Juz sie tu troche naczytalem różnych lepszych i gorszych teorii na temat podrywania. Mam 2 pytania
1) gdzie Wy spotykacie te fajne laski ? Przeciez nie bede zaczepial dziewczyn na ulicy.. albo w centrum handlowym.. Powiedzmy, że od ostatnich kilku miesiecy mam prace w domu przy kompie, czasami wychodze ze starymi znajomymi i dośc mocno wzialem sie za siłke i odżywki. W związku z czym gdzie mam szukac tych najlepszych panienek, żeby je poznac?
2) Zauważyłem, że często kiedy wykazuje zainteresowanie na punkcie jakiejś laski to one sie od razu płoszą. Czy to zaprosze je na jakiś luźne wyjśc gdzieś, spacer, czy wyjscie na lody, po tym jak się z nią poznałem, one albo nie odpisuja albo odmawiaja, zwykle to pierwsze. Kiedyś, zanim znalazłem tą strone czekałem aż to kobieta sama jako pierwsza wykaże zainteresowanie (w koncu to one wybieraja a nie my), wtedy prawie nigdy nie wychodzilem na durnia, a jak widziałem ze panienka wykazuje zainteresowanie to jak mi sie podobała to tez wykazywałem zainteresowanie i wszystko posuwalo sie dalej. Przynajmniej się nie błaźniłem. Odkąd idę za radami z tej strony, często wychodze na idiotę samemu zapraszając na kawe, gdzie prawie zawsze widze ze panienka czuje "że cos od niej chce" i czesto odmawia, a jak sie już umawia to widac ze jest zdesperowana i potem to ja trace zainteresowanie (raz tak mialem). Mówie o moich spostrzeżeniach z ostatnich kilku miesięcy..
"1) gdzie Wy spotykacie te fajne laski ? Przeciez nie bede zaczepial dziewczyn na ulicy.. albo w centrum handlowym.. Powiedzmy, że od ostatnich kilku miesiecy mam prace w domu przy kompie, czasami wychodze ze starymi znajomymi i dośc mocno wzialem sie za siłke i odżywki. W związku z czym gdzie mam szukac tych najlepszych panienek, żeby je poznac?"
ale podrywac mozesz wszedzie tam gdzie obaczaisz target
w tym akapicie jest zawarte pytanie i jednoczesnie odpowiedzna nie -"dziewczyn na ulicy.. albo w centrum handlowym" -dokladnie tam
"Jeśli wiesz ile jesteś wart, zdobądź to i walcz o to!!!, ale musisz być gotowy na porażki, a nie zwalać winę i mówić, że nie jesteś tu, gdzie chcesz przez niego, mnie czy kogoś tam-tchórze tak robią a Ty nie jesteś tchórzem!!! Jesteś chyba lepszy, CO??!!
hahahahahahahh jak to nie ? xdd
- ulica najprostrze podejscie z czasem się nauczysz jak
- centrum handlowe lipa jak dla mnie ale tu zaczynałem xd
Ulica, centrum, kluby, koncerty... temat rzeka^^
zadam pytanie co do tego ma siłka i odżywki?
Kiedyś usłyszałem jedną bardzo mądrą rzecz, że na świecie nie ma ludzi normalnych i nienormalnych, tylko są ci pozamykani w zakładach i ci którzy nie zostali przebadani.
jasne.. ostatnio jak zagadalem do laski na ulicy to odpowiedziala mi "a co Cie to obchodzi" to nawet nie była laska, tylko z tyłu wyglądała nieźle i szła w tą strone co ja, więc sprobowałem.
