Kobieta z tego tematu: http://www.podrywaj.org/forum/no...
Hej,
Bylem wczoraj na spotkaniu z najstarsza kobieta jaka sie do tej pory zobaczylem sam na sam typu randka ja 23l. (ona 35l.)
Ogolnie poznalismy sie jakos pol roku temu w KFC, bylem ze znajomymi i odziwo ( nas bylo 3 z kumnplami i ich bylo 3z kolezankami) slysze, ze ktos krzyczy "CZESC CHLOPAKI (moj target to powiedzial)" na koncu kolejki, odwracam sie a tu bardzo zadbane Panie w starszym wieku, zaczynana sie przedstawiac z 1szym kolega, 2gim kolega i w koncu ze mna i puszcza mi oczko przy podaniu sobie dloni i przedstawieniu sie. Mowie oho zaczyna sie:D
Chwile pogadalimsy, wzialem od niej numer i zawinelismy sie z chlopakami bo kumpel od nas byl bardzo podpity. Probowalismy sie umowic, ale cos nam nie szlo, a to raz ja nie moglem, a to jej cos wypadlo i tak kiedys napisalem do niej smsa po kilku dniach milczenia, nie odpisala, mowie dobra nie bede sie narzucac. Mija pol roku i patrze w telefonie mam jeszcze do niej numer bo robilem czystki, mowie a co mi tam zadzwonie, odebrala i byla mile zaskoczona, tlumaczyla ze nie dostala wlasnie zadnej wiadomosci, a jesli tak to przeprasza bo nie widziala. Pogadalismy chwile i ustalilismy, ze mam zadzwonic do niej jutro, dzwonie, umowilismy sie na niedziele, dogadane.
Wielki plus za taka akcje, bo to zawsze ja musialem zaczepiac dziewczyny, a tu takie mile zaskoczenie:))
Przychodze na spotkanie prosto od innej Panny bo nocowalem:D
Witamy sie buziakiem w policzek i lecimy na spacer, wziela ze soba swojego psiaka, mi to nie przeszkadzalo. W skrocie, Panna bardzo zadbana, nie szukajacy niby zwiazku na sile, ani jakichs przyjemnosci seksualnych na 1 raz, niezalezna kobieta ktora prowadzi firme (kosmetolog). Twierdzi, ze zeby byl seks musi byc zwiazek, inaczej nie ma opcji. Mamy podobne podejscie co do zycia.
Wprowadzalem dotyk typu: dotknalem ja chwile na ramie by podkreslic jakos zdanie, gdy wchodzila do sklepu to ja przepuszczalem to kladlem jej dlon na ledzwiach i lekko popychalem do przodu, jak siedzielismy na lawce stykalismy sie mocno ramionami, czasami sama mnie dotkenla by mi cos pokazac.
No i tak siedzimy sobie na lawce po 2 godzinach spotkania, pomyslalem, ze moze sprobujemy temat z pocalunkami. Zawsze wprowadzam ten temat zeby pocalowac dziewczyne.
No to zagajam do niej:
Kiedy mialas swoj pierwszy pocalunek?
Jak Ci sie podobalo?
Jak dobrze calujesz? itd
No i ona mi odpowiada, a co Ty mnie testujesz?
Nie caluje sie z pierwszym lepszym i zaczyna sie litania, ze zeby byl pocalunek musi byc chemia i napiecie seksualne pomiedzy ludzmi itd. Ja taki troche zmieszany po tej odpowiedzi jakos wybrnalem, ale troche slabo jak na moje. No i po tej akcji bylo juz tak srednio, chwile jeszcze posiedzielismy i zaczelismy sie zbierac. Odprowadzilem ja do auta, wpakowala swojego psiaka i pozegnalismy sie buziakiem w policzek, ide kilka krokow do przodu, a ona, krzyczy hej!! i dziekuje za dzisiejszy wieczor, jak pojechala autem przez pasy to jeszcze mi pomachala:D
Chwile sama po spotkaniu napisala mi smsa o HBO GO, bo cos tam na spotkaniu wczesniej mowila, ze obejrzalaby pewien serial, a ja mam dostep do HBO GO i zebym pomyslal co bym chcial za to, rozmowa wygladala mniejwiecej tak:
-(K) Pomysl jak chcesz rozwiazac HBO 
-(Ja) Mam rozwiazanie, kolejne spotkanie;-)
-(K) DEAL
-(Ja) To kiedy bys miala teraz czas?
-(K) Pewnie niedzielę
Panowie, kobieta z klasa, podoba mi sie jej podejscie do zycia, konkretna nie jakies cieple kluski, takie kobiety lubie, ma 35 lat, a wyglada na 25 latek. Jak to ogarnac ta relacje pod zwiazek?
