Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Otwórz oczy. Zatrzymaj się na chwilę... You can be a free man... Do you want?

Portret użytkownika Simple Man

Witaj. Od razu chciałbym napisać, że nie jestem pewien kategorii bloga... Jeżeli w złej umieściłem, to proszę - napisz mi to.

Ten blog jest przeznaczony dla młodych, zagubionych. Dla każdego, kto nie wie jak pozbyć się okropnego bólu po zawiedzeniu się na kimś... Każdego z nas bolało. Mnie też. Lecz znalazłem rozwiązanie...

Świat jest iluzją... Wierzysz w to? Ja po części. Chcę Ci coś pokazać. Spójrz, jak bardzo zmienia się w Twojej głowie wizerunek Twojej dziewczyny, gdy jesteś z nią w związku, a wtedy, gdy Cię zostawi. Przyznaj się. Przed związkiem i w trakcie związku jest dla Ciebie "ideałem", "SHB100000","jest inteligentna, mądra, pikantna... po prostu jest cudowna, NIE MA LEPSZEJ NA ŚWIECIE!" nie? A gdy Cie zostawi... "E tam... Nie warta mnie taka pizda. Dobrze, że odeszła!", "Nie wiem jak mogłem z nią być! Ona jest taka brzydka...","Heh, stary... Wiesz jaka ona głupia była? Nie wiedziała, że Wisła płynie przez Polskę!".

Zerwanie. Wiesz, dlaczego tak bardzo boli? To wszystko się dzieje w Twojej głowie. Jest na to dowód! Masz doła... Kumpel wyciąga Cię na siłownie, potem na basen, potem do baru. Nie chcesz, lecz on jeszcze cieplej Cię namawia. W końcu ulegasz. I co? Wracasz szczęśliwy ze spotkania z kumplem. Myślisz "Kurwa, czarodziej!". Przez cały ten czas... Przez cały wieczór nie miałeś czasu myśleć o Ex. Fajnie, nie? Podsumujmy. Cały ból jest w Twojej głowie, przyjacielu. Gdy zajmiesz czymś ciało, zajmiesz umysł... Ból automatycznie zostaje zepchnięty na drugi plan. Lecz jak bardzo byś musiał się męczyć, by nie czuć go przez cały dzień? Wracasz do domu. Zaczynasz myśleć o byłej... Nie chcesz czuć tego bólu. Wiesz, że można temu chwilowo zapobiec zajmując się czymś innym... Lecz nie na długo to pozwala. Chcesz to zwyciężyć, nie wiesz jak. Myślisz, że chyba nie ma na to rady, że trzeba przeczekać... Lecz...

Jest mała rada, która sięga KORZENI znajomości. Samego początku. Czyli akurat... Na przyszłość. Lecz o tym potem.

Nie chodzi mi tylko o zerwanie z dziewczyną. Można tu podstawić wiele sytuacji, w których myślisz "myślałem, że jest inna/y". Na przykład zawiedzenie się na przyjacielu. Czyż nie? Czujesz się wtedy źle. Podobnie do zerwania. Gdy ktoś Cię wyciąga na wieczór i miło go spędzasz, też o tym przestajesz myśleć. Bo masz zajęty umysł. Wracasz i boli Cię to, że przyjaciel Cię zawiódł. Tak się nie robi... Boli. Boli, boli, boli. Chcesz na chwilę zapomnieć o bólu? Rób coś. Lecz to pomoże Ci tylko na chwilę...

Więcej przykładów możesz podać w komentarzu, jeśli wiesz o co mi chodzi.

Jakże byłoby magicznie, wspaniale nie czuć tego bólu, który jest, gdy masz doła... Da się sprawić, żeby nie bolało przez godzinę, dwie. Lecz potem... Cały świat wali Ci się na głowę, każdy Cię denerwuje. Jak na kacu. Ale tutaj cierpi serce. Dam Ci lekarstwo. Bo jest. Dam Ci radę, dzięki której na pewno nie będzie tak boleć. Dam sobie chuja uciąć, że będziesz na to przygotowany. Jeśli weźmiesz do serca to, co napiszę...

Jak już napisałem wcześniej... Jest rada, która sięga do korzeni. Do samego początku. Postaw sobie pytanie "Co robić, by nigdy już nie bolało? Co robić, by się nie zawieść?".