żeby nie było niedomówień, wyglądam normalnie, 76kg, mam nieco ponad 20 lat, z twarzy ok, pewnie średnia krajowa, moze lepiej. mam kase, niezla robote, wlasnie skonczylem studia, swoje mieszkanie w wawie (bez rodziców), z kumplami sie zajebiscie dogaduje, a panienki nie mam od 2 lat i jakoś nie moge znaleźć. W sumie mam spore wymagania, ale wiele dziewczyn mi się podobało, ale mnie ostatecznie olały (przez ostatni rok pewnie z 10). Może ku** mówie coś nie tak, albo nie staram się dość. Nie wiem już szczerze mówiąc troche trace pewność siebie na tym polu - zreszta wejscie na tą strone już samo na siebie wskazuje, że coraz gorzej ze mną.
Co do zagadywania na ulicy to raczej słabo to widze.. troche wychodzi się na desperata z miejsca. A jak chce sie normlanie pogadac to co po takiej rozmowie, mam panienke zapraszac na kolacje, brac numer tel ? Ostatnio gadalem z moja wspollokatorką która śmiała się z typa który zagadywał do niej na ulicy i chciał od niej wyciągnąc nr tel.
laski najfajniejsze poznajesz w tych miejscach w których najczęściej przebywasz, czyli ulica, przystanek .. Dlaczego miałbyś nie podrywac w tych miejscach? to kolejne z wielu samoograniczających przekonań.. zastanów się nad tym..
Dare to be great ;]
ja widzę 2 opcje
1 parki galerie ulice itp
2 imprezy przyjęcia klub bary itp
+/-
1 opcja :\ (-) mogą być zajęte i cie spławić gdy ty jeszcze nie zdążysz powiedzieć pół słowa
(+)jeżeli wszystko pójdzie ok szybko zdobędziesz numer
Edit
Może robisz coś nie tak
Nie wystarczy podlecieć do dziewczyny spytać o nr i wyglądać jak by się miało padaczkę
Może napiszesz nam swoje akcje jak prowadziłeś rozmowę
I jeszcze jedno w jakiej kategorii wiekowej atakujesz i ile masz lat to zależy od wieku
Wspomniałeś coś że nie odpisują ?
Piszesz do nich na fb czy jak ?
Fb to ewentualnie po udanej imprezie poznaliście się ok next weak piszesz że organizujesz immprezke wpadnij itp 10min rozmowy i nq reszta na imprezie
Podobało się daj +
Bądź takim człowiekiem że gdy twoja stopa dotyka podłogi gdy rano wstajesz diabeł w piekle mówi "No kurwa nie on wstał ...
no ludzie... zaczepianie obcych ludzi na ulicy ? Nie wydaje Wam się to przesadą ?? Mi wstyd byłoby się przyznać kumplowi, że zaczepiam laski na ulicy - jemu by było pewnie wstyd mnie.
po2 nawet jakbym zaczepił to o czym mam z nią gadac ? Jaką mamy dziś piękną pogode ? Opinii na jakiś temat i co potem ? Czy od razu wykazywać zainteresowanie - ale to wiąże się z 2 pytaniem, tzn. ilekroś ja wykazuje zainteresowanie i pokazuje ze mi zalezy to u panienki zaczyna być na odwrót. Poza tym taka forma podrywu ilozuje mnie pratkycznie tylo na desperatki.
edit:
np. zobaczcie ten filmik:
http://www.youtube.com/watch?fea...
przeciez to jakas parodia. W życiu nie chcialbym miec laski, nawet nie chciałbym gadać z laską którą dałaby sie złapać na taki tani i śmieszny podryw na ulicy, a gdyby była moją koleżanką i by mi to opowiedziała i że umówiła się z takim gościem to byłaby dla mnie desperatką, bez szacunku do siebie - umawiać się z nieznajomym i to jeszcze po tak słabych i żałosnych tekstach.
No to siedź przed komputerem i podrywaj laski w internecie jak nie pasuje Ci taka forma.
Kiedyś usłyszałem jedną bardzo mądrą rzecz, że na świecie nie ma ludzi normalnych i nienormalnych, tylko są ci pozamykani w zakładach i ci którzy nie zostali przebadani.