Same male gesty typu pomachanie reka przez passy jak jechala, czy zatrzymanie mnie na chwile jak sie pozegnalismy i hejj, dziekuje za dzisiejsze spotkanie jest mega zajebiste, nie widzialem tego u mlodszych kobiet.
Pozdro Panowie i czekam na rady.
Wiek to tylko liczba ale wydaje mi się ze jesteś za młody , ta kobieta jest niezależna dojrzała , ty 23 lata co możesz jej zaoferować ? Chyba bycie tylko mięsem
Nie czepiajcie się autora. Moim zdaniem, jak sam pracuje, utrzymuje się, to niczym tej babce nie ustępuje.
Chcesz z nią związku, to nie dąż za wszelką cenę do seksu, umawiaj się z nią na spotkania, aby lepiej się poznać. Ona sama powiedziała, że seks łączy ze związkiem. A nie szuka na siłę związku, bo nie jest desperatką. Ale jeśli będzie jej z Tobą dobrze, to będzie chciała z Tobą być.
Myślę że starsza babka poprawia sobie samopoczucie i ego świadomością że młodszy od niej za nią lata. Jak na razie to ona stawia Ci warunki/ramę, ustawia Cię w pozycji że to Ty ją gonisz, to Ty masz się podstosować. Bez obrazy ale nie traktowałbym takiej relacji poważnie, jak ugrasz MILFa to spoko ale niczego poważniejszego niż seks bym nie oczekiwał.
Jak masz mocną psychę to możesz ją potraktować w kategoriach poligonu doświadczalnego i na przyszłość wyciągnąć jakieś wnioski, jak obchodzić się z "trudniejszym" przeciwnikiem.
Zostaje pytanie: jak z nią się obchodzić? Myślę że tak jak z rówieśniczą, dawać emocje itp. tyle że bardziej musisz uważać na jej zagrywki i shit-testy.
---------------------------------------------------------------
Think different
Uuuuu. Niby ciężka i "przegrana" sprawa. Ale zbyt dużo znam związków, już wieloletnich, z taką różnicą wieku (gdzie właśnie dziewczyna jest starsza), żeby cokolwiek odradzać.
Jedne, co doradzam, to żebyś zachowywał się normalnie. Tak, jak zachowywałbyś się wobec każdej innej dziewczyny, która Ci się podoba. Zresztą, o różnicy wieku myśli się w takich przypadkach tylko na początku. Potem mija miesiąc-dwa i człowiek się tak przyzwyczaja, że to jest dosłownie niedostrzegalne (chyba że dla otoczenia, ale kto by się przejmował opiniami innych, kiedy jest szczęśliwy).
Ale to wszystko pod warunkiem, że naprawdę dobrana z was para
Powodzenia!
Związku z tego nie będzie (może 3-5 miesieczny), ale czeka Cię piękny i wielokrotny seks, o ile po raz kolejny nie spartolisz kwestii pocałunku. Człowieku... co jest lepsze: gadanie o pocałunku, czy pocałunek? No proszę Cię. Na tej stronie kiedyś były lekcje do odrobienia i wykłady Gracjana, między innymi na temat całowania kobiety. Sens był taki: zaufaj sobie (one to robią bez zastanowienia) i kiedy czujesz, że czas na całowanie, to CAŁUJ. Ona ma rację, że jest potrzebna chemia. I rzeczywiście jej ucho jest jednocześnie jej narządem płciowym, ale bez przesady. Na etapie KC, zwłaszcza z doświadczoną kobietą, gadanie musi mieć swoje granice. Nie słuchaj tego, co gada, tylko dąż do seksu. To może mieć naprawdę piękny finał, tylko nie można być chłopcem tam, gdzie 35 kobieta oczekuje mężczyzny. Co to znaczy, że "oczekuje mężczyzny"? To znaczy, że nie będzie miał zbędnych skrupułów przynależnych chłopcom. To znaczy, że najpierw będzie wiedział, czego chce, a potem to zrobi. Czyli chce całować i pocałuje.
Dawaj znać, jak idzie.
Nawet jeśli jesteś przystojnym Neptunem, masz kasy jak lodu i jesteś najlepszym kochankiem to.... Kurczę niby to tylko wiek i jesteście dorośli, ale nigdy nie będziesz w 100% traktowany poważnie. Za bardzo nie umiem tego wyjaśnić, ale tak jest. Oczywiście spotykać się możecie, mieć fajne chwile,ale z tego nie będzie związku na lata. Raz ,że się szybciej starzejemy i nie chcemy młodego Boga do pilnowania. Ty za 5 lat będziesz w szczytowym wieku, dopiero kształtuje Ci się męska jakby psychika, doświadczenia zbierasz. Ona będzie po 40. Czas na ciążę się zamyka. Itp można by mówić wiele jak z każdym rokiem Wasze priorytety będą się rozjezdzac. Zresztą 2 godziny na ławce w parku, seriale... wydaje mi się że ona widzi w tym fajny seks, pochwalić się koleżankom.. i tyle. mało wymaga jak na kogoś kto miałby się postarać żeby z nią być .
