Witam Ziomeczkii, uwodziciele :!!
Jestem tu Nowy nie dawno skończyłem lekcje Gracjana. Ale do rzeczy. Spodobała mi się dziewczyna. Pisałem z nią trochę na gg. Umówiłem się . Spotkaliśmy się na godzinę(na więcej czas nei pozwalał). I było w miarę. Zachowywałem się spokojnie(chwała Tobie Gracjan za te lekcje, naprawdę wiele zrozumiałem).
Nie zastosowałem Kina. Wydaje mi się że jest nieśmiała. Patrzyłem się na nią mówiłem spokojnie. Jakoś nie potrafiła mi spojrzeć w oczy. 2 Spotkanie dopiero będzie za 3-4 dni. Chce ją jakoś dotknąć , przyzwyczaić do siebie. Ale tutaj problem bo mało się znamy, nie chce jej zrazić. Koledzy czytałem lekcje o dotykaniu, komentarze ale tutaj trzeba inaczej. Czytałem też inne tematy o nie śmiałych laskach. Na każdą co innego działa. Ona normalnie ze mną rozmawiała, tematów nie brakowało , zadawała życiowe pytania ale mimo wszystko nie potrafiła spojrzeć.
Mam plan by w pewnym momencie spotkania się zatrzymać i powiedzieć by podała mi rękę, jak spyta po co? Powiem bo mi zimno w ręce(nie wezmę rękawiczek). Co o tym sądzicie? Pozdrawiam !! i Dzieki!!
Weź ją na spacer, ocieraj się o nią, tam ją lekko popchnij, szturchnij i już masz troche kina, a jak jest nieśmiała to się nie pytaj, bo i tak odmówi tylko złap jak bedzie okazja ;p
Nie łap jej od razu za cycki to się nie wystraszy ani nie zrazi. Musisz to robić naturalnie, np dotykasz dłonią jej pleców między łopatkami albo nad pasem jak gdzieś wchodzicie, jak spacerujecie możesz delikatnie ale stanowczo złapać ją za rękę żeby zmienić kierunek drogi, jak siądziecie to siądź obok niej tak, żeby wasze ciała się dotykały np zew. częścią ud. Gdy będziecie tak siedzieć możesz zacząć jej opowiadać o czymś rysując coś palcem na jej udach. Po jakimś czasie możesz zawinąć jej włosy za ucho, przejeżdżając delikatnie opuszkami palców od ucha przez policzek aż do podbródka. Dziewczyny lubią taki subtelny dotyk. Poza tym to zbuduje napięcie i łatwiej Ci będzie ją pocałować.
King Kong. Raczej nie jestem nie śmiały. Mam opory by ją dotknąć bo mogę coś zepsuć. A wiadomo dobre wrażenie można tylko raz zrobić. Nie mam zamiaru jej od razu macać. To dopiero początek . Chce po prostu by ona spędzając ze mną czas się dobrze czuła.
Laska w Tobie kolego widzi kumpla (dokładnie to kumpele), dlatego że traktujesz ją jak kolegę. Jak chcesz ją przelecieć, nie możesz się tak zachowywać. Musisz od razu dążyć do tego, ale MAŁYMI KROCZKAMI.
Zacznij (tak jak pisali koledzy wyżej) od ocierania się przypadkiem, nieznaczącego, przejdź w miarę szybko do trzymania za ręki. Jak np zabierze Ci rękę spójrz na nią jak na dziwaczkę, bo TO NORMALNE TRZYMAĆ DZIEWCZYNĘ ŻE RĘKĘ. Później możesz spokojnie, ją objąć, położyć rękę na kolanie. Jak Ci nie będzie pozwalać, to znowu potraktuj ją spojrzeniem mówiącym (o co Ci kobieto chodzi, wszystko z Tobą ok??).
Boisz się odrzucenia? Nie nie masz do stracenia, gdy ona ucieknie będzie wiadomo że to cnotka niewydymka i tylko byś czas tracił.
A jak chcesz fajną koleżankę rób dalej, to co robisz.
Alex takie odzywki mogą być źle odebrane przez dziewczyny tego typu, pata12 zastosuj rady Powerade i KingKonga, lepiej tego nikt Ci nie wytłumaczy.
Nie jestem expertem, pisze to co ja bym zrobił
Cześć gigancie
"Wydaje mi się że jest nieśmiała." Czy na pewno to ona jest nieśmiała czy tak mówi ci umysł żeby tylko jej nie dotknąć ?
Spokojnie ona nie czytała lekcji gracjana i nie dostała kopa motywacji do uwodzenia chłopaków dlatego może czuć się onieśmielona twoim niespotykanym zachowaniem.
Działaj sukcesywnie i złap ją za tą rękę tylko pamiętaj ,żeby nie zwalniać tempa.
Pozdrawiam
Koledzy dziękuję wam . W sumie to po części dałem się nabrać. Teraz to zrozumiałem chodź czy do końca? Gdy zaczeliśmy pisać to chciałem do niej zadzwonić. Mówiła coś że jest nie śmiała. Ale następnego dnia gadaliśmy przez fona. I było w miarę ok, mówiła bardzo szybko tak jakby chciała zakończyć tą rozmowę. Na spotkaniu patrzała się cały czas w dól lub przed siebie, rzadko kiedy na mnie. Dlatego dziwnie mi ją dotykać skoro kontakt między nami dopiero powstaje tym bardziej patrząc na jej zachowanie..
Patrzy w dół = "pozycja uległa" + mówi szybko przez telefon = denerwuje się i serio może być nieśmiałą osobą... Dotykać MUSISZ zacząć juz na tym kolejnym spotkaniu. Dlaczego? Bo chyba nie chcesz być w jej życiu przyjaciółką z penisem, tylko FACETEM i tak się masz zachowywać! Pewność siebie przy niej, spokój na spotkaniach, mniej SMS/GG, więcej kina i może coś z tego być
Nie chodzi o to jak się bijesz, chodzi o to jak wiele ciosów jesteś w stanie znieść...
Przede wszystkim naturalność, ona musi do Ciebie przywyknąć, na początek proponowałbym przywitanie na tzw "miśka" czyt. przytulić ją Mówisz o spacerze, staraj się być blisko niej, otrzeć się czasem o nią, Twój patent ze złapaniem za rękę też jest jak najbardziej okej, pomysłów jest multum, ale tak jak mówiłem wszystko musi być naturalne i spójne z Tobą, płynne i zdecydowane, nie może być to coś na zasadzie "dotyk numer 4832" i cap ją za rękę jak kłoda, myślę że wiesz o co mi chodzi. Kiedy przejdzie Ci przez umysł myśl "chcę ją dotknąć" to zrób to, natomiast kiedy pojawi się myśl "powinienem ją teraz dotknąć" raczej odradzam, będzie to strasznie nienaturalne a ona to wyczuje i może poczuć się nie komfortowo.
Powodzenia !