Od lat, od małego, w telewizji i prasie. Gadają o tym młode, gadają o tym stare. Facet to duże dziecko.
Jasne lubimy różne gadżety, mamy czasami dziwne hobby, a jak dzieciak dostaje kolejkę to sami bawimy się w zawiadowce.

Kobiecie jednak bliżej do dziecka, jej zachowanie częściej to pokazuje. Feministki już mi szafot przygotowują, w ruch pójdą widły i pochodnie. No ale każdą myśl, nawet najgłupszą trzeba czymś podeprzeć.

1. Nie ma zasad, rozpuszczasz, pozwalasz sobie wejść na głowę, to nie dziw się.

Chyba każdy z nas wie co to rozpuszczony gówniarz, nie karany bo przecież bezstresowe wychowanie. Matka machnie łapą, tak dla świętego spokoju dostanie to co chce, niech już zamknie japę przynajmniej.

A z kobietami czyż nie jest podobnie, kiedy kobieta wyczuje żeś miękki, żeś dupa to wykorzysta to. Urabia cię jak glinę a ty się żalisz bo spotkanie odwołała, fochy odstawia, a na końcu to ty jesteś winny.
Jeśli tak to wygląda ty jesteś winny, ty prowadzisz związek, ustaliłeś zasady, trzymaj się więc ich. Jeśli wyczuje że może tobą kontrolować, manipulować, że przy pomocy fochów czy zachowania zimnej suki może wiele osiągnąć. Uwierz mi wykorzysta to, nie dla tego że jest podstępną suką, tylko żeś dupa wołowa.

2. Płacz maleńka, płacz..

Jeśli coś nie idzie po myśli dziecka, wyciąga swoją broń ostateczną, płacz, ryk, darcie japy czy jak to jeszcze nazwać. Kobiety tak samo, kiedy już nic nie działa, kiedy nawet ten facet, który był taką cipą. Kolo robił dla niej co chciała, nagle jednak okazuje się że nawet on ma dość. Co robi kobieta, wyciąga swoją broń ostateczną, płacz, często dochodzi też jaka to ona biedna i pokrzywdzona. A facet co mięknie, bo myślał że PUA a to zwykła PYRA.

3. Szanuj mój autorytet...

To bardzo ważna rzecz i należy jej bez względnie przestrzegać. Szacunek jest bardzo ważny i nie pozwólmy sobie go odebrać od tak. Nie ustaliłeś zasad, pozwalasz na wiele, to i nie licz na szacunek.
Pamiętacie super nianie, i te "aniołeczki" klnące na swoja rodziców, kopiące je w kostki. A kobiety, czy nie potrafią zeszmacić mężczyznę, pozbawić go godności. Pozwolił sobie to ta robi co chcę. Dziecko i kobieta muszą znać granicę której przekroczyć nie wolno.

4. Zabrakło na kino...

Pamiętacie jak byliście mali i potrzebny był zetek lub dwa na kaskadę i gumę turbo. Jak wyciągaliście pieniądze od matki, maślane oczka, mama super i w ogóle

A kobiety, jak coś chcą i wiedzą że my od razu się na to nie zgodzimy potrafią być super miłe. Lecz jak tego nie dostaną to co jak dziecko, wpada w złość, potem w histerię a na końcu się obraża na cały świat. Schemat w obu przypadkach prawie identyczny.

5. Zakazane jest lepsze

Wróć o tej godzinie, nie chodź tam, nie kąp się w rzece itp. Zakazy znamy od małego, respektowaliście je wszystkie. Często zakazu nie łamie się bo rzecz zakazana jest przyjemna, lecz dla tego że zakazana.

Kobiety też lubią nas testować w ten sposób, może nie ustalamy zakazów, raczej są to zasady. Pamiętajcie że jeśli one zostały ustalone to przestrzegać ich trzeba i konsekwencji też, nie ma potem usprawiedliwiania itp. No i rzecz najważniejsza, zasada dotyczy obu stron.
Raz pokażesz że nie przestrzegasz własnych zasad to panie żegnaj się z panną bo spróbuje po raz kolejny na pewno.

6. Foszenie się
Domena kobiet i dzieci, nie dostałam tego czego chce to obrażam się na wszystkich wokół a na ciebie najbardziej. Nie ma reakcji na moje zachowanie szybko mięknę, zacznij przepraszać i się dopytywać o co chodzi, mój syndrom może trwać bardzo długo.

To tylko kilka przykładów, pokazuje ono jednak że kobiety są bardzo podobne do dzieci. Działają emocjami, chcą swoim zachowaniem na nas wymusić różne rzeczy. Oczywiście to tylko moje zdanie i luźne przemyślenia, nie jestem Lwem Starowiczem.