Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

O pewności siebie słów kilka , ciekawa akcja.

Portret użytkownika E3

Dzień Dobry

Może bezpośrednio nie jest to związane z kobietami , ale pośrednio pewnie tak.
Cały czas pracuję nad sobą , wdrażam to czego się tutaj nauczyłem , i cały czas uczę się nowych rzeczy. Zrobiłem coś , czego bym jakieś XX temu , nie zrobił. Nie lubię pisać blogów , ale chcę mieć też jakiś tam wkład w tę stronę.
Wyobraźcie sobie taką sytuację , super fajny bar , pełno ludzi , i nagle pojawia się bardzo znany zespół , dosłownie z pierwszych stron gazet. Każdy na nich się gapi , nikt nie podejdzie. Ze mną siedzi grupka znajomych , posikanych , podjaranych tak , że szok.
Zespół ten siedzi sobie , dobrze się bawią , śmieją gadają...
Moi znajomi chcą podejść , pogadać , zabrać autografy, ale boją się porażki, ośmieszenia.
Wychodźmy z tej knajpki , widzę żal w ich oczach , dosłownie. Zaproponowałem im , że ja podejdę i zagadam , tylko niech dadzą mi jakiś notes i długopis.
I co? Idę , idę ; podchodzę i zaczynam rozmawiać. Efekt?
Otrzymałem fanty , miałem okazję napić się z nimi , o autografach nie wspomnę - i nawet pozdrowienia na Facebooku.
A jaka jest tego recepta? Przełamać strach i potraktować ich w miarę możliwości jak normalnych ludzi.

Myślę, że metafora jest jasna i przejrzysta. Dodam , że sytuacja zdarzyła się na prawdę. Ale nie będę zdradzał nazwy , ani gdzie co i jak.
Dodam , że pierwszy raz byłem w takiej sytuacji.

Pozdrawiam.

Odpowiedzi

Portret użytkownika saverius

Problem to jedynie stan

Problem to jedynie stan umysłu

Portret użytkownika Knight Rider

Dla mnie podejście do

Dla mnie podejście do "celebrytów" nie stanowiłoby problemu tak jak podejście do SUPERHB69, bo wymaga to ode mnie więcej niż poproszenie o autograf i jakaś gadka "co wy tu robicie?". Dla laski muszę się jakoś wykazać. A jakie ośmieszenie może spotkać po takim podejściu do sławnej osoby? Dla mnie to są dwie różne sytuacje.

Portret użytkownika mor

pozytywne myślenie i robisz

pozytywne myślenie i robisz wszystko co chcesz Wink

Portret użytkownika Capone

Knight~ gdyby E3 podszedł z

Knight~ gdyby E3 podszedł z gadką na zasadzie ' co wy tutaj robicie? ' to znając życie by go spławili. Podejście do sławnej osoby, kogoś rozpoznawanego też trochę kosztuje. W takiej sytuacji też musisz się wykazać.

Portret użytkownika Brave_Jim

E tam nic ciekawego. Jak już

E tam nic ciekawego. Jak już masz tak że nie boisz się za cholerę podejść do dziewczyny to takie akcje na luzie wykonasz Smile.

Kwestia stanu umysłu.