Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Znajomy

11 posts / 0 new
Ostatni
saubach
Portret użytkownika saubach
Nieobecny
Wiek: 18
Miejscowość: KRK

Dołączył: 2011-09-03
Punkty pomocy: 154
Znajomy

Witam was drodzy czytelnicy,
Mam pewien problem i potrzebuje pomocy,
Jestem z panną już 6 miesięcy, układa się różnie ale nie jest źle. Aż do wczoraj,
Dowiedziałem się że jej i mój znajomy wmawiał jej że ją zdradzam, oszukuje itp.
Następnie on chciał się z nią spotkać, jak to jej napisał na sex po prostu,
z tego co mi wiadomo ona nie bardzo chciała, lecz miała lekki mętlik w głowie z powodu jego historii na mój temat. Często widuję się z koleżanką która no nie oszukujmy się lubi seks, ale do niczego nie doszło pomiędzy nami,
Sprawa już została wyjaśniona, z panną pogadałem
Powiedziałem jej że jak będzie z nim gadała to będę musiał to skończyć bo w takim związku ja nie będę.

Problem jest w tym że dalej coś mnie w środku dręczy, ale nie wiem co..
Dlatego proszę o jakąś radę co mogę zrobić, jak to dalej potoczyć.

Kobiety przychodzą, kobiety odchodzą. Ja na mojej drodze, one inną drogą chodzą.
Teraz już wiem, nie mal na mur beton, wspólne 3 lata zakończyła przez telefon.
Ale co tam, życie do przodu gna, żeby wyjść na szczyt, trzeba odbić się od dna.
Ale co tam,

GDP
Portret użytkownika GDP
Nieobecny
Zasłużony
Wiek: użytkownik nie podaje
Miejscowość: użytkownik nie podaje

Dołączył: 2011-01-08
Punkty pomocy: 1021

Ten koleś zasługuje na pstryczka w nos co najmniej słownego...

Przestań się spinać, a nigdy nie będziesz musiał się relaksować.

saubach
Portret użytkownika saubach
Nieobecny
Wiek: 18
Miejscowość: KRK

Dołączył: 2011-09-03
Punkty pomocy: 154

Zick Kolejna dobra i podobająca mi się odpowiedz.
Będą z Ciebie dobrzy ludzie.

pozdrawiam

a co do pstryczka w nos, to raczej nie bo ja po taki pstryczku będę miał kolorowe bransoletki na rękach.

To jest po prostu pospolity podczłowiek.

Kobiety przychodzą, kobiety odchodzą. Ja na mojej drodze, one inną drogą chodzą.
Teraz już wiem, nie mal na mur beton, wspólne 3 lata zakończyła przez telefon.
Ale co tam, życie do przodu gna, żeby wyjść na szczyt, trzeba odbić się od dna.
Ale co tam,

GDP
Portret użytkownika GDP
Nieobecny
Zasłużony
Wiek: użytkownik nie podaje
Miejscowość: użytkownik nie podaje

Dołączył: 2011-01-08
Punkty pomocy: 1021

Carlo ma rację. Też kiedyś myślałem że wszyscy kumple są ważniejsi, ale z własnego doświadczenia wiem, że mam takich może ze trzech.

Jest zasada: nie ruszaj dziewczyny kumpla, choćby nogi przed Tobą rozkładała.

Cała reszta myślę, że nie traktuje poważnie powyższej sentencji.

Przestań się spinać, a nigdy nie będziesz musiał się relaksować.

zwiadowca
Portret użytkownika zwiadowca
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: opolskie

Dołączył: 2011-12-29
Punkty pomocy: 25

Pogadaj z tym gościem i wyjaśnijcie sobie kilka rzeczy.
Szczera rozmowa jest najlepsza Smile

pewność siebie to coś takiego,
że jak chcesz ją dotknąć za rękę to dotykasz a nie się zastanawiasz czy to zrobić
Dziewczyna nie wskoczy w twoją przestrzeń osobistą. Jeśli boisz się wejść w jej - nie jesteś jej wart

Anonimowy26
Nieobecny
Wiek: 31
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2011-11-11
Punkty pomocy: 211

To zeby isc i ironicznie mu powiedziec, ze moze go nauczyc podrywu jest ryzykowne bo znow nagada cos np ze taki babiarz dobry ze podrywow chcial uczyc etc etc. Ja bym nieryzykowal. Poprostu bym mu wypalil ze ma sie trzymac z daleka i tyle. Wiem ze to glupio zabrzmi ale nawet bym nagral rozmowe na wszelki wypadek i przy probie jego kombinacji puscil to dziewczynie.