Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

powiedziałem koniec

123 posts / 0 new
Ostatni
Georgi
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Zielona Góra

Dołączył: 2010-02-09
Punkty pomocy: 0
powiedziałem koniec

witam

wczoraj powiedziałem lasce koniec, ze jej nie mogę zaufać..po prostu znowu mnie zawiodła, poszła na impreze, mówiła że bedzie o 12 w domu i napisała smsa o 12 ze juz jest w domu i idzie spać, co oczywiscie było klamstwem, nie pierwszy raz tak zrobiła wiec powiedziałem dosc, rozmawialismy o tym jeszcze tydzień temu i obiecała poprawe a jak bedzie sie impreza przedłuzac to zadzwoni lub napisze ze jeszcze chce posiedziec, ja tak zawsze robie bo to buduje zaufanie uwazam...ponadto była po chorobie, brała antybiotyki i mowiła ze nie idzie sie upić, znowu mnie zawiodła, byłem z nią rok, wszystko było super oprocz tych wyskoków, bardzo ja kocham i jest super dziewczyną, nie wiem co dalej robić, czekać jak ona zadzwoni czy zadzwonić i powiedziec jej ze dam jej jeszcze jedna szanse???

Rbn
Nieobecny

Dołączył: 2010-03-10
Punkty pomocy: 14

O jakiej Ty szansie mówisz ? o takiej że znów Cię okłamie ?
Szczerość burzy każdy ale to każdy mur, Związek zdrowy to taki w którym zaufanie jest.
Po co Ci dziewczyna która kłamie ? skoro dałeś jej szanse a jej nic do główki się nie wbiło to po prostu poszukaj sobie innej
Już przy pierwszej "szansie" powinieneś postępować stanowczo z nią.
Zostaw !! spotykaj się z innymi, jeśli naprawdę Ci zależy musisz dać jej do zrozumienia że Ty to ten jedyny rycerz w lśniącej zbroi i jeżeli woli wyskoki na lewo to niech zrozumie że na Ciebie musi zasłużyć.

Kłamała ? musi  zacząć Cię szanować bo skoro kłamie to znaczy że ma wyjebane na Ciebie bo wie że jak Cię okłamie to Ty i tak jej wybaczysz.

Bubs
Nieobecny
Wiek: 24
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2009-12-25
Punkty pomocy: 2

Też kidyś miałem taką samą sytuację, powiedziałem koniec i nie wróciłem nawet jak mnie prosiła.
Jak chcesz zostawić to zostaw i trzymaj się tego.
Pozdro

Bubs

Euro
Portret użytkownika Euro
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2010-01-29
Punkty pomocy: 33

Czy ja dobrze widzę? Masz 27 lat i każesz swojej o 12 wracać z imprezy? Co cię obchodzi o której wróci? Z choinki sie urwałeś? Ona też chce mieć swoje życie. Sam jesteś sobie winny...

Georgi
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Zielona Góra

Dołączył: 2010-02-09
Punkty pomocy: 0

nie nie ona powiedziała ze bedzie o 12 bo jest po chorobie....

Euro
Portret użytkownika Euro
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2010-01-29
Punkty pomocy: 33

A czy kontrolujesz ją zazwyczaj o której wraca, co robi...? Czy nigdy tego nie robisz, a ona wszystko sama z siebie powiedziała i napisała?

Georgi
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Zielona Góra

Dołączył: 2010-02-09
Punkty pomocy: 0

przeważnie sama pisze jak gdzies jest, pojdzie albo jak już wróci do domu....nie kontroluje jej godzin tylko teraz mnie okłamała ze jest w domu a nie była....

Euro
Portret użytkownika Euro
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2010-01-29
Punkty pomocy: 33

rozmawialismy o tym jeszcze tydzień temu i obiecała poprawe a jak bedzie sie impreza przedłuzac to zadzwoni lub napisze ze jeszcze chce posiedziec



Gubisz się w zeznaniach. Jednak kontrolujesz, i dlaczego ma się Ciebie pytac o pozwolenie, czy może zostać na imprezie? Takie coś nie buduje zaufania, wręcz przeciwnie. Podtrzymuje zdanie, że sam jesteś sobie winny. Gdyby mi partnerka kazała się spowiadać co, gdzie i jak to by nią juz nie była, każdy swojej przestrzeni potrzebuje... Moja rada: daj spokój z tym pisaniem i dzwonieniem gdy nie jesteście razem. Tak Ty jak i ona.

