Witam, kiedyś gdzieś znalazłem w sieci, że podczas długiej abstynencji od masturbacji, mogą być niekontrolowane wytryski. Niby podczas snu wydzielamy nadmiar spermy. Ale jak nie mamy wytrysku ponad 2 tygodnie może się to stać? Czy lepiej co tydzień "zwalić"?
Wiem że głupi temat ale wolę uniknąć siedzenia w szkole na lekcji ze spermą w gaciach.
Myślę, że w momencie gdy jesteś "przytomny" to się to nie zdarzy, niektórzy w ogóle nie spuszczają ciśnienia przez parę miesięcy i żyją.
Ale rano gacie mogą być do wymiany, ale mało prawdopodobne
Staram się ograniczać masturbację do minimum i niestety już kilka razy z rana gacie miałem do wymiany Jednak zauważyłem, że odkąd ćwiczę tantrę to coraz rzadziej zdarzają się takie incydenty. Nie wiem czy tantra ma z tym jakiś związek, no ale jeżeli działa to polecam tantrę