Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

"Ona jest łatwa"

16 posts / 0 new
Ostatni
Maserman
Portret użytkownika Maserman
Nieobecny
Wiek: 19
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2011-09-24
Punkty pomocy: 7
"Ona jest łatwa"

Witam.

Postanowiłem zamieścić ten wątek w dziale LTR pomimo że mojej relacji z pewną dziewczyną nie nazwę jeszcze tak.

Sęk w tym, że nasza relacja rozwinęła się dość szybko. Pannę znam miesiąc (tak cześć cześć co tam co nowego), poznałem w szkole, rok młodsza (ja 19 lat ona 18) i tak pewnego dnia pomyślałem że może warto się z nią umówić. Pierwsze spotkanie z domykiem na KC potem więcej kina, więcej KC i jakoś to się toczyło. Tydzień po pierwszym spotkaniu już byłem u niej w domu (ot tak wpadłem, bez seksu) - wynajmuje mieszkanie ze znajomymi.

Nauczyłem się mieć wyjebkę na iluzje społeczeństwa i co kto o mnie myśli więc zacząłem się z nią witać buziakiem w usta w szkole i to chyba był błąd bo za wcześnie, bo też po około tygodniu.

Ostatnio w jej klasie zaczęły się pojawiać teksty o jej łatwości. Tak, powinienem mieć wyjebkę ale nie mam. Bo wiem, że takie komentarze mogą ją w jakiś sposób ograniczać gdy jest ze mną. A gorzej będzie jak sobie coś ona uroi.

Zignorować ten problem? A może zaprzestać eksponowania naszej relacji w szkole w ten sposób?

Dzięki za odpowiedzi,
pozdrawiam.

"Love hard, fuck hard, die hard"

Ramosel
Portret użytkownika Ramosel
Nieobecny
Wiek: 157
Miejscowość: Tu i tam

Dołączył: 2011-02-06
Punkty pomocy: 309

A nie lepiej powiedziec: " Nie to nie nie ona jest latwa, tylko ja jestem....na tyle dobry" lekki usmiech i odejsc od osoby lub grupy, ktora to mowi, pozostawic ich na chwile samych ; )

saubach
Portret użytkownika saubach
Nieobecny
Wiek: 18
Miejscowość: KRK

Dołączył: 2011-09-03
Punkty pomocy: 154

no miałem coś napisać ale Ramosel Ci to dobrze wytłumaczył
Jednym słowem odbijaj to jak ST.
Tak będzie najlepiej dla niej i dla Ciebie.

Kobiety przychodzą, kobiety odchodzą. Ja na mojej drodze, one inną drogą chodzą.
Teraz już wiem, nie mal na mur beton, wspólne 3 lata zakończyła przez telefon.
Ale co tam, życie do przodu gna, żeby wyjść na szczyt, trzeba odbić się od dna.
Ale co tam,

Maserman
Portret użytkownika Maserman
Nieobecny
Wiek: 19
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2011-09-24
Punkty pomocy: 7

Znając życie to ona na osobności będzie dostawała takie teksty a w mojej obecności nikt się tak nie wypowie.

Bardziej chodzi mi o rozwiązane tego problemu w jej głowie niż w jej środowisku. Może za dużo analizy teoretycznej tutaj robię ale wyznaję zasadę "przezorny zawsze ubezpieczony".

"Love hard, fuck hard, die hard"

wizard
Portret użytkownika wizard
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2010-07-23
Punkty pomocy: 33

Jak zacznie coś się roić w jej głowie to znaczy, że za dużym uczuciem Cię nie darzy .. Jak kogoś kochasz to przejmujesz się kto co myśli o Twoim związku ?
Ewentualnie rozegraj to jak u Szekspira, zrób z tego romantyczny motyw, czyli cały świat przeciw nam, czy to przetrwamy? Smile

Kolejny piękny dzień.

Ramosel
Portret użytkownika Ramosel
Nieobecny
Wiek: 157
Miejscowość: Tu i tam

Dołączył: 2011-02-06
Punkty pomocy: 309

Nigdy nie rozwiazuj jej problemow, zajmij sie swoimi ; )

wizard
Portret użytkownika wizard
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Wrocław

Dołączył: 2010-07-23
Punkty pomocy: 33

Jeśli na kimś Ci zależy to naturalnym jest troszczyć się o tą osobę, więc trochę za egoistyczne podejście, widzisz że bliska Ci osoba cierpi i masz to w dupie ? E tam to jej problem ja jestem pua a nie ciota jakaś ; <

Kolejny piękny dzień.

Fan
Portret użytkownika Fan
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: nie istnieje
Miejscowość: tylko na pw

Dołączył: 2009-08-16
Punkty pomocy: 2071

No to najlepiej jak wejdziesz z nią w oficjalny związek. Wtedy to powinno być okej, bo przecież już jesteście parą i macie do tego prawo.

Pytanie coachingowe:
Jeżeli masz problemy z kobietami, odpowiedz sobie SZCZERZE na jedno pytanie:
Czy gdybyś był kobietą i taki chłopak jak ty podszedłby do ciebie, to czy chciałabyś z nim być?