Masz na stronie wszystko opisane o czym rozmawiać przy poznawaniu dziewczyn. Wmawiasz sobie , że podrywanie dziewczyn na ulicy jest śmieszne i wstydzisz się przed kumplami. Powinno Cię to gówno obchodzić co oni myślą o Tobie i o tym co robisz. Z takim podejściem nic nie zdziałasz.
Tak to ty jesteś zajebisty !
wszędzie tam gdzie napisałeś
no może poza domem . Na siłce też możesz coś wyrwać ... ;> Wiem że to Ci sie wydaje dziwne i nie realne że podchodzisz do dziewczyny na ulicy czy w centrum i zaczynasz sobie tak normalnie nawijac z obca dupa. Też to miałem każdy na tej stronie podejrzewam ale musisz nabrać pewnosci siebie a dotego potrzebna jest praktyka . Chodzisz i wszedzie starasz się zagadać z czasem zacznie wychodzić .
Mam nadzieje że pomogłem . Pozdrawiam .
Zmien podejście, albo będziesz walił kapucyna dalej. Masz mieszkanie w WWA już masz dobry start
''...Facet jesteś czy pipka? Jeśli facet, to weź samego siebie za mordę i ... nie oczekuj od życia zbyt wiele, bo rzeczywiście nie dostaniesz od niego więcej, niż sam sobie weźmiesz...."
"Wmawiasz sobie , że podrywanie dziewczyn na ulicy jest śmieszne i wstydzisz się przed kumplami. "
chyba odwrotnie.. tzn. wmawiam sobie że podrywanie na ulicy nie jest śmieszne i wstydliwe. Bo kto tak robi? zastanówcie się..
to co inni o mnie myślą jest dla mnie nie najważniejsze, ale dość ważne. Ale pomijając to co inni o mnie myślą, ważne jest dla mnie to co myśle o sobie. A nie wydaje mi się żebym mógł być dumny z tego że poznałem super laske i potem z nią fajnie układałem związek poprzez poznanie ją na ulicy za pomocą tekstu z forum podrywaj.org (juz nie wspominając o tym jak mało prawdopodobny jest scenariusz poznania fajnej dziewczyny, która ma swoje sprawy, swoje życie i nagle ulega jakiemuś nieznajomemu, który zaczepia ją na ulicy).
M4rc11n:
pewnie masz racje. Tzn. w kwestii tego, iż warto zagadywać do dziewczyn w każdej sytuacji, nawet na ulicy, ale po to aby nabrać pewności siebie, a nie aby ją poderwać. I chyba ta cała gra właśnie na tym polega, tzn. zwiekszenie pewności siebie, a nie ilości nr.tel/zaliczonych lasek.
w kazdym razie, dzieki za ten wpis.
stary weź za szalej wiesz co ja zrobiłem z miesiąc temu? czytałem rózne materiały od roku ale nie praktykowałem bałem się podchodzic i poznawać dziewczyny nie zrobiłem misji gracjana ale pewnego dnia przyszła pora wziąłem zacinasłąłem zeby i podszedłem do dziewczyny na przystanku i powiedziałem "cześ podobasz mi się i chciałbym cie poznać" ja który nigdy wczesniej tego nie robił:P ty nie masz problemu z podchodzeniem do dziewczyn ale chyba masz problem żeby robić to w takich miejscach jak ulica czy centrum handlowe... pewnie masz opory do których nie chccesz zdradzic ale spoko rozumiem to... idź gdzieś i jezeli spotkasz laske policz do 3 i zapierdalaj do niej i powiedz po prostu Czesc! jeżeli nie stać cie na directowe podejście:P ale stary skoro ja dałem rady to i ty dasz:P
A co w tym złego podrywanie lasek na ulicy w centrach handlowych ulicach parkach czy gdziekolwiek ?
Czy to takie trudne zagadać do nieznajomej dziewczyny i ją poznać ?
Wstyd przed kolegami że wyrwałeś laskę która Ci się podoba ? No co Ty pierdolisz?!
