Walentynki chciałem spędzić z moją dziewczyną. Starałem się żeby ją zabrać na jakąś imprezę (musiałem prosić kumpla bo swój samochód rozbiłem). Do pewnego momentu było super. Jedno co zrobiłem i huj... Ona mówi że to(Zerwała w afekcie) koniec bo już mi mówiła coś na ten temat(o co się pokłóciliśmy). W poniedziałek ja piszę do niej i ona mówi że jednak chce być ze mną. Ja się zgodziłem bo naprawdę ją kocham...
I tu się zaczyna mój problem...
Niby jest dobrze, rozmawiamy PRAWIE normalnie:( Ale to nie jest to samo. minęło już 5 dni ale i tak jest coś nie tak. Chodzi mi o to żebyście mi coś poradzili: co zrobić żeby było tak jak prędzej???
Prosiłbym o wypowiedzi kobiet z tej strony oraz Andrew, evana, Adnmina oraz innych
wiem że to może nie jest zbyt ciekawe ale proszę o szczere wypowiedzi
No ja przyznam się że nie wiem o co chodzi w tej historii. Dziewczyna Cie zostawia bo Ty "coś" zrobiłeś drugi raz potem ją przepraszasz i ona wraca do Ciebie? A zastanawiałeś się czy to rzeczywiście jest główny powód dla którego ona zerwała. Bo zazwyczaj dużo wcześniej jest coś nie tak tylko różowe okulary przeszkadzają. Jak ma być tak jak wcześniej to bądź taki jak na początku związku:) Mam nadzieję że nie wziąłeś ją na litość podczas tego przepraszania. Może napisz coś więcej bo ciężko w tym się połapać;)
poszło o coś innego. co do zdrady to ja jej ufam i wierzę. mimo to dziękuje
-Zbuduj mi drogę z Polski do USA!
-Za trudne!
-No to spraw, żebym zrozumiał kobiety!
-Ty!! A ta droga to ma być dwupasmowa??