Ramosel
Portret użytkownika Ramosel
Nieobecny
Wiek: 157
Miejscowość: Tu i tam

Dołączył: 2011-02-06
Punkty pomocy: 309

Jestes pewien, ze jest to dla niej problemem, moze ma to w dupie

dawid1989
Portret użytkownika dawid1989
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Sędziszów

Dołączył: 2011-01-02
Punkty pomocy: 202

Z tego co zauważyłem to u Twoich rówieśników jeżeli facet mówi o kobiecie że jest łatwa na 90% podoba mu się , ale wie ze nigdy z nią nie będzie , dlatego usłyszy jedną dwie opinie na jej temat i mówi że jest łatwa , dzięki temu lepiej się czuje .

A ja się pytam "Skoro jest taka łatwa to dlaczego jeszcze nie byleś z nią w łóżku, skoro jest taka łatwa to chociaż się z nią całowałeś??"

I większość facetów powie nie ,bo ze szmatami nie gadam.
A prawda jest taka że nawet by na niego nie spojrzała.

To była kwestia z męskiego punktu widzenia, a teraz z kobiecego Smile)

Większość dziewczyn mówi tak o innych dziewczynach tylko dlatego że dogadują sie one dużo lepiej z facetami i spedzaja z nimi wiecej czasu, po prostu są zazdrosne.

Gdybyś trafił na naprawdę łatwą dziewczynę poznał byś że taka jest na 100% .

A twoja pewnie jest trochę bardziej otwarta niż inne. Smile

"...Kiedy czuję pęd powietrza i w kolejny zakręt składam się..."

Maserman
Portret użytkownika Maserman
Nieobecny
Wiek: 19
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2011-09-24
Punkty pomocy: 7

Dzięki za odpowiedzi, chłopaki Smile

@Cogito87 - bardziej chodzi mi o to że normalnie nie przejmuję się kto tam co powie jednak w tej sytuacji jak najbardziej chcę zneutralizować problem.

@Ramosel - Widzę dziś że dziewczyna nagle zamilkła i po chwili udało mi się z niej to wyciągnąć. Oczywiście powiedziałem jej co ja o tym myślę i żeby nie przejmowała się co tam sobie inni mówią. Na ogół to są ludzie którzy sami nie mają szczęścia w takich sprawach :]

@Fan - dla mnie 1.5 tygodnia bliższej znajomości nie jest podstawą do wejścia w związek więc w tej opcji na razie nie uwzględniam.

Z jednej strony powinienem może nie wracać do tego już i zobaczyć jak się wszystko potoczy w szkole, z drugiej strony chcę żeby czuła się komfortowo w naszej relacji, dlatego myślałem o zaprzestaniu eksponowania tego w szkole lub po prostu zapytanie się jej jak ona to widzi i jak powinniśmy się zachowywać będąc w szkole. Nie wiem co byłoby najlepszym rozwiązaniem.

"Love hard, fuck hard, die hard"

Fan
Portret użytkownika Fan
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: nie istnieje
Miejscowość: tylko na pw

Dołączył: 2009-08-16
Punkty pomocy: 2071

"@Fan - dla mnie 1.5 tygodnia bliższej znajomości nie jest podstawą do wejścia w związek więc w tej opcji na razie nie uwzględniam."

A widzisz, a gest jako buziak w policzek jest równoznaczny, że z kimś jesteś w związku. Przynajmniej ja miałem taką akcję, że jak zacząłem się 'buziakować' z targetem to wszyscy myśleli, że ze sobą jesteśmy. I właśnie ona też tak może myśleć.

Jasna sprawa, też mam koleżanki co się z nimi tak cmokam, ale to wszyscy wiedzą jak jest.

Pytanie coachingowe:
Jeżeli masz problemy z kobietami, odpowiedz sobie SZCZERZE na jedno pytanie:
Czy gdybyś był kobietą i taki chłopak jak ty podszedłby do ciebie, to czy chciałabyś z nim być?

Hudson
Portret użytkownika Hudson
Nieobecny
Wiek: 18
Miejscowość: Siedlce

Dołączył: 2011-08-08
Punkty pomocy: 100

"Kumple" nie mają dziewczyn, więc podświadomie dążą do tego, abyś i ty nie miał. A znajome dziewczyny, są zazdrosne, bo same pewnie by tak chciały. Nie zmieniaj postępowania z nią z powodu znajomych, oni tylko na to czekają, abyś dał się złamać. Kto jest ważniejszy? Dziewczyna, która ci się podoba(i ty jej też) czy niby koledzy obrabiający jej dupę oraz pośrednio tobie?

Nigdy Jak Niewolnik, Zawsze Jak Król

Biały Jeleń
Portret użytkownika Biały Jeleń
Nieobecny
Wiek: 30
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2011-07-16
Punkty pomocy: 649

Stary - dyskredytuj tych "znajomych" w jej oczach i w grupie. Wszyscy napewno tak o niej nie mówią i nie myślą, a te jednostki co tak pierdolą, to chyba nie znają znaczenia słowa "łatwa/łatwy". Kurwa, buziak w usta i "łatwa"...
Przypomniało mi się jak byłem w liceum, no i bez kitu te ploty i obrabianie dupy to była masakra momentami... Lej na to tak jak teraz, Twoja niunia też powinna. Wiem, że w tym wieku reputacja w towarzystwie jest w chuj ważna i mało kto ma wyjebane na "co o mnie myślą", ale jeżeli laska oleje Cie przez gadanie innych, no to myślę, że wniosek jest prosty...
Pamiętam jak kumple ze mnie cisneli jak miałem dziewczynę w I klasie LO, a teraz robią za pantofli i ja z nich leję...

Pimpin' ain't easy, but somebody gotta do it.