Jak w temacie... Co lepsze?
W kwestii zazdrości. Przykład: jestem z laską od paru miesięcy. Często po treningu odprowadza ją jeden koleś do domu. W tym wypadku:
a) Postawić sprawy jasno, że mi się to nie podoba i że te odprowadzanie jest zbyt częste.Pokazując,tym samym że z Tobą nie ma żartów. Stanowczo.
b)Olać to, ukazując tym samym, że to Tobie wisi, bo i tak jesteś pewien swego?
albo inny przykład:
Ja siedzę na piwku na balkonie w klubie. Ona poszła tańczyć z przyjaciółkami na parkiet. Nagle podchodzi do niej jakiś fikołek i ją od tyłu chwyta za bioderka. Oczywiście, od razu od niego się odsuwa.
a)podejść i zrobić z kolesiem porządek
b)olać to i mieć to w dupie?
c)podejść do dziewczyny i na jego oczach pokazać mu, że nie ma czego szukać.
Co radzicie? Czasami mi się zdarzają podobne sytuację i różnie reaguje. Jestem ciekaw co wy o tym myślicie ? : ) Oczywiście nie mówię tylko o tych dwóch przykładach. Chodzi mi o ogólne pojęcie zazdrości
odp. na pyt 1: odprowadź jakąs koleżankę
pyt. 2 odp. c)
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Jak na mój gust to przewrażliwiony jesteś trochę.... czy twoja dziewczyna ma zabronione spacerowanie z kolegami? jeśli nie podoba Ci się że obcy goście do niej w klubie podbijają to ją tam nie zabierzesz?
Wyluzuj trochę kolego. To co opisałeś to nie są powody, żeby od razu stosować zjebkę.
Olej to, niech twoja dziewczyna ma czym oddychać, a jak się za bardzo rozbestwi to wtedy opieprz ją albo też zaczepiaj panny(jeśli ona za dużo zadaje się z kolegami) ale z tego co napisałeś na razie nie ma powodów, chyba że jest coś o czym nie wspomniałeś....
Jeśli jest między wami normalnie to po co szukać dziury w całym?
Cokolwiek myślisz na mój temat - mylisz sie...
Rozumiem. Są to tylko luźne pytania na przyszłość. Jestem wyluzowany : ))
Czekam na dalsze wypowiedzi : )
Jeżeli chodzi o syt. z treningami- rób to samo, tylko uważaj, bo kobiety często zamieniają się w hipokrytki.
Druga sytuacja? Nikogo nie napierdalaj, tylko podejdź do swojej dziewczyny i pokaż mu że na prawdę nie ma czego szukać. Jak nie skuma, to ew. wtedy można lać ^,^
"..to na co masz ochotę":)
masz ochotę za kazdym razem gdy Twoja laska rozmawia z jakims obcym facetem zachodzić w głowę, czy aby nie chce Cie zdradzic
masz ochote wodzic za nia wszedzie wzrokiem jesli gdzies razem wychodzicie nie mogac zajac sie kumplami/kolezankami
masz ochote siedziec w domu i myslec 'byc zazdrosnym, czy nie byc, a jesli byc to kiedy.."
jesli nie masz...
wyluzuj i żyj swoim zyciem xd skoro sobą cos prezentujesz to nie bedzie chciała Cie zamienic na byle cwela z dyski, a jesli cos głupiego odjebie - jej strata - chyba nie chcesz byc z laska ktora sie tak zachowuje
pozdro
tiscal:
podejdź do swojej dziewczyny i pokaż mu że na prawdę nie ma czego szukać. Jak nie skuma, to ew. wtedy można lać ^,^
boss
W drugim przykładzie podchodzisz i pokazujesz że chłopczyna nie ma czego szukać lub olewasz
Wy jestescie w zwiazku tyranami?
Wlasnie pokazaliscie calemu swiatu jaki z was piesek i ile brak wam do bycia malealpha.
To ostatnia najgorsza oznaka flustracji u faceta i oznaka slabosci w zwiazku... to co radzicie
Bez komentarza. Zmiencie sie, bo wyrastacie na frajerow.
Bez urazy. Myslcie wiecej glową nie fizyczna przemocą (to takze dotyczy rzekomo ratowania dziewczyny bo ktos ja dotyka w tancu???) Daj sie wykazac kobiecie.
Mówcie do mnie: "Ten,który szanuje Kobiety."
boicie sie ze wasza laska pusci sie przy was na dyskotece ?
to pomyślcie nad tym jeszcze raz
i jeszcze raz
raz
Musicie w takim razie mieć o sobie wysokie mniemanie..
daj lasce powod zeby to ona sie bala misiuniu;)
b,b
I w tym kawałku kłamią - pokory nie pogody, czas uczy nas.