Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

no i udało sie... wróciła... tylko co z tego??

15 posts / 0 new
Ostatni
NotSoClose
Nieobecny

Dołączył: 2009-01-01
Punkty pomocy: 1
no i udało sie... wróciła... tylko co z tego??

Witam, jakis czas temu żaliłem sie ze zostawila mnie panna, czulem sie zle, samotnie itd itp, postąpiłem wg rad no i to dało skutek... laska zmiękła wyjawila ze teskni ze nadal kocha i chce zacząć od nowa. Powiedzialem, ze zobaczymy co da sie zrobic, ze jak sie bede meczyl to odpadam... ale wiecie co, stalo sie chyba tak jak w art jest napisane, ze uswiadamiasz sobie ze nie chcesz z nia juz byc... tzn u mnie tak dokladnie nie jest, bo nadal cos czuje, ale jak pomysle znow o tych klopotach, rozmyslaniach co ona robi, moze znow siedzi u szczura, to wole byc sam...i szczerze to kurwa gorzej sie teraz czuje niz jak jej nie bylo...choc z 2 strony gdy jej na zawze juz nie bedzie bede tesknil... sam nie wiem co robic, tez tak macie???

NotSoClose
Nieobecny

Dołączył: 2009-01-01
Punkty pomocy: 1

Ja to wszystko rozumiem, ale myslicie ,ze ja pozwolilem jej wrocic i teraz znow latam i sie boje, ze odejdzie... bez przesady, ja jej wprost powiedzialem, bede sie zle czul to narazie, krótka piłka... Tylko problem jest inny, jest napisane, ze po paru spotkaniach jak dziewczyna bedzie sie starac mozesz okazac jej tez zaangazowanie...a ja sam nie wiem czy chce...czy to nie jest tylko kwestia czasu jak znow sie poklocimy o cos co bylo... ja chce odżyc, a nie tracic najlepsze lata na dylematy...wiem wiem, tu juz dalem sam sobie odp na moj problem... no ale to nie tak latwo jak sie wydaje...

NotSoClose
Nieobecny

Dołączył: 2009-01-01
Punkty pomocy: 1

zle to troche ująłem, zbyt drastycznie, ze trace...ja mam taki charatkter ze bede sie zadreczal co bylo, co robila... tak naprawde to jest jedyna kobieta w moim zyciu przy ktorej czuje sie tak swobodnie... mamy te same problemy, wiemy o sobie wszystko nawet te najbardziej ukryte tajemnice...z 2 strony wiele nas takze rózni, choc oboje chcemy znalezc kogos juz do konca...ona wrocila tzn ze chce a ja teraz mysle czy ona jest tym naprawde dobrym wyborem dla mnie...mysle czy np w zyciu ine czeka mnie cos lepszego...kocham ja nadal no ale...