Witam. Jest godzina 14:07 a ja pisze tego bloga juz po raz 6 zabieram sie do niego od 2 dni i nie wiem jak i co dokladnie napisac.

Pierwsze co chcialem napisac to fajnie ze spodobaly Wam sie ostatnie moje blogi, choc napewno w nich bylo duzo bledow, ale ja zwalam wine na to ze pisze blogi na telefonie mniejsza z tym, dzieki wielkie za wiadomosci priv ktore dostalem od Was. Dobra koniec kreowania sie na gwiazde. Pora cos napisac bo zaniedlugo koniec roku a znajac mnie to ciezko bylo by mi odpalic laptopa w domu i cos naskrobac. A wiec koniec nudzenia czas na konkrety.

Ostatnii glosno na temat artykułu "zniszczyc Pua" czy jakos tak. Nie dosc ze zobaczylem linka do niego na tej stronie to jeszcze 3 znajomych z realnego swiata mi go wyslalo na fb (Wiem ze to przeczytaja a nie odpisalem im na fb).

Ja uwazam ze cale Pua to jest temat rzeka mozna o nim gadac ile sie chce mozna dawac dowody ze techniki dzialaja a i tak znajdzie sie wielu co to zaprzeczy i bardzo dobrze bo ludzie sa rozni maja wlasne poglady i wlasne zdanie, ale to jest Najpiekniejsze w ludziach ze sa soba, ze potrafia wyrazic wlasne zdanie i nie udaja kogos kim nie sa. Powiedzmy sobie szczerze zycie tylko z ludzmi ktorzy maja taki sam poglad na rzeczywistosc co my bylo by nudne i mega ograniczajace umyslowo. Tylko ze jest maly problem niektorzy zycie PUA biora za powaznie odcinaja sie od osob ktorych lubia tylko dlatego ze nie chodza na DG albo NG albo nie chca podrywac milionu kobiet i tu zaczyna sie obsesja na punkcie podrywania. Byle by tylko poderwac, wziasc numer i podupczyc. Taaaak wiem sex jest mega fajny ale z takim podejsciem nie wejdziemy w zadna fajna relacje z dziewczyna.

Hej ! Nie zrozumcie tego zle.. Nie mowie tutaj o relacji by odrazu z kims sie wiazac bo to tez nie jest wyczyn zwiazac sie z pierwsza lepsza, ale naprawde fajna relacje z kims wejsc chocby nawet KOLEGA-KOLEZANKA. Uwierzcie mi fajnie jest miec kogos kto Cie wyslucha i doradzi w jakiejsc kwesti. Nawet samce Alfa potrzebuja niekiedy pomocy i nie wazne jak silny bys nie byl zycie i tak Cie tak kopnie w dupe ze samemu ciezko bedzie Ci sie podniesc jesli jeszcze tego nie przezyles to sie ciesze z tego, ale przyjdzie taki moment gdy to nastapi a wokol bedziesz mial osoby ktore tylko beda chcialy wyjsc z Toba by kogos poderwac a w telefonie zamiast imion bedziesz mial kontakty podpisane "hb 10". Jesli chodzi o chodzenie po galleriach po pare godzin dziennie to zostawie bez komentarza.

I tak ludzie ktorzy nie znaja pua i zadnych technik podrywania maja niekiedy lepsze efekty dlaczego ?. Bo poprostu sa prawdziwi a nie nauczeni schematow, sztuczek i nie bawia sie w bedboya gdy tak naprawde z natury sa mili skryci i lubia prawic komplementy.

Mam jedna prosta rade dla wszystkich. Niczego nie udawajcie badzcie poprostu soba.

A teraz przejdzmy do mojej osoby. Od ostatniego mojego bloga minelo 16 dni. Czas zapierdala jak bolt na setke. W tym czasie kochalem sie z 5 dziewczynami nie ma co sie oklamywac nie byly to dziewczyny z plakatow ale mi sie podobaly po sexie nie zasnalem ani razu mam blokade ktora nie pozwala mi spac u nowo poznanych osob. Sex z nimi byl dobry, ale gdy 26 grudnia szykowalem sie na impreze napisala domnie moja byla (ogolnie to myslalem o niej prawie caly czas przez 2 tygodnie ale nie pisalem ani nic nikomu nie mowilem) a wiec szybka odpowiedz czy idzie gdzies sie przejsc albo czy wpada do mnie na jakis film. Odpowiedziala mi zebym ja przyjechal do niej bo ma wolna chate a nie chce jej sie ubierac i malowac. Zgodzilrm sie i pojechalem do niej.

Ta noc byla dlamnie najlepsza noca od 2 miesiecy. Posmialisny sie pogadalismy wiadomo sex byl i to bardzo dobry po wszystkim pogadalismy jeszcze godzinke i jechalem do domu bo juz byla 5 rano.

Szczerze ? To teraz nie wiem nic. Zycie singla jest fajne, ale zycie w zwiazku tez jest spoko co do sexu to jestem zdania ze sex z jedna kobieta jest lepszy od sexu co noc z inna (choc trojkat byl kozacki w Warszawie). Nie wiem sam do czego to dazy bo jestesmy na etapie "nie wiem jak to sie potoczy ale niech sie toczy". Nikt z nas nie wie czy nadal kocha druga osobe i nie wiemy czy chcemy byc w zwiazku. Mam maly metlik w glowie ale jestem spokojny bo wiem ze jakby nie bylo to swoje zycie uloze tak by bylo dlamnie kozackie.

Na koniec chce Wam opowiedziec o kolezance do ktorej ostatnio napisalem. Ni z gruchy ni z pietruchy napisalem jej by poszla ze mna na pizze wiadome ze odmowila, ale 25 gdy wszedlem do klubu dostalem wiadomosc na fb "widzialam Cie !!! :D" ja ja tez widzialem ale nie odpisalem bo po co odpisywac komus z kims sie zaraz pogada. Przywitalem sie ze znajomymi w klubie i podchodze do niej gadka szmatka i zachwile mi mowi "poczekaj" a ja poszedlem pogadac z inna kolezanka. Po chwili poszla do domu z kolezanka. To pisze do niej "gdzie mi ucieklas ? Powinnas sie teraz bawic ze mna w klubie" ona mi odpisala "do domu z Toba w klubie jak bys choc chwile znalazl tam dla mnie czasu to by bylo fajnie" tej nocy sie z nia poklucilem przez wiadomosci na fb i wtedy dopiero poznalem jej charakterek. Fajnie jest sie cieszyc z tego ze sie z kims poklocilo. Ogolnie to uwazam ze troche jestem dziwny bo kreca mnie osoby z charakterkiem takie troche chamowate dziewczyny a tym bardziej jak ktos mi mowi bym ja odpuscil bo nie ma szans. To jest gwozdz do trumny dla mnie bo bede kombinowal byle by tylko blizej taka dziewczyne poznac.

Koncze tego dlugiego i tak nic zabardzo nie wnoszacego bloga.

Milego