Zagadalem do jednej panienki w sklepie.. zaczalem rozmowe od gadki ze zalezy mi na kolezance, ale jest to kobieta ktora moglaby miec kazdego faceta i chce jej sprawic prezent na urodziny w postaci bransoletki. I sie chcialem zaczerpnac jej opinii czy to nie bedzie narzucanie sie, bo gdy ta wyczai ze sie jej narzucam to od razu mnie oleje.. i zaczela sie gadka..
Dobrze nam sie gadalo.. widzialem ze jest zadowolona to wzialem od niej nr.. co prawda nie podala mi ostatniej cyfry.. pewnie dlatego zeby dac mi do zrozumienia ze ona tez nie jest taka latwa czy cos (?)
W kazdym razie zadzwonilem do niej.. bylismy na kawie.. spedzilismy w kawiarni ponad 2h.. zajebiscie nam sie gadalo... dostala przynajmniej jednego konkretnego nega.. no i zaplacilem za nia..
Pare dni pozniej bylismy w kinie.. tez wszystko fajnie (za kino juz placila sama po filmie chcialem cos zjesc ale powiedziala ze ma jeszcze robote dzisiaj i chce jechac do chaty.. mysle ze to akurat nie bylo klamstwo..
Podjezdzamy do niej odprowadzam ja do drzwi, powiedzialem jej cos milego i chce ja pocalowac w ten sposob zeby o tym wiedziala.. ale kiedy sie zblizam to ona odwraca glowe i wystawia policzek
Generalnie troche sie zmieszalem bo przez ten caly czas (na podstawie wiedzy z tej strony) stwarzalem wizerunek silnego goscia, ktory wie czego chce. Poza tym widzialem ze swietnie sie ze mna bawila o co chodzi? mam se dac spokoj czy dalej sie z nia umawiac?
aha.. ona jest starsza ode mnie o 3 lata
dodam tylko jeszcze ze nie jest zadna HB czy cos w tym stylu.. max 7 w skali 10
Czy będziesz się z nią umawiać czy nie to Twoja sprawa. Moim zdaniem przejebałeś z otwieraczem może pamięta, że zależy Ci na koleżance dla której była bransoletka ??
p.s. zmodyfikuj otwieracz tak żeby nie była to dziewczyna na której Ci zależy, a zajebista przyjaciółka którą znasz od piaskownicy, ale jakoś nigdy nie mogłeś się połapać w tych wszystkich błyskotkach ja bym to tak zaczął ...
Nie nauczysz się czytać nie poznawszy przedtem alfabetu
hmm no dobra.. ale co z kwestia tej panienki?
Jeżeli masz ochotę ciągnij to dalej (ja bym nie odpuścił lubię wyzwania) na następnej randce rozpal ją do białości niech sama będzie chciała Cię pocałować. Na dzień dobry wystaw polik jak nie pocałuje powiedz "całuj" pociągnij początek na chłodnego maczo, daj jej do zrozumienia że masz ochotę spróbować jej malinowych ust tylko zrób to na tyle dwuznacznie, żeby dziewczyna miała niezłego ćwieka To tyle ode mnie
Nie nauczysz się czytać nie poznawszy przedtem alfabetu
Wszystko fajnie ale dotykałeś jej w ogóle... stosowałeś kino? wygląda że tak ale pytam dla pewności. Mówisz, że wystawia policzek.... przyznam pierwsza myśl jaka mi się nasunęła to za mało dotyku z twojej strony - prawdopodobna rama przyjaciela...
Jeśli jeszcze nie inicjowałeś dotyku to zacznij jak najszybciej. Jeśli było kino między wami to możliwe że trochę Ci się opiera... spróbuj delikatnie złapac ją za brodę żeby nie odwróciła głowy lub kiedy odwróci delikatnie skierowac jej twarz tak abyś trafił w usta. Jak nie da się mimo wszystko, nie całuj nawet w policzek.
Cokolwiek myślisz na mój temat - mylisz sie...
gdyby to byla super laska co nie moze sie opedzic od facetow to ten wniosek bylby trafny.. ale tak nie jest.. to ładna dziewczyna z malej miejscowosci, w poznaniu mieszka od kilku miesiecy a ze mna byla pierwszy raz w zyciu na filmie 3D
Pewnie Avatar. A ja sie specjalnei wylamalem i zabralem jedna panne na Parnassusa. Wybor nie okazal sie jednak zbyt dobry.
...Sukces życiowy przypada tym, którzy wytwarzają w sobie świadomość sukcesu...
http://www.facebook.com/pages/Mo... Zapraszam!
Rasta, to poczatek znajomosci. Pewnie to celowo zrobila, zeby utrudnic Ci zadanie. Nie ma czym sie przejmowac. Ewentualnie byla tak zaskoczona, ze nieswiadomie odwrocila glowe a potem mogla tego zalowac. Rama przyjaciela.. mysle ze jeszcze nie ma zadnej ramy.
Zwroc uwage na ten dotyk
A moze zabraklo pewnosci siebie?
Przypomniala mi sie pewna sprawa. Otoz ze swoja przyjaciolka... (przyjaciolka=wyroznienie, bo rozne sa interpretacje odnosnie przyjazni damsko-meskiej) mialem kilka przygod, pare razy sie calowalismy. Ostatnio pisalem z nia, ona ma faceta, ale walic to. Temat zszedl na pocalunki wlasnie. Moje slowa wyglady mniej wiecej tak:
"Jestem pewien ze jeszcze nie raz znajdziemy sie w dwuznacznej sytuacji.. I kiedy staniemy blisko siebie jesli poczuje ten przyplyw energii, kiedy otoczy nas magiczna aura emocji a nasze jezyki wspolnie zapragna wkroczyc w ten niezwykly taniec - zrobie to"
Odpisala: " O kurwa...Ale to ujales.. Napisales to tak jakbym nie miala nic do powiedzenia.."
"Jasne ze mozesz miec cos do powiedzienia ale nie musisz, a ja i tak swoje wiem"
Ona na to: "Oj napisalam tak, zebys juz nie myslal ze jestes taki zajebisty..."
Pewnosci siebie i zdecydowania wiecej!! Pozdro
...Sukces życiowy przypada tym, którzy wytwarzają w sobie świadomość sukcesu...
http://www.facebook.com/pages/Mo... Zapraszam!