Panowie, sama napisala i zaprosila mnie jutro na grzyby do lasu i sie zgodzilem:D
Jakies rady podczas takiego wypadu w kwestii eskalacji oraz pocalunku w takim miejscu?
Dodatkowo ja wczesniej proponowalem wypad nad wode, zgodzila sie ale po kilku dniach zadzwonila i poinformowala, ze niestety nie da rady i przeprasza mnie. Ja na to ok i nic sie nie odzywalem. Po kilku dniach napisala czy jestem zajety w weekend i zaproponowala wlasnie wypad na grzyby do lasu + dodatkowo napisala, ze specjalnie zamowila jakas mate/koc nad wode na nastepny wypad, wiec chyba ma jakas dluzsza petspektywe tej znajomosci?
Pozdro:)
Może miała okres i woda odpadała, spokojnie;) Jak jej przejdzie, to pojedziecie nad jezioro:)
Panowie, sprawa wyglada tak. Bylem dzisiaj na tym spotkaniu, tyle ze wziela tez swoja kolezanke milfa.
O czym to moze swiadczyc?
No nie powiem, ze troszeczke sie zdziwilem...
Cos tam lekko eskalowalem i ona tez w restauracji i w aucie, ale pocalunku nie bylo, bo tak glupio mi bylo dzialac przy jej kolezance.
Przyklad: przy restauracji, stykamy sie nogami to ona zabiera, probuje jeszcze raz i znowu zabiera... tez dziwne dla mnie.
Co moze to wszystko oznaczac?
Moim zdaniem chciała, aby koleżanka pomogła jej ocenić Twoje intencje. Ja tak nigdy nie robiłam, ale facet, z którym się spotykałam, czasem zabierał swoją przyjaciółkę. Ona była mi przychylna, bo po każdym taki wspólnym wyjściu, bardziej się otwierał.
Jeszcze nawet seksu nie było, a Ty już się napaliłeś na związek? Nawet cycków jej nie zobaczyłeś, a knujesz już w swojej głowie związek, a potem pewnie ślub, bla, bla, bla:)
Nie wkręcaj się, bo już się wkręciłeś i ją wystraszysz.
Ona chce od Ciebie tylko dostęp do HBO GO, a Ty chcesz jej czas proponując spotkanie. Nie ma tu prawa wzajemności. Mam wrażenie, że już Cię zaszufladkowała jako "przyjaciela", "kolegę"
1. Pierwszą rzeczą, to stabilizacja życiowa! Pytała się Ciebie czym się zajmujesz? Była Ciebie ciekawa? Opowiadała coś o sobie? Czy pierdoliliście tylko sobie o HBO GO? Jeśli nie była ciekawa, to może potraktować Cię jako zwykłego studenciaka, przygodę, ale nie kogoś z kim stworzyłaby związek.
Musisz uważać w jaką szufladkę wpadniesz. Jeśli to panna z biznesem, a Ty jesteś bezrobotny, mieszkasz z mamą ( nie wiem kim jesteś), to może być to główna przeszkoda do związku. Logika jej na to nie pozwoli. A emocje? Nawet nie skradłeś jej całusa, tylko wybiła Cię zwykłym testem o jakiejś więzi bla, bla,bla.
Ale ok chociaż w okolicach kupra położyłeś rękę.
2. Jakie ta kobieta ma przyzwyczajenia!
Może ona lubi latać na wakacje do Meksyku, a Ty jeździsz na rowerze do Pruszkowa czy gdzie tam mieszkasz!
3. Jaka jest jej obecna sytuacja?
Może ma męża o którym nie wiesz. Może dopiero co się z kimś rozstała. To komplikuje sytuację trochę.
4. Jesteś dojrzały. Musisz pokazać się z dojrzałej strony.
Ma dzieci? Być może ma! Jesteś na to gotowy by również i je sobie wziąć na garba?
Za bardzo się tu napalasz! Zwolnij!
Musisz z nią być konkretny i trzymać prawo wzajemności między wami.
Marne szanse na związek. Bardziej na wielokrotny seks, po którym się wkręcisz pierwszy, bo już się wkręcasz i chcesz związku, a tak naprawdę jej dobrze nie poznałeś. To już Cię stawia na straconej pozycji i to Ty będziesz jej trofeum, a nie ona Twoim.
Na razie to nie myśl o związku.
Dam Ci do myślenia
Spotykaj się z nią i zobacz co z tego wyjdzie! Zresztą dopiero jedno spotkanie było, więc za mało danych na dalsze instrukcie.
Dam Ci do myślenia