Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Tredowaty jestem?

8 posts / 0 new
Ostatni
Prostitute
Nieobecny
Wiek: 17

Dołączył: 2009-12-19
Punkty pomocy: 0
Tredowaty jestem?

Nie wiem jak to tlumaczyc. Jesli widze choc jeden sygnal zainteresowania to dobrze mi idzie, wiem co robic. ALe jednak ludzie traktuja mnie jak tredowatego. Nawet na impreze predzej wezma mojego lokatora ktory sie uczy 99% czasu niz mnie. Po prostu nikt na mnie nie zwraca uwagi. Z sms czy neta to wyrywam jak marchewki, ale na zywo praktycznie zadna nie zwraca osoba na mnie uwagi, czy to laska, czy ktos (facet) by sie zakolegowac i potem wyskoczyc na piwo. Cos musi byc na rzeczy czego nie widze myslac o sobie, ale nie mam pojecia co to takiego. Chcialbym to zmienic, bo jaki to sens olewac wszstkie imprezy z tego powodu ze nikt nie zwraca na ciebie uwagi. Praktycznie to czuje sie jak tredowaty. Mial ktos takie problemy?

woody
Portret użytkownika woody
Nieobecny

Dołączył: 2009-09-05
Punkty pomocy: 1

Tak, ja miałem Smile Po protsu musisz wiecej gadać, chociaż by o głupotach. Naucz się mówić i opowiadaj, miej coś do powiedzenia. Ktoś cie wkrwia głupim gadaniem? Opieprz go. Podejdź na imprezie do jakiejś dziewczyny, spytaj czy nie wie która godzna, bo nie wziąłeś zegarka.
Jesteś taki sam jak każdy inny człowiek, tylko masz problemy z komunikacją międzyludzką. Najlepiej wzpomaga to alkohol, jednak działanie jest tylko chwilowe, w dodatku są pewne efekty uboczne. Jak na pierwszy raz to proponuję uzyć odrobiny "wody rozmownej" i spróbować normalnie z kimś pogadać. Ludzie są mili, wyłączając niektóre debilne jednostki.

Lunej
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: W

Dołączył: 2009-09-29
Punkty pomocy: 222

Prostitute, widocznie brak Ci pewności siebie, za pewne nad tym musisz mocno popracować.

Prostitute
Nieobecny
Wiek: 17

Dołączył: 2009-12-19
Punkty pomocy: 0

ale wy chyba zle zrozumieliscie moj problem podchodzac ja wiem co moge osiagnac, nie boje sie zupelnie kobiety, wiem o zym chce rozmawiac, tylko one zwyczajnie mnie gaszą, w stylu "co jak co ale z TOBĄ to gadac nie bede". gdy widze ze dziewczyna chce mnie sluchac moja pewnosc siebie rosnie do takich granic ze mnie z konca sali widac, jesli wiecie o co mi chodzi

ktos sobie moze wyobrazac ze podchodze z mina spoconego wyplosza ktory kobiete pierwszy raz widzi na oczy. jestem obyty, lecz wiem kiedy osoba nie chce gadac. przeraza mnie tylko ze tak czesto to sie zdarza

kamilll21m
Portret użytkownika kamilll21m
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: bełchatów

Dołączył: 2009-12-26
Punkty pomocy: 2

Bądź sobą tylko tym lepszym sobą który potrafi sobie za żartować potrafi podejść do panny i powiedzieć fajna bluzka wyglądasz w niej dobrze ale ten manekin z wystawy jednak lepiej;) wiesz wplątuj jakieś żarty i stary więcej odwagi i pewności siebie to klucz do tego czego chcesz...

lepiej zgzreszyć niż żałować że się nie zgrzeszylo...

Prostitute
Nieobecny
Wiek: 17

Dołączył: 2009-12-19
Punkty pomocy: 0

generalnie to jak na poczatku ona gdzies patrzy po sufitach, to dalej probujecie gadac czy odpuszczacie?

woody
Portret użytkownika woody
Nieobecny

Dołączył: 2009-09-05
Punkty pomocy: 1

Jeżeli kobieta się do ciebie uśmiecha, dotyka swojego ciała i pare innych reakcji się znajdzie, znaczy się że ma ochotę z tobą pogadać. Ostatnio wyczytałem sobie w jakiejś tam książce o mowie ciała, że kobieta patrzy na ciebie, patrzysz jej się w oczy i po 2-3 sekundach się uśmiechasz. Ona się uśmiechnie i podchodzisz, gwarantuje że będzie chciała z tobą porozmawiać, o ile nie będziesz kolejnym frajerem który spyta jak jej na imię ;]
Jeżeli kobieta nie chce z tobą rozmawiać, to * jej w dupe. Nad czym masz płakać, oprócz niej są setki innych. Może jest nie w humorze, może ma jakiś problem, może coś innego.
Najważniejsza jest pewność siebie. To nie w tobie jest coś nie tak, tylko ona nie miała ochoty gadać.