Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

NIE DLA SKRAJNOŚCI

W społeczności istnieje taki szablon, profil początkującego, który jest życiowo nieporadny, nie radzi sobie z kobietami. Dużo myśli, raczej bezproduktywnie i dostaje po każdej próbie otwartą dłonią w twarz od losu, bo znów go rzuciła, bo zdradziła, bo nie odpisuje, bo olała. I to jest jedna skrajność.
Co jeśli chodzi o obrany przez niego azymut? Cel, jaki sobie wyznacza, to zostanie mężczyzną w pełnej krasie. Pewny siebie, z obyciem towarzyskim, rozumiejący mechanizm zachowań socjalnych, żyjący z pasją, konkretny i męski, a do tego wyglądający nie najgorzej, ubrany schludnie.
Przede wszystkim- porzuca poprzednie wcielenie.

I wiedział, że to, co w umyśle wykreował, było dobre.

Jednakże wystarczy, że zrobi o jeden krok za dużo i przez nieuwagę poślizgnie się na kupie. Wtedy wpada w studnię odchodów, a konkretniej drugą skrajność- samouwielbienia i bezkrytycznego podejścia do samego siebie i swoich działań.

I siedzi w tej studni chłop. Nowe bojówki i wystylizowana fryzura wyglądają ups, że trochę inaczej niż kwadrans temu. A i sześciopak na brzuchu troszkę zabolał przy upadku, siniak będzie. Zastanowić się musi, co powinien zrobić, aby się wydostać i kupą tyle brzydko nie pachnieć.

W swojej głowie słyszy: „Maaaćku….Maaaćku…obróć głowę i tam, gdzie przestrzeń Twoja się kończy, pomoc wszelką odnajdź.”
Maciek jakoby na znak potwierdzenia, że zrozumiał, podrapał się po jajkach i obrócił głowę. Na ścianie studni pojawiła się karteczka, a na karteczce napis:” Widzisz tę linę? Wespnij się po niej na górę, a nie będziesz śmierdział kupą.”
Maciek myśli.
„Nie, kurde, ja jestem prawdziwym facetem, to ja podejmuje decyzje w moim życiu, to ja stanowię o moim losie i ja wiem, co jest dla mnie najlepsze.”
Maciek postanowił wspiąć się na górę, ale po swojemu, po ściankach studni. Szydził z porad.
Minęło 10 minut, a Maciek spieprzył się na plecy po raz czwarty.
„To jakieś żarty!” – krzyknął Maciej i dalej, obstając przy swoim, przesiąkał odorem, a linę ktoś mu podpieprzył. Minęło kolejne 10 minut i Maciek usłyszał kroki.

Tup, tup, tup.
Po głosie poznał, to jego były kumpel.
- Maciek? Haha, chłopie co ty tam robisz na dole? Słuchaj zanim Ci pomogę…widziałem ostatnio taką dziewczynę, mówię Ci ! Istny aniołek, a do tego ten jej chód i…
- I co ? Zagadałeś czy dalej jesteś taką ciotą? – rzucił bohater.
- Eee…jeszcze nie, ale planuje…
Maciek myśli.
„Jestem prawdziwym facetem i niepotrzebne mi znajomościami z takimi ciotami. Po co mi kontakt z kimś, kto nie umie zagadać do dziewczyny i się z nią obyć. Stać mnie na coś więcej.”
- Jesteś z kobietami tak słaby jak amerykańska wersja japońskiego horroru.
- Eee…ok, to na razie.

Maciek ponownie został sam. Odprawił żałosnego kolegę i nasłuchiwał, może przyjdzie ktoś jeszcze. Zapachem kupy przesiąkał jeszcze bardziej.
Delikatne kroki…to chyba kobieta. Ooo tak, Maciej wiedział jak rozmawiać z kobietami. W końcu przecież, przeszedł przemianę.
- Hej Ty tam na dole, nic Ci nie jest? -
Maciej przeszukał pamięć i…tak, ona go sprawdza i testuje, na pewno nie ma czystych intencji. Bo przecież on już wie, że kobiety testują.
„ Jestem facetem, nie mogę dać się wpleść w zwykłą konwersację, jaką mogłaby prowadzić z miliardem innych.”
- Zawsze tak podrywasz facetów? Nie stać Cię na coś lepszego?- z przekąsem odpowiedział.
- Yyy…te, Marycha, Casanova nam się trafił.- dziewczyny wybuchnęły śmiechem.
- Marysiu, ona zawsze ma takie paniczne napady śmiechu?- Maciej kontynuował.
- Yyy…te, Gocha, on dobry taki. Mógłby do naszej paczki wleźć, przyjaciel taki nowy, fajny chłop z tego co gada.
- Mam już psa! – usłyszała ze studni.
- Yyy…te, Marycha, on jakiś taki dziwny.
- Zamknij gębę agroturystyczny lachociągu. – Maciej nie wytrzymał.

