osobach i to najlepiej działa...pisac jedną przez 24 dni
Dam Ci do myślenia
Dla tego właśnie napiasłem temat. Źródła są różne informacje też. Chyba po prostu trzeba stestować.
Wszędzie gdzie ja czytałem pisano o 21 dniach choć to akurat mało ważne.
W niektórych miejsca piszą żeby afirmacje były proste. Typu jestem pewny siebie, należy unikać skomplikowanych afirmacji ;/ Chyba najskuteczniejsze było by to w co po prostu człowiek uwierzy ;p
A można afirmacje wypowiadać w myślach, czy należy je wymawiać na głos ?
Można, ale czytałem, że działają najskuteczniej jeśli patrzysz w lustro sobie w oczy i ja powtarzasz( tutaj na forum tak ktoś pisał). Ważne też że najlepiej "przyswajają " się przed snem i zaraz po przebudzeniu bo główka działa jeszcze w tedy na falach alfa. Najlepiej powatarzać kilka razy dziennie, można też przepisywać.
Dla jasności jeszcze ich nie stosowałem piszę to co się dowiedziałem. Testował będe od jutra:)
Piszę na fonie i nagle mi ucielo wiekszosc watka, ale do rzeczy..
Nie stosuję zasady 3 osób.
Stosuję luzna zasade..
Wstaje rano.
Mowie sobie " jest dobrze. Kurwa mać, ten dzień będzie więcej niż zajebisty Jest luzik.Jestem najlepszy. Najprzystojniejszy. Najbogatszy. Mimo porażek jest zajebiśbie " + mój ' dekalog ' który podałem wyżej ( nie mojego autorstwa ' . I mam dzień pozytywnie zaliczony A w stresowych sytuacjach od razu ' dekalog ' i pojawia się Luz
EDIT. drobne poprawki
Kocham wszystkie kobiety. Gdy kobieta jest damą, to ja jestem dżentelmenem. Gdy nie jest damą, to nie jest kobietą i wtedy może być traktowana jak zwykła dziwka.
U mnie ten minus, ze zawsze ktos jest w domu , a gdyby ktos tak uslyszal ze pierdole do lustra od rzeczy to by pomyslal "a temu co ?, odpierdala"
jak dla mnie to takie afirmacje z dupy nie działają.
trzeba byc w odpowiednim stanie, pozytywnym humorze.
np wycięczony po biegu wlaczasz energetyczną piosenke i wtedy powtarzasz sobie swoją afirmacje i na koncu "no kurwa jestem pizdą?? nie przebiegne na full spidzie tego kawaleczka? jedziesz kurwa" i napierdalasz.
moim zdaniem wtedy działa
Nie chodzi o to ile razy bedziesz sobie cos powtarzał bo mozesz nawet i 1000 i gowno z tego wyjdzie.
Stan przed lustrem i z pelnym przekoananiem wiarą i w 100 % szczerze powiedz do siebie glosno i wyraznie ze jestem zajebistym kolesiem ( czy co tam chcesz).
Nic nie da nawalanie formułek jak to beda tylko slowa. Bez odpowiedniej wairy w to co mowisz tylko pogorszysz sprawe a efektów nie bedzie.
Polecam tez uzywac na poczatku stwierdzen typu
- los mi sprzyja
- fart jest ze mna
- pozwalam sobie na cale bogactwo tego swiata
Wtedy nie ma wewnetrznego sprzeciwu ze np. mowisz ze kobiety na cb leca w głębi siebie glos mowi ,, co Ty pierdolisz nie ruchales od roku''
Ale afirmacje, samodoskonalenie itd to tematy głębokie i rwące jak rzeka, bardzo obfite w ilosci informacji.
może zamiast se wmawiać, że jestem zajebisty to prościej być zajebistym ?
they hate us cause they ain't us
Bo afirmacje to też kawałek Inner Game, a bez solidnego IG to ciężko jest w życiu, nie tylko z kobietami
Kocham wszystkie kobiety. Gdy kobieta jest damą, to ja jestem dżentelmenem. Gdy nie jest damą, to nie jest kobietą i wtedy może być traktowana jak zwykła dziwka.
Jak ktoś nie jest zajebistym to musi sie takim jakos stac
Jesteś zwycięzcą, jesteś wzycięzcą, jesteś wzwzycienscom!
Klangkarussell
Za długie i z błędami. Zbyt dużo punktów MOCY może pod koniec zniechęć do wypowiedzenia całej treści z takim samym zapałem co na początku.
Poza tym afirmacje mają składać się tylko i wyłącznie z pozytywnych słów. U Ciebie pojawiły się wyrazy takie jak: porażka,wahać i wątpić. W same w sobie są negatywne , wiec trzeba ich unikać jak ognia.
Ogólnie ma być krótko i to co uważasz za najważniejsze. Na kartce, w głowie czy w inny sposób to nie ma większego znaczenia. Najważniejsze abyś robił to z przekonaniem. I nie ma co przejmować się tym, ze w trakcie recytacji pojawią się inne niepożądane myśli. Ignoruj i z czasem znikną.
Pozdrawiam.