Oddaję Ci lekarstwo na skrzywdzone serce. Na ból. Oto ono:

Wszystko zależy od Ciebie. Od tego jak podchodzisz do sprawy. Wiesz co? Ty tak naprawdę nie znasz swojej dziewczyny. Ani przyjaciela. Naprawdę. Pomyślisz sobie "wariat!", lecz poczekaj... wiesz dlaczego się zawodzisz na bliskich Ci osobach? Wiesz dlaczego zerwanie z dziewczyną Cię boli? Bo masz błędne mniemanie na jej temat. Dowodem na to jest to, jakie masz o niej zdanie przed i po zerwaniu. Nie myśl w ten sposób, że Twój przyjaciel jest przyjacielem, więc Cię nie zawiedzie. Bo właśnie wtedy zawiedzie... Nie myśl, że kocha Cię dziewczyna, bo z nią jesteś... Bo może ma ochotę właśnie z Tobą zerwać?

Podsumujmy... Boli tylko przez Ciebie. Przez Twoją naiwność. Zawiodłeś się, bo myślałeś, że jest taka, a nie taka. A ona zrobiła tak, a nie tak. Bądź zawsze przygotowany na złe rzeczy. One też się zdarzają. Na szczęście. Bo gdyby nie zło, nie znalibyśmy dobra i radości. Nie myśl o dziewczynie, że jest wyjątkowa. Bo nie jest. Tak samo Twój przyjaciel. Tak na prawdę... Każdy kocha ranić. Dopóki nie zrozumiesz, że boli Cię tylko i wyłącznie przez to, że myślałeś, że ją znasz... Będzie Cię dalej boleć.

Wiesz już co zrobić? Czy nie do końca? Jak coś, wal śmiało na priv. Odpiszę na pewno.

Jeżeli kogoś zawiodłem tym wpisem - przepraszam. Lecz już wiesz, że się nie zawiedziesz, bo masz lekarstwo. Wiesz, że tak naprawdę mnie nie znasz, nie znasz nikogo. Więc się nie zawiedziesz na przyszłość, bo już na nic nie będziesz liczyć. Będziesz żył swoim życiem. Będziesz szedł swoją drogą.

Powodzenia i wytrwałości.

Odpowiedzi

Portret użytkownika Agent PUŁA

Dobry wpis. Podoba mi się

Dobry wpis. Podoba mi się twoje myślenie jednakże nastawiając się i licząc, że ktoś nas zawiedzie myślę,że nie do końca i w pełni będziemy szczęśliwi i zakochani. A przecież o to nam chodzi !! Czasem ból jest potrzebny bo zdajemy sobie sprawę czy nasze uczucia były prawdziwe.

Portret użytkownika Simple Man

Nie przesadzajmy. Celem w tym

Nie przesadzajmy. Celem w tym wpisie było tylko to, by być PRZYGOTOWANYM,Nie czekać z niecierpliwością, z motylkami w brzuchu. Nie wolno na to liczyć. Trzeba się tego tylko spodziewać Smile

Czy w dobrej kategorii zapisałem wpis?

Portret użytkownika thorgalus

Dystans w relacjach

Dystans w relacjach międzyludzkich to dobry sposób na uniknięcie zranień ..ale też droga do samotności.
Nie popadajmy w skrajności.

Portret użytkownika agm88

Trzeba zawsze w życiu brać

Trzeba zawsze w życiu brać pod uwagę każdą ewentualność.
Wtedy będzie lżej, lecz boleć będzie i tak.
zmiana nastawienia to tylko część mikstury na bolączki serca.

Portret użytkownika SlimShady91

Dokładnie. Trzeba myśleć o

Dokładnie. Trzeba myśleć o kimś obiektywnie. Patrzeć na czyny, nie słowa. Fakt, że się z kimś bujasz nie oznacza, że on wskoczyłby za Tobą w ogień. Tak samo jest z dziewczyną.

Po paru potknięciach doszedłem do tego samego wniosku co Ty Simple Man. Trzeba trzeźwo myśleć i być gotowym na wszystko niestety;d

Portret użytkownika Simple Man

Wszystko git pięknie, ale

Wszystko git pięknie, ale niech mi ktoś powie, czy w dobrej kategorii jest owy wpis...?