Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

5 lat związku i cienka granica

6 posts / 0 new
Ostatni
Cromiell
Portret użytkownika Cromiell
Nieobecny
Wiek: 19
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2012-08-30
Punkty pomocy: 4
5 lat związku i cienka granica

Witam!

Pamiętam jak jeszcze byłem młodym knypkiem na tym forum, minęło trochę czasu Smile Tak, czy inaczej od 5 lat jestem w związku, w którym czuję, że żyję. Wiadomo są wzloty i upadki, błędy i sukcesy, a ja jestem tylko człowiekiem. Natomiast to co tutaj przeczytałem i zapamiętałem niejeden raz ratowało mi dupę z opresji. Ostatnio jednak z zimnego i twardego "drania" wyszła ze mnie mała beksa. Siedzi to w mojej głowie i powoli blokuje. Mianowicie chodzi o dwie rzeczy, które co raz częściej mnie wkurzają czyli pewna bierność u mojej partnerki. Dawniej obserwowałem tego naprawdę mało, ale z biegiem lat zaczyna mnie to wkurzać bardziej i bardziej aż mam wrażenie że mój łeb w końcu eksploduje. No więc co mnie wkurza?
Na pierwszym miejscu to jednak seks - w 90% razy po prostu ja coś zaczynam działać. Powoli wytworzyła się taka sytuacja, że nawet jak ona coś chce (chociaż nie powie tego zazwyczaj wprost) to po prostu nic z tym nie zrobi i przeobraża się to w zaczepki i wygłupy co mnie niemiłosiernie irytuje. Oczywiście pocałunki, trzymanie za rękę, rozmowa - nie ma tutaj problemu. Normalny, zdrowy i lekko szalony związek. Gdybym ja nie chciał nic przez 2-3 tygodnie (co czasem robiłem nie dając tego po sobie znać) to w końcu pada tekst z jej strony, że ona to już mnie chyba nie kręci bo nie jestem nią zainteresowany fizycznie...
Odzywanie się do siebie - ogólnie co jakiś czas lubię ją zaskoczyć fajnym SMS na początek, koniec dnia, czy nawet w środku nocy. Ona też się odwdzięcza, ale zdarzają się dni, że pierdzi w dechy w szkole a i tak nie napisze nic miłego. Ba, nawet czasem skwituje tekstem "czemu się nie odzywam". No cóż, wyraźny syndrom "Ty piszesz pierwszy", który czasem wychodzi na jaw. To pojawia się tylko w kontakcie przez telefon, normalnie nie mamy żadnego problemu. Nie wiem, może przez telefon to taka księżniczka, która zawsze czeka aż powiem coś miłego, ale dawniej nie było tego aż tyle.

Te dwie rzeczy najbardziej mnie ostatnio irytują. I nie, ten związek nie opiera się tylko na tym. Jest namacalny i budujemy razem coś co chcemy, aby przetrwało - wspólnie. Po prostu szukam sposobu aby to obrócić. 5 lat to długi okres czasu i chcę po prostu spróbować odwrócić rolę i naprawić rzeczy, które powodują jakieś nieporozumienia.

Mam wprost o tym z nią pogadać? To na 99% błąd. Przypomina mi się artykuł "jak unicestwić swój związek". Najczęściej rozgrywałem to tak, że nie dałem po sobie poznać złości i zachowywałem się normalnie, czasem nieszablonowo (taki push & pull w związku oczywiście zdrowy bez przesady) i w końcu sama wymiękała z tej swojego "księżniczkowania". Czasem jednak ponoszą mnie wewnątrz nerwy tak jak teraz i potrzebuję Waszych porad jak w końcu cieszyć się jej inicjatywą w tej kwestii.

raM
Portret użytkownika raM
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Rzeszów

Dołączył: 2011-09-05
Punkty pomocy: 794

Jeśli nie chcesz z nią o tym rozmawiać, to zrób jej lustro.

Wszystkie akcje które Ci się nie podobają, po prostu powtarzaj. Nie kochaliście się, spytaj się jej gdzie jest ta dziewczyna o nieograniczonym popędzie seksualnym gdy ją poznawałeś. Sytuacje z sms'ami kopiuj 1:1. Nie odezwie się do Ciebie, walnij jej tekst "czemu się nie odzywa".

sequel87
Portret użytkownika sequel87
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Jaworzno

Dołączył: 2018-07-27
Punkty pomocy: 3178

Lustro to jedno ale jednocześnie zadbaj i skup się bardziej na sobie niż na sytuacji. Niech na nowo widzi niezależnego faceta. Gadanie nie polecam, zaczną się stopniowo przepychanki słowne, odbijanie pileczki. Jak jej powiesz że brakuje Ci jej inicjatywy to myślisz że to coś zmieni?

sequel87
Portret użytkownika sequel87
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Jaworzno

Dołączył: 2018-07-27
Punkty pomocy: 3178

Ale gosc tez by chcial zeby mu weszla z nienacka dosiadem na kolana I powiedziala, bierz mnie jak tylko potrafisz!