Dziewczyny poszły. Maciej czuł, że już gówniany pierwiastek płynie w jego żyłach, ale to nic! Zachował się jak facet, był twardy, stanowczy, nie dał się dzierlatkom! Jest facetem, jest tym, kim chciał być. Chciały mu narzucić „ramę na pomoc w kryzysowej sytuacji”. Głupie.

W chwili przerwy poczuł, że psuje mu się fryz.
„Jestem facetem, muszę wyglądać lepiej niż tylko schludnie i elegancko. Facet z klasą, hehe ( tu się opluł ) każdy może takim być. Jestem alfa, zawsze zajebisty. Guma do włosów, żel…ja mam coś lepszego frajerzy. A… i to wcale nie oznacza, że jestem pedałem! Ja wyglądam. Dla siebie czy dla kobiet, co za różnica.”
I tu postarał się ułożyć włosy…w sumie była piętnasta to i tak by musiał. Co dwie i pół godziny w powszednie. Pech chciał, że podręczny zestaw młodej gwiazdy ubabrał się w kupie i ten jego manewr tak naprawdę nic mu dał. Nic nie zyskał.

Noc nadchodzi, jemu zimno, ale jak to się mówi, w kupie raźniej czy tam cieplej.

Kolejna kobieta zjawiła się przy studni.
Maciej spróbował:
- Hej!
- Ooo, a Ty co tam robisz?
- Wstałem lewą nogą dziś…hehe, a Ty co tu robisz?
Dziewczyna odwróciła głowę na chwilę. Maciek już wiedział! To jest ewidentne IOD. Indicator of Disinterest. Zawsze to mówił kumplom. To znaczy, że jego puryzm językowy, wykorzystana w swoim zaledwie maleńkim pierwiastku erudycja nie zrobiła znaczącego wrażenia na kobiecie i jego dotychczasowe poczynania nie uczyniły jej ambiwalentnego stosunku do jego persony bardziej przychylnym. Aby podkręcić zainteresowanie, musi przejść na tematy seksualne. Tak czytał na blogu.
- Hej!
- No co tam?
- Jestem w studni.
- No i?...
- Lubię duże, mokre dziury.

Dziewczyna poszła. Maciej oddychał kupą. Przyszła para oglądać gwiazdy.
Chłopak skierowany twarzą do dziewczyny prostopadle do kierunku jej wzroku, ona patrzyła w dal. Maciek się zna, on chce ją całować.
- Pst. Ej Ty, na górze.
- ???
- Odczekaj piętnaście sekund. Złap ją za rękę prawą i trzymaj tylko za środkowy i mały palec. Obróć się do niej pod kątem 34 stopni i zbliż usta. Wtedy delikatnie przechyl się na palcach i pocałuj ją. Ja się znam, mam technika podrywu. Zobaczysz, będzie dobrze. Miej jaja by…
Chłopak przytaknął. Nachylił się i…
- Maniek, co Ty kurna ino robisz, jo?
- Ja..yyy…
- Chciałeś mnie pocałować?
-Pst. Mów na co masz ochotę.
- yyy… tak, chciałem!
- To masz kurna niskie ambicje.

Poszli. Maciek został sam, zastała go noc i dopiero o północy pomogła mu się wydostać piękna dziewczyna. Do tego czasu nie rozmyślał nad sobą, no bo po co, za daleko zaszedł, co ma w sobie zmieniać? To, że jest świetny? Dopóki jej nie spotkał. A na imię jej było Pokora.

Dlatego uważajmy na wpadanie w skrajność, bo wtedy to tak, jakbyśmy gówno w swoim życiu zmienili, a i jeszcze się upieprzymy.

Odpowiedzi

Portret użytkownika Ian Watkins

Jak zwykle kawał dobrej

Jak zwykle kawał dobrej roboty Młody:) Pozdrawiam:)

Portret użytkownika Tofmajster

Zabawne. Jakiś czas temu

Zabawne. Jakiś czas temu doszedłem do podobnego wniosku obserwując swoje poczynania. Stwierdziłem że tak nie może być i że muszę postawić bardziej na empatię. Od tamtego czasu i ja, i kobiety z którymi się spotykam czujemy się lepiej w swoim towarzystwie. Coraz częściej słyszę "on jest zajebisty". Widzę że jestem na dobrej drodze ;] Pozdrawiam wszystkich użytkowników ;]

Portret użytkownika yyy-mleko

Świetny blog i daje bardzo

Świetny blog i daje bardzo wiele do myślenia. Chwila refleksji pokazała mi, że mnieuchronnie zbliżam się do KUPY. Trzeba od niej zwiewać jak najdalej Smile . Jesteś bardzo dojrzały jak na swój wiek. Powiedz, od kiedy zacząłeś przygodę z podrywaniem?