Poza tym nie patrz na kolegów patrz na siebie.
Idź chłopie na imprezę do klubu,domówkę czy na spacer gdziekolwiek. Podoba Ci się jakaś dziewczyna ? No to podejdź do niej i zagadaj !
Ja tak robię....i nie patrzę na to gdzie jestem. Krótka piłka : Podoba mi się jakaś dziewczyna to podchodzę do niej i zagaduje w celu jej poznania
Słuchaj...miej w dupie co ktoś inny pomyśli !
Miej w dupie co pomyśli babcia która będzie stała niedaleko Was !
Patrz na siebie,a nawet jak Ci powie coś przykrego to weź to z dystansem,miej dystans do siebie i poczucie humoru,jak może Cię niby ocenić laska która zna Cię 2 minuty ?
Za bardzo się przejmujesz...co koledzy pomyślą...że niby laske poznałeś w galerii...no i huj że w galeri ?
A co oni gdzie poznają laski ? Na facebooku bawią się wzajemne zaczepianie 3 dni zanim odważą się wysłać zaproszenie na które laska odpisze :
-znamy się ?
- Nie,ale możemy się poznać
Albo kojarzę Cię skądś...
Daj sobie spokój z taką dziecinadą.
Ogarnij się,przełam opory i poznawaj dziewczyny....no chyba że Twoim przeznaczeniem jest walenie konia przed redtube ?
Albo wchodzenie na czaterię i poznawanie lasek które prowadzą typ no-life...książki i nie wychodzenie z domu.
Zastanów się czego naprawdę chcesz....
dzieki Johny Walker.
pomogło.
A jak Wam się fajnie gada z dziewczyna to co mówicie, żeby się dalej z nią skontaktować i gdzie się można wybrać z kimś dopiero co poznanym?
Czekam też na jakąs odpowiedz odnosnie 2 pytania tj. z wykazywaniem zainteresowania. Czy ciągle czekaż aż to panienka zacznie wykazywac zainteresowanie i wtedy też wykazywać/grac niedostępnego? Czy nic nie grac i zdać sie na naturalność relacji. Czy od początku wykazywać zainteresowanie i próbowac do wszystkiego dziewczyne przekonywac (bo zwykle wtedy sie z Toba bawi i gra niedostepna). Czy w ogole jakies komplement są wskazane oprócz tych powiedzianych jako "szczere uwagi". Czy jedynie nakierowywanie jej myśli na ten temat jakie to niektorzy maja szczescie ze poznają się zupełnie przypadkowo i potem tworza zajebisty zwiazek.
"A jak Wam się fajnie gada z dziewczyna to co mówicie, żeby się dalej z nią skontaktować i gdzie się można wybrać z kimś dopiero co poznanym?"
Najnormalniej w świecie: fajnie mi się z tobą rozmawia, wpisz mi swój numer, abyśmy mogli kiedyś dokończyć tę rozmowę.
Pierwsze spotkanie to może być najzwyklejszy spacer w parku, ewentualnie kawiarnia, tylko nie siadaj na przeciwko niej a z obok, na przeciwko to trochę taka konfrontacja. Siedząc obok łatwiej możesz wprowadzić dotyk, przytulić gdy sobie z niej niewinnie zażartujesz itp. a w razie czego pocałować też łatwiej
Twoje zainteresowanie kobietą powinno na początku ograniczać się do zaproszenia jej na spotkanie, bycie sobą, bycie szczęśliwą, wyluzowaną i wesołą osobą, spełniającą się w swoich pasjach. Nagle sam zauważysz, że to ona zaczyna wykazywać duże zainteresowanie tobą.
Czerp przyjemność z poznawania, nie zakładaj sobie celów na znalezienie dziewczyny, zwyczajnie baw się poznając kolejne aż któraś okaże się warta wejścia z nią w związek.
takiej odpowiedzi szukałem, aby troche zmienić przekonania.
Dzieki Jac!
pozdro i temat chyba do zamkniecia.