Witam!
Ostatnio przez jakiś czas widziałem jak kobiety które nie palą a ich faceci palą zabraniają im. Natchnęło mnie to do tego co ma w takiej sytuacji zrobić facet(co powiedziec) i postanowiłem opisać to na forum. Jako, że jestem w nałogu to mnie też to dotyczy. Temat może sie wydawać na prawde głupi ale mnie ciekawi . Patrząc na nich wydaje sie jakby kobieta miała nad nimi władze. Będąc sam na sam z kobieta to rozumiem, można sie powstrzymać ale głównie mi chodzi o pobyt w barze.
oj oj oj... chłopaki. Ja nie palę. Ale gdybym palił miałbym w dupie to co kobietami mi o tym mówi. Przyjmował bym to normalnie ale i tak robił bym swoje!
Ja jestem panem swojego losu i ja decyduje co dla mnie jest najlepsze.
Kobiety lubią pewne rzeczy zabraniać i nakazywać po to być zdobyc kontrolę. Nawet dziś mi kobieta mówi " masz przestać.. coś tam coś tam "Miałem to w dupie i robiłem to co mi się podobało. Złapie focha i powie żebym spadał? Ok! Nie ma sprawy... świat jest pełen pieknych kobiet.
Zasady portalu | | Netykieta | Zgłoś nadużyc