Portret użytkownika Vinci

Szczerze uważam, iż to

Szczerze uważam, iż to powinno znaleźć się na głównej stronie. Oczywiście ocena adekwatna do wpisu, czyli 10.

Pozdrawiam! Smile

Portret użytkownika Sower of Death

To się na głównej powinno

To się na głównej powinno znaleźć.
Naprawdę super przekaz dla początkujących Smile
Dobra robota młody Wink

Portret użytkownika Bloom

Nie tylko dla początkujących.

Nie tylko dla początkujących. Według mnie tak naprawdę sens tego wpisu zrozumieją ci, którzy swego czasu zachowywali się w podobny sposób co bohater i osiągnęli podobne dno co on. Dla początkujących to raczej dla przestrogi przed zbyt gorliwym wprowadzaniem technik podrywu w życie Wink

Portret użytkownika wisman

no młody, gówniany blog ci

no młody, gówniany blog ci wyszedł ;]
gratuluję!

Portret użytkownika Priapos

mimo wszystko trzeba wiedzieć

mimo wszystko trzeba wiedzieć jak gówno pachnie

Portret użytkownika baudelaire

Świetny, zabawny i mądry wpis

Świetny, zabawny i mądry wpis Młody. Pisz więcej Smile

Myślę, ze żeby znaleźć te

Myślę, ze żeby znaleźć te wyważenie, trzeba najpierw zakosztowac obu skrajności. I wtedy nie wybrac środkowe, ale wybrać te połozenie w którym czujemy sie najnaturalniej. Ewentualnie - co możemy poświęcić dla jakich korzyści. Taki mały logiczny rachuneczek.

Portret użytkownika rafciuuu

No jak Młody coś napisze to

No jak Młody coś napisze to wiadomo, że z jajem będzie:) Gratuluję świetnego wpisu.

Portret użytkownika gosc z gor

Świetny przekaz . Szacun dla

Świetny przekaz . Szacun dla Ciebie .

Ja jestem na krawędzi tej studni, ale strach przed byciem frajerem nie pozwala mi od niej odejść .

Zaryzykuje i odnajdę harmonie .

Pierwszy wpis czytam po kilku-dniowej przerwie i bjest kurwa zajebisty !!!

Z tą "Gochą i Marychą" to

Z tą "Gochą i Marychą" to szczerze po pierwszym ich zdaniu widać że jakieś zacofane od razu bym olał;p

Wiadomo dialogi wymyślone itp ale nie popadajmy w skrajność że takie UG-i by ktoś podrywał...

nie żebym się czepiał młody

nie żebym się czepiał młody ale... ukradłeś mój tekst;p i to jeszcze w tytule:D hah;D pozdro;)

Portret użytkownika Bloom

Czasem trzeba sięgnąć dna by

Czasem trzeba sięgnąć dna by uświadomić sobie swoje błędy. Ech.. znam ja to, znam Wink Świetny wpis Młody!

Portret użytkownika Gongo

Dobry wpis, sam się

Dobry wpis, sam się zastanawiałem czy nie stałem się taki jak ten bohater, ale jeszcze mi dużo brakuje ;D

Portret użytkownika saverius

mlody ma szansę wygryźć

mlody ma szansę wygryźć wojewodzkiego z tvnu hehe

Portret użytkownika lunático

Świetny wpis daje do

Świetny wpis daje do myślenia;)

Portret użytkownika Bees

Zajebisty wpis!

Zajebisty wpis!

100% prawda, początkujący

100% prawda, początkujący popadają w samouwielbienie, samozachwyt, zero pojęcia a mniemanie o sobie wyższe niż Szanghaj Tower czy jakoś tam. Pewność siebie i męskość to wewnętrzne przekonanie o swojej wartości oraz przede wszystkim pokora. Jeszcze jedno co widzę na blogu-pisze się o szanowaniu kobiet, nieranieniu, a tymczasem czytam o przedmiotowym ich traktowaniu-nie podmiotowym. Blogi o podrywie i życiu w związkach piszą osoby, które nie mają o tym pojęcia. Związek to obopólne zrozumienie i panowie-czasami też musimy ustąpić! W bylejakiej pierdółce ale czasami trzeba. Dziewczyna to nie tylko cipka i cycki, ale to jest KOBIETA. Musimy mieć swoje zdanie, ale jeśli nie będziemy brać pod uwagę jej zdania to powodzenia wieczorem przed monitorem.

Portret użytkownika Sangatsu

Jak już mówiłem ZAJEBISTY

Jak już mówiłem ZAJEBISTY BLOG...GŁÓWNA!Laughing out loud