Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Singaja - ty być ugryziony.

   Żeby nie było ze piszę tylko jakieś pseudo-artykuły a nie wyrywam lasek.
  Pannę poznałem w robocie, ale jak się praktycznie co dziennie jakaś laska przewija to jest w czym wybierać. Pani A. nie jest shbbbbbbbbbbbbbbbbb ale ma coś w sobie, no i przed sobą te dwie części jej ciała Wink Ogólnie po pierwszym spotkaniu numer telefonu dostałem bez większych problemów chociaż parę błędów popełniłem. A było to tak:

   Ech jak to źle kiedy za dużo roboty, jak to człowiek cierpi wtedy. Ja miałem w pracy sytuację odwrotną, zrobiłem swoją robotę i nie było za co się chwycić, fakt oczywisty trza gdzieś się zgubić na hali aby tobię czaso-umilacza kierownik nie znalazł. Ja i trzech kumpli stworzyliśmy tak zwaną fantastyczną czwórkę, łaziliśmy między regałami, zbieraliśmy puste kartony i do niszczarki, miało nam to uzupełnić 1 klepsydrę. Oczywiście w między czasie zagadywałem do różnych lasek, tych bardziej znanych no i tych których do dziś imienia nie znam.

  Nudą wieje, roboty nie ma, kumpel mówi że jeszcze 40 minut musi tak ście...., to znaczy ciężko pracować. Odpowiadam że znam pomysł na nudę, koleżanka nas zaprosi na kawę i pokazuje na panią A. oczywiście ona od razu dlaczego niby ja. Mnie już jednak nie było, mobilny byłem w ten dzień strasznie Wink

  Wracaliśmy tym samym busem, ja siadłem z przodu z kumplem ona z koleżanką za nami, nazwałem je AA bo obie mają imię na A. No a w busie:

- trochę zająłem się koleżanką, zastosowałem lekkie kino wobec niej
-wziąłem parasolkę od pani A. o jaka fajna i przydatna, i rączką drapałem się po plecach
-szybko dowiedziałem skąd jest i takie tam, wyszło to jednak z rozmowy a nie z moich pytań
-powiedziałem że jestem żonaty i mam 15-naścioro dzieci.

  Telefon, z racji tego ze ma tyle dzieci potrzebuje opiekunki, mówię jej że jak chce sobie dorobić, można się spotkać i pogadać i się dogadać, więc proszę zostawić numer. Tylko ze ja go nie pamiętam, to zapisz mój i puść sygnał, nie ma kasy na komórce, odwróciłem się do jej koleżanki to podaj mi numer od A. już chciała mi dać a tu pani A. wyciąga komórkę drugą i mówi że na tym telefonie ma numer, szybka akcja w stylu vifon, trzi minuty Wink

  Wnioski: nie opisałem tu wszystkiego bo dialogów nie pamiętam, popełniłem parę błędów, laska młodsza ode mnie chyba ze 3-4 lata, jak bym trafił na starszą i bardziej doświadczoną to tak łatwo by nie było Wink Duży plus że jej koleżankę miałem po swojej stronie, sama nakręcała panią A. i mnie chyba też Wink

  -No teraz mam nocki
  -a ja dalej na 8-16
  -jej koleżanka- to się już więcej nie spotkacie
  - kiedyś tam się spotkamy - moja odpowiedź

   Po tym dialogu numer wziąłem, teraz czas na poznanie laski, na razie do związku nie dążę, zobaczymy jaka ta panna jest. Dzisiaj będę na mieście załatwiać swoje sprawy, spróbuje ją wyciągnąć na spontana na spacer.