Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Uwaga! Dla wszystkich czytelników o złamnym sercu.

Portret użytkownika Admin

Mam dla was smutną nowinę. Nie będe udzialał więcej rad dotyczacych pytań " jak odzyskać dziewczynę". Został napisany o tym artykuł, pozatym na forum ten temat był dośc czesto poruszany. To powinno mam wystarczyć jeśli już tak bardzo sie upieracie przy tej chęci ozdyskania.

Zarówno ja jak i inni ludzie którzy są w społeczności uwodzicieli uważają że nie ma po co ogladać się za siebie i zbyt bardzo starać się o powrót do kobiety. Wg. nas uczucie jakim nazywacie waszą " miłość " nie ma nic wspólnego z prawdziwą miłością. Ktoś kto naprawdę kocha jest w stanie powiedzieć " ok, odejdę od Ciebie jeśli chcesz, byle byś była tylko szczęśliwa. To co wy czujecie to tylko zwykłe uzależnienienie. Takie samo jak w przypadku Narkotyku czy alkoholu.

Ja nie będę wam już pomagał w tym jak odzyskać kobietę. Nie bedę wam dawał kolejnej dawki narkotyku której tak pragniecie. Chcę wam pomóc w inny sposób- chcę pomóc uświadamiając wam że inne kobiety też istnieją i są lepsze od tych które do tej pory znaliście!

Sam byłem w takim stanie jak niektórzy z was! Ale dojrzałem wkońcu do tego by zroumieć że nie ma po co ogladać się w przeszłość. Życie jest zbyt krótkie by marnować je na wracanie do przeszłości. Jeśli kobieta mówi mi że chce odejść to ja mówię "ok, podjełaś decyzję więc ją uszanuje". I daje sobie spokój. Czesto chcą wracać jednak ja nie zawsze chce- bo wiem że stać mnie na to by poderwać inną lepszą. Swoje byłe zwiazki traktuje jako lekcje życia i jestem wdzięczny za nie.

Tak więc pytania typu " kocham ją, proszę , blagam, nalegam jak ją odzyskać, o się zabiję " nie są mile widziane. Nie będe na nie odpowiadał a nawet będe je usuwał.

STRONA JEST O PODRYWANIU A NIE O ODZYSKIWANIU.

WILEBICIELE ZŁUDZEŃ NIE ZNAJDĄ TU SWOJEGO MIEJSCA.

Odpowiedzi

Portret użytkownika Uwodziciel

I chwała bogu. Już nie mogłem

I chwała bogu. Już nie mogłem znieść ciągle tego samego.

Dzięki Gracjan za tak szybką

Dzięki Gracjan za tak szybką i konkretną reakcję.

kurde mam bardzo trudna

kurde mam bardzo trudna sytuacje bardzo trudna. miałem dziewczyne 7
mięsiecy było dobrze potem mówiłem ze , moge dla niej zrobic wszystko i
wóczuła ze się zakochałem a ja byłem jej podporzadkowany  i za czeło
sie wszystko rozwalac zerwała zemna i po 3 dniach wróciła i zrobiłem
wszystkie błedy a najgorszy to był ze przywitałem ja z otwartymi
rękami. po 2 tygodniach ja z nia zerwałem bo nic domnie nie pisała.
Miała opisy typu Kocham Cie siostrzyczko, a ja miałem o niej opisy, jak
sie całowalismy to zawsze ona decydowała kiedy konczymy bo wiedzała ze
ja to lubie, umówiłem sie z nia i 2 razy nie przyszła, potem sie
umowilismy 3 dni do przodu i walła głupiego bez myslnego focha i za to
z nia zerwałem. Kocham ja i chce zeby wrociła ale znów zjebałem bo wie
ze załuje i ze ja kocham. Co mam zrobic bo wiem ze sama nie napisze ani
nie przyjdzie bo ja z nia zerwałem a dziewczyny maja te smieszne
zasady. Kocham ja i nie moge bez niej zyc jak zapyałem sie w sms czy
mnie kocha to powiedzała ze niewie. Co mam robic wazne

Portret użytkownika badwolf

moze mało skromnie ale

moze mało skromnie ale przeczytaj to...


http://www.podrywaj.org/co_robimy_nie_tak