PS: co do antybiotyków i leków nie raz zalewałem je % i jeszcze żyję Laughing out loud

Georgi
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Zielona Góra

Dołączył: 2010-02-09
Punkty pomocy: 0

nie chodzi o pozwolenie, tylko o poinformowanie że jeszcze to potrwa, ja bym jej nie zakazał....zwyczajnie sie martwię bo wraca sama do domu autobusem lub taxi....nie chodzi o kontrole tutaj....

Guest
Portret użytkownika Guest
Nieobecny
Starszy moderator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer

Dołączył: 2009-02-11
Punkty pomocy: 12898

moment, euro... zgadzam sie z Georgi. Ja tez sie martwie o moją i wole wiedziec czy jest juz bezpieczna. Pod warunkiem, Georgi, że nie robisz jej jazd za wychodzenie bez ciebie i poźne powroty. Bo jezeli tak, to zupełnie zmienia obraz sytuacji. Ten rzekomo "informacyjny sms" to tak naprawde kontrola i ograniczanie.

________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"

Georgi
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Zielona Góra

Dołączył: 2010-02-09
Punkty pomocy: 0

nie robie jej jazd za wychodzenie bo bede miał to samo....własnie jak napisałem lubie jak jest bezpieczna i chce o tym wiedziec,,,,to wyglada tak: ja" zadzwon lub napisz jak juz bedziesz w domu"....lub ona" jak bede w domu to zadzwonie lub napisze" to nie jest kontrola to zwykła ciekawość i troska...nie musiała kłamać...nie doszło by to sytuacji jaka mamy teraz.....

lego
Portret użytkownika lego
Nieobecny
Wiek: > 20

Dołączył: 2009-10-01
Punkty pomocy: 62

Ja tak nie robię. No ale ja jestem wrogiem telefonów i SMSów.

⇐ przed zadaniem pytania, poczytaj teksty Gracjana

Knight Rider
Portret użytkownika Knight Rider
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 26
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2010-06-11
Punkty pomocy: 10

Też uważam że wystarczy że uzgodniliście ze idzie sobie na impreze, a kiedy wróci, to się powinni przejmować co najwyżej rodzice... gdy ich dziecko jest w gimnazjum.


A tak po za tym chciałem obczaić jak się "zawęży" mój post. :]

Hektor
Portret użytkownika Hektor
Nieobecny
As
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 24
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2009-03-27
Punkty pomocy: 25

Po tym co napisałeś ja widzę to tak (opcje możliwe):
      Kobieta potrzebuje czasem być sama bez chłopaka, nawet jak jesteś super potrzebny jest jej taki wypad z koleżankami na przykład- a jeżeli Cię okłamuje to jest jakiś powód albo chce nowego chłopaka bo Ty jesteś takim na przeczekanie albo nie może Ci powiedzieć, że idzie na imprezę bo masz zachowania PSFa (przeciętny sfrustrowany frajer) i będziesz cały czas do niej dzwonił i ją kontrolował albo tam pojedziesz. Więc woli Cię okłamać.
      Z tego co piszesz może być trochę nierozgarnięta jak po antybiotyku leci na imprezę (miałem taką, już nigdy więcej miał nie będę). Możesz mnie znienawidzić po tej odpowiedzi ale mówię szczerze bo chce Ci pomóc, a sam możesz nie widzieć pewnych rzeczy jak jesteś zakochany.
        Uważam, że powinieneś ją zostawić życząc słodkiego miłego życia. Najlepszym sposobem na problemy z dziewczyną jest znalezienie sobie nowej lepszej- jest tyle kobiet do zdobycia.
pozdrawiam i udanych łowów:D

Georgi
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Zielona Góra

Dołączył: 2010-02-09
Punkty pomocy: 0

nie wiem dlaczego okłamuje ale nie wypisuje jej nic jak gdzieś wychodzi, tylko odpisuje jak ona pierwsza napisze...nie wiem, przeczekam i zobaczymy jak bedzie prosic to moze wróce....

Georgi
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Zielona Góra

Dołączył: 2010-02-09
Punkty pomocy: 0

ja jej ufam że mnie nie zdradzi....wkurwiła mnie że napisała ze juz wróciła do domu a tak nie było....ja nie mam nic przeciwko imprezą tylko nie lubie jak ktos tak kłamię.....po co tu kłamać niech się bawi ile chce na takiej imprezie tylko jaki jest sens kłamać???

