Od pewnego czasu spotykam się z jedną dziewczyną... Któregoś razu, na spotkaniu ona jak gdyby nigdy nic wypaliła że my jesteśmy razem. Zdziwiło mnie to troche. Ogólnie było fajnie, na cześć i na pożegnanie były zawsze pocałunki, takie dłuższe głównie... No i niestety zawaliłem bo zaczęło mi na niej bardzo zależeć, to ja proponowałem głównie spotkania. Moje było 80% jej 20... Wczoraj siedząc przytulona do mnie, gdy poprosiłem ją o pocałunek zapytała co to dla mnie znaczy, że ona po prostu do mnie nic nie czuje, jeszcze pytała co by było jakbyśmy zerwali itp Gdy to mówiła lecialy jej łzy z oczu, ale ukrywała to. Już podczas tej rozmowy zrozumiałem co zrobiłem źle - latałem za nią za bardzo... od razu włączyłem chłodnik i rozmawiałem cały czas spokojnym głosem, na pożegnanie już nie było długiego pocałunku tylko zwykłe przytulenie, a ona sama pocałowała mnie w policzek... Tego samego dnia wieczorem byłem u kolegi. Ona zadzwoniła a w sumie to dzwoniła dwarazy tylko za pierwszym nie zdążyłem odebrać, pytała czy sie martwię itp Powiedziałem że oczywiście sie nie martwię i jestem u kolegi na domówce. Bardzo spore było jej zdziwienie, pewnie myślała że będę siedział w domu i zapłakiwał się. Sama powiedziała że właśnie wraca od koleżanki... Mówiła jeszcze żebym nie brał sobie do serca tego co powiedziała, żebym sobie nic złego nie zrobił itd. Powiedziałem że nie wziąłem tego do serca i nic sobie nie zrobię bo niby po co. Potem życzyła miłego wieczoru i sie pożegnaliśmy.
Gdy przyszedłem do domu ona była na gg ale nie napisała (ja też nie). Dzisiaj to samo, ma nawet wesoły opis z którego wywnioskować można, że nie przejmuje sie tylko bawi w najlepsze. Nie wiem czy to znowu jakaś pieprzona gierka czy co. Obecnie mam włączony chłodnik i totalną olewkę. Przyjąłem zasade że gdy napisze na gg lub sms - nie odpisuje, najwyżej drugim razem albo po jakimś czasie a jeśli zadzwoni - nie odbieram, no chyba że zadzwoni dwa razy... Poradzcie coś... wiem że nawaliłem z tym lataniem za nią, ale mi zależy. Ona sama kiedyś mówiła że powoli zaczyna do mnie coś czuć, że czasem myśli że mnie kocha itp ale jeszcze potrzeba jej czasu no i tutaj taka informacja z jej strony wczoraj, a potem ten telefon. Nie wiem czy ona mnie sprawdza, czy faktycznie dać sobie spokój (tego raczej nie chce) Puki co minęła dokładnie doba od naszej ostatniej rozmowy twarzą w twarz więc jeszcze sprawa jest "świeża" Poradzcie...
Pokaż jej, że świetnie się bawisz. Spotykasz się z wieloma dziewczynami, wzbudzaj zazdrość. Te zerwanie ma nie mieć na Ciebie wpływu.
Jeżeli chodzi o mnie i by ona ze mna zerwała to bym już do niej nie wracał. Koniec to koniec i tyle.
.
masz17 lat wiec wyluzuj .Po raz setny ten sam temat .Wiesz co zle zrobiles wiec ,jesli ona sama nie wyjdzie zinicjatywa to zajmujesz sie soba.LEKCJE ODROB. GG ogranicz tzn. Raz na 2 tyg. jestes widoczny,jak juz bawisz sie w takie gierki. Zajmij sie soba i nie mysl tyle bo katkus na czole ci wyrosnie!
KobietaChceBycUwodzonaSlowem,RozpieszczanaCzynem,KochanaDotykiem i ZdobywanaPrzezCaleZycie...
Wszystko ok, z tym że ona nie zerwała... potem nawet jak pisałem wyżej dzwoniła i mówiła min żebym nie brał tego sobie do serca i że jej zależy...
jak jej zalezy to niech zamieni swoje slowa w czyny .Kobiety lubia duzo mowic ,wiec to normalne ze tak powiedziala. Niech swoim zachowanie udowodni ci ile w tym prawdy.
KobietaChceBycUwodzonaSlowem,RozpieszczanaCzynem,KochanaDotykiem i ZdobywanaPrzezCaleZycie...
Mówi, że jej zależy. A czujesz to? Jeżeli nie, tzn że jest Ci z nią źle. Jeżeli źle Ci się nosi spodnie, to zakładasz inne. Zmień spodnie.
Temida, bogini sprawiedliwości- jest ślepa, ale to nadal kobieta.
tak na prawdę to >>>>gdyby nigdy nic wypaliła że my jesteśmy razem. << tu już jest błąd bo zrobiłeś tak jak ona chce uznała cię za łatwego i takiego co zrobi wszystko co ona zapragnie (będziesz moim pieskiem pstryk jest)mogłeś powiedzieć my razem ? no proszę cię jeżeli chcesz żeby tak było musisz się bardziej postarać bo ja nie należę do tej łatwej części mężczyzn ...
Ogarnij się trochę, bo trochę zbłądziłeś, laska mówi że gdybyśmy zerwali i te srety pierdety, a Ty się tym przejmujesz, myślisz nad tym. Zamiast to szybko i sprawnie odbić bez większego przejęcia, testy Ci będzie robić, jeszcze emocjonalnie płaczem Cię podchodzi
To są proste testy, jak bardzo Ci jeszcze zależy i co jesteś w stanie dla niej zrobić. Czy jak powie przynieś mi jutro kwiatka to przylecisz jak ostatni frajer z kwiatkiem w zębach i jeszcze będzie ją komplementami zarzucał i cieszył się jak dziecko bo Ona będzie zadowolona.
Czy jak zażąda nowego merca czy będziesz chciał jej koniecznie wyczarować tego merca, bo przecież Ona jest zajebista, jest nagrodą dla Ciebie, a Ty tylko jesteś jej chłopakiem, musisz się starać i latać za Nią.
Niech się tak stanie że to Ty będziesz nagrodą dla Niej i niech się postara, niech pomyśli że ma cel i nie jesteś łatwą zdobyczą, że masz charakter i zasady. Po woli wprowadzaj sobie ten cel w życie przez różne sytuacje, musisz zdobyć więcej pewności siebie i nauczyć się ją wykorzystywać w odpowiednich momentach.
Piszesz jak byś był ofiarą własnego losu, oddałeś jej kierownice i czekasz aż będzie dobrze, a nie będzie, bo pierwsze co musisz ze sobą zrobić to popracować nad sobą i nad swoim życiem.
zmień się na taką osobę której jest dobrze, bo odczuwam jak by to był związek za kare i marne przyjemności z niego ciągniesz, a laska się dobrze bawi.
Pamiętaj o pocałunek i seks się nie prosi...