Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

wyrwanie znajomej/przyjaciolki

10 posts / 0 new
Ostatni
Pewniak
Portret użytkownika Pewniak
Nieobecny

Dołączył: 2009-01-25
Punkty pomocy: 1
wyrwanie znajomej/przyjaciolki

witam szpanerow! czy ktorykolwiek z was zna przypadek (na swoim czy nie swoim) przyklad poderwania laski ktora dobrze znacie i ktora rowniez zna was na tyle dobrze ze staliscie sie dla niej nie atrakcyjni?

norman171
Nieobecny

Dołączył: 2009-01-04
Punkty pomocy: 0

Siemka! Mi sie udało wyskoczyć z ramki przyjaciela. Pod koniec pierwszej klasy liceum zaprzyjaźniłem się z pewną laską. Mieszka niedaleko mnie więc często spotykaliśmy się , spacery itp. Ona mi się wtedy nie podobała i były to stosunki czysto koleżeńskie, bez pociągu fizycznego itp . Miała chłopaków, mi to w ogóle nie przeszkadzało, dopiero po jakichs 1,5 roku znajomości zrobiłem z siebe CIPE i FRAJERA i powiedziałem jej że ją kocham, bo tak czułem, poprostu stała sie dla mnie ważna. Jej reakcja była oczywista Wink Naszczęście trafiłem na tą cudowną stronkę, powiedziałem sobie że ją zdobęde , postawiłem sprawę po męsku, spojżałem w lustro i skończyłem z byciem frajerem i cipkiem. Po moim wyznaniu miłosnym pokłuciliśmy sie i nie odzywaliśmy się do siebie przez 2 msce. Olewałem ją , nawet nie patrzyłem się w jej stronę. Ona pierwsza wymiękła i się do mnie odezwała (kosztowało mnie to dużo cierplwości ale było WARTO). Pogodziliśmy sie i stare czasy wróciły (spotkania , spacery itp) Ale.....zmieniłem swoją postawę, stałem sie bardzo tajemniczy, pewny siebie, pokazałem się ze jestem facetem z lekcji Gracjana. Testowała na mnie różnymi sposobami czy cos do niej jeszcze czuje, ale omijalem te gierki, bądź mówiłem coś w stylu : " My razem? Chyba ogłupiałaś.... " Nie byłem miłym kolesiem, to zadziałało natychmiast.... Kiedy ona mówiła że może mnie mieć, smiałem się jej w oczy a potem z pełną powagą mówiłem : " wiem ze bys tego chciała, ale to chyba nie możliwe kotku..." . Pewnego dnia na spacerze pocałowałem ją, utrzymując nadal atmosferę bezinteresowności z mojej strony do ostatniej chwili. Była tak zaskoczona że myslałem ze po pogotowie bede dzwonił. Wiedziałem że wtedy łyknęła haczyk Laughing out loud . Po pewnym czasie w końcu mi sama powidziała że się zmieniłem, że potrzega mnie jako faceta a nie przyjaciela. Powiedziała mi że coś do mnie czuje tylko chce się upewnić że to jest prawdziwa miłośc a nie chwilowe zauroczenie, powiedziała mi że jestem inny niż jej byli i chce być pewna tego co czuje żeby mnie nie zranic. Od paru dni chce sie ze mna spotykac codziennie, z dnia na dzien jest coraz lepiej, wczoraj ona mnie pocałowała, szliśmy za rękę itp. Każdego dnia mi mówi ze jak się ze mną nie spotyka to jej kogos brakuje. Powiedziała mi ze naprawde jestem super facetem ;D .  Jeszcze 6mscy temu byłem frajerem, jejku jak dobrze że trafiłem na tą stronę....

jajco84
Portret użytkownika jajco84
Nieobecny

Dołączył: 2009-03-19
Punkty pomocy: 3

norman tylko pamietaj nie dawaj jej siebie codzien, pokaz jej ze sa dla Ciebie inne wazne rzeczy/osoby, a bedzie Cie pragnela jeszcze duuuuzo bardziej Wink

AdamM
Nieobecny

Dołączył: 2009-04-09
Punkty pomocy: 22

O stary!!!!! Przeczytaj sobie Wpis na blogu BANE "od bohatera do zera i spowrotem"!!!!! Moze byc ze udalo Ci sie wyjsc z ramy przyjaciela i chwala Ci za to bo zrobiles to z jajem.... Ale nie raz juz w zyciu widzialem sytuacje ze panna mowi kolesiowi ze "to napewno to" " chce sie z toba spotykac" "chce z toba byc"...... i wiesz co sie dzialo???? Kolesie opuszczali rece, i sie ROZLENIWIALI, bo mysleli ze skoro ona sie tak wkreca to moze byc juz tylko lepiej. Czesto jest tak, ze cala ta gierka z "my na zawsze" to jeden wielki shit test ktory ma na celu sprawdzic czy dasz sie zmiekczyc.... Koniec koncow byl taki ze wskakiwali znowu w rame cipki, szparki, pionowego usmiechu Wink. Takze Uwazaj. Poznawaj inne dziewczyny i badz dla nich tak samo tajemniczy i niedostepny jak dla swojej... Pamietaj ze poki nie powiesz sakramentalnego "Tak" masz pełne prawo do tego zeby spotykac sie z innymi pannami... A i twoja dziewczyna zacznie sie o Ciebie bardziej starac.... I wyjeb w teksty w stylu "dlaczego nie mozesz sie ze mna spotkac?? nie podobam ci sie juz??", "dlaczego spotkales sie z kasia jak mogles ze mna??", a bedziesz je slyszal napewno.... Odbijaj to wszystko. Rob swoje i trzymaj garde a bedzie gicior... Hobby tez bardzo wskazane Wink

norman171
Nieobecny

Dołączył: 2009-01-04
Punkty pomocy: 0

Jestem pilotem szybowcowym więc hobby jest ;] ona wie doskonale że lotnictwo jest dla mnie najważniejsze. Oczywiście, że spotykam się z innymi 'koleżankami' - była zazdrosna ale ja to olewałem i się nie tłumaczyłem. Wiem że nie można dać się zmiękczyć, myślę że daje radę jak narazie. Widzę że ona chce koniecznie usłyszeć 'kocham cię' - kiedy kończymy się całować ona się pyta zawsze czy nie mam jej nic do powiedzenia. Ja odpowiadam że jak będe miał to jej powiem ;P . Powiedziała mi też że jak się upewni że mnie kocha to mi o tym powie. Ostatnio jej nie rozumiem, bo zachowujemy się jak para, chodzimy za ręce, przytulamy się itp, a ona mi ciągle mówi ze wszystko jest na dobrej drodze i na wyciągnięcie ręki żebyśmy byli razem. Nie mam pojęcia co stoi na przeszkodzie, skoro zachowuje się jak dziewczyna , przytula, całuje (a mówiła ze dla niej pocałunek to symbol czegoś więcej, silnego uczucia i w ogóle).

AdamM
Nieobecny

Dołączył: 2009-04-09
Punkty pomocy: 22

Rob swoje i nie przejmuj sie tym. Skoro zachowuje sie jak dziewczyna to wszystko jest ok. Nie mysl o tym ze ona chce zebys powiedzial kocham cie nie mysl o tym ze ona mowi ci ze niedlugo bedziecie razem. poszczaj to bokiem i rob swoje dalej. Pamietaj ze kocha sie tylko raz Wink. A to ze mowi ze pocalunek to symbol uczucia itd to iluzja. Jesli kobiecie w odpowiedni sposob wyszeptasz do ucha cos przez co przejda jej ciarki po plecach, to na bank zrobi wyjatek...

Pewniak
Portret użytkownika Pewniak
Nieobecny

Dołączył: 2009-01-25
Punkty pomocy: 1

hmmm moze teraz po tych pocalunakch czas, zorganizowac ciekawy wieczor i przespij sie z nia,  tyle

norman171
Nieobecny

Dołączył: 2009-01-04
Punkty pomocy: 0

Adam, dzięki za porady. Nie spoczywam na laurach, nawet o tym nie mysle, jestem ostrożny.Zapomniałem dodać, że super efekt też przynosiły moje aroganckie teksty  jak np.
ja: [patrze się na nią jak na boginię , cud piękna itp]
ona:[patrzy sie na mnie i sie zawstydza]
ja: [z pełną powagą] -  Ale jesteś brzydka
ona: [??] i sie zaczyna śmiać
ja: [z pełną powagą] no cóż , spójrzmy prawdzie w oczy .... ;D

może to brzmi drastycznie ale działa....

Zauważyłem że znaczną poprawę przyniosła moja arogancja. Jak ona mówi że np przytyła czy coś to (już) wiem ze chce żebym powiedział: 'nie no kotku jesteś piękna i szczupła' ale ja właśnie wtedy nic nie mowie i zmieniam temat. Często się z nią droczę i jej dokuczam - to też działa. Nie jestem miłym kolesiem którego znała wcześniej...

Pewniak
Portret użytkownika Pewniak
Nieobecny

Dołączył: 2009-01-25
Punkty pomocy: 1

jakbym czytal o sobie Smile tez kiedys przechodzilem to z bliska znajoma, z milusiego frajera stalem sie łobuzem, podobalo jej sie to i wiesz co.... nic bo bylem zbyt "dumny" zeby poczynic kolejne kroki

AdamM
Nieobecny

Dołączył: 2009-04-09
Punkty pomocy: 22

wiem ze to dziala. ja ostatnio opierdzielilem typiarke w knajpie ze mi sie na stolek wbija lewym poldupkiem Wink. Strzelila focha a pozniej chciala tanczyc. I znowu ja zlalem to potem podeszla i pytala czy mi sie nie podoba ze taki hamski jestem. Wywiazala sie gadka, ale ciesze sie ze musialem spadac bo jakas dziwna byla :/.
No to tylko tak trzymaj!!! Bedzie gitarka. Pozdrawiam!!