Georgi
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Zielona Góra

Dołączył: 2010-02-09
Punkty pomocy: 0

bo każdy jest człowiekiem i popełnia błedy, ja tez kilka razy ją zawiodłem...ale bez szczerosći i zaufania nie ma szans na udany związek...z jednej strony ja bardzo kocham i nie chciałbym jej stracic z drugiej strony to nie wiem czy mi za bardzo oczy nie zarosły cipką i miłością....przeciez jest tyle kobiet ale ona jest wyjatkowa i zgłupiałem chyba

Georgi
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Zielona Góra

Dołączył: 2010-02-09
Punkty pomocy: 0

naprawde martwię sie jak wraca poźno....taki jestem, ona to lubi że jestem opiekuńczy....hehe wiesz jak to jest....emocje biora górą czesto i mozna nagadac zbyt dużo...

Georgi
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Zielona Góra

Dołączył: 2010-02-09
Punkty pomocy: 0

no własnie nie wiem dlatego tu jestem...chetnie poczytam Twojej rady...

Georgi
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Zielona Góra

Dołączył: 2010-02-09
Punkty pomocy: 0

hehe z ta smyczą to gen przesadziłeś...ja juz psa mam... lepiej jak porozglądam się za kagancem...Smile)albo melissy sie napije...

Guest
Portret użytkownika Guest
Nieobecny
Starszy moderator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer

Dołączył: 2009-02-11
Punkty pomocy: 12898

ta smycz to dla Ciebie, kolego Wink

________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"

Georgi
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Zielona Góra

Dołączył: 2010-02-09
Punkty pomocy: 0

no wlasnie uważam że wart jestem lepszego traktowania....

lego
Portret użytkownika lego
Nieobecny
Wiek: > 20

Dołączył: 2009-10-01
Punkty pomocy: 62

Rozstań się z nią w taki sposób, żeby ona wyciągnęła właściwe wnioski oraz poczuła wyrzuty sumienia i następnych chłopaków nie okłamywała. Jak źle rozegrasz to ona będzie Ciebie obgadywać, że ją ograniczałeś, więc przemyśl swoje najbliższe decyzje.

⇐ przed zadaniem pytania, poczytaj teksty Gracjana

Euro
Portret użytkownika Euro
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2010-01-29
Punkty pomocy: 33

A ja się uprę, że to nie opiekuńczość i żadne dbanie o bezpieczeństwo, tylko kontrola, nie czuje swobody i dlatego takie jazdy są. Sam siebie okłamujesz, ona przy okazji się dołącza...

Guest
Portret użytkownika Guest
Nieobecny
Starszy moderator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer

Dołączył: 2009-02-11
Punkty pomocy: 12898

i co sie tak inżynier upiera ? Wink A tak naprawde to tylko on zna prawde. Ale czemu mamy mu nie wierzyc?

________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"

Euro
Portret użytkownika Euro
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2010-01-29
Punkty pomocy: 33

A bo panie doktorze nie wiem dlaczego miałaby kłamać Smile Są dwa rozwiązania, albo panna czuje cały czas jego oddech na karku albo jest zupełnie popieprzona skoro takie kłamstwa rzuca bez przyczyny...

Georgi
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Zielona Góra

Dołączył: 2010-02-09
Punkty pomocy: 0

no własnie...po co miałbym kłamać...ja sobie nie wyobrazam zeby gdzies jechała np autem i nie dała znac że juz dojechała, ona tez zawsze chce zebym jej napisał jak gdzies dojade wroce itp...zwykła troska, to nie mozna sie juz o kogos martwić???nie widze nic w tym złego i nie wykozystuje tego jako delikatny rodzaj kontroli....

Georgi
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Zielona Góra

Dołączył: 2010-02-09
Punkty pomocy: 0

myśle ze jestem zazdrosny na zdrowym poziomie....ta cała sytuacja to nie efekt zazdrosći tylko tego ze mnie okłamuje...nie pomysłałem ani przez chwilę pod kątem zdrady....jak bym jej nie ufał pod tym wzgledem to bym sie nie angazował juz dawno temu..to ona jest bardziej zazdrosna ode mnie ale tez na rozsadnym poziomie i mi to nie przeszkadza...

Rbn
Nieobecny

Dołączył: 2010-03-10
Punkty pomocy: 14

Z ręką na serduchu nam napisz że nie jesteś zazdrosny tylko naprawdę opiekuńczy.
Jeśli to wałek to nie tylko nas oszukasz ale i siebie.

Georgi
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: Zielona Góra

Dołączył: 2010-02-09
Punkty pomocy: 0

z reka na sercu pisze że nie jestem zazdrosnym tyranem:))

Rbn
Nieobecny

Dołączył: 2010-03-10
Punkty pomocy: 14

Więc chyba musimy uwierzyć